Przedwojenni reklamodawcy

Z Historia Wisły

Wielu kibiców narzeka na przemożną komercjalizację współczesnej piłki nożnej i na fakt, że futbol podporządkowany jest pieniądzowi. Czasy przedwojenne - gdy piłka nożna była w Polsce amatorska - jawią się w tym kontekście jako okres romantycznego sportu. Nie znaczy to jednak, że futbol przed 1939 rokiem był całkowicie pozbawiony merkantylistycznych aspektów - mimo wszystko kluby musiały prowadzić racjonalną kalkulację finansową i koszty działalności musiały się bilansować z wpływami. Jednocześnie "reklama dźwignią handlu" to reguła znana od prawieków, nie powinno więc nas dziwić, że i w II RP i w czasach galicyjskich przy piłce nożnej odnajdujemy anonse i materiały promocyjne - z pewnością mniej nachalne, niż obecnie, ale jednak wyraźne.

Przegląd tych treści reklamowych pozwala szybko spostrzec, że przed 1939 rokiem wśród reklamodawców dominowały lokalne biznesy, dostarczające podstawowe produkty konsumpcyjne (słodycze, napoje) i usługi dnia codziennego (pranie, malowanie). Może w tym też zawierał się element "lokalności", autentyczności ówczesnej piłki nożnej - wśród kibiców promowały się nie globalne, odindywidualizowane marki, lecz sklepiki i punkty usługowe mocno wrośnięte w miejscową społeczność, których właściciele nie byli anonimowi, lecz na codzień stykali się z kibicami, ba - sami mogli nimi być.

W niniejszym artykule zebraliśmy informacje o towarach i usługach, które przed 1939 rokiem reklamowały się przy okazji meczów Wisły Kraków. Mając świadomość, że nie jest to kompletna lista, mamy nadzieję, że pozwoli ona pełniej oddać atmosferę dawnych spotkań.

Spis treści

Živnostenská banka

http://historiawisly.pl/wiki/images/e/e0/Program_Wis%C5%82a-Slavia_1910.11.06.pdf


Mieczysław Tylko

Mieczysław Tylko był zapaśnikiem Wisły, a na życie zarabiał jako malarz pokojowy. Reklama jego usług widniała w drugiej połowie l. 30 na płotku przed trybuną główną stadionu Wisły, na wysokości loży honorowej, a więc w bardzo atrakcyjnym miejscu. Reklama przetrwała zniszczenie trybuny w 1935 przez huragan, częściowo zachowała się nawet na początku okupacji niemieckiej. Zapaśnik-malarz promował się w sposób czysto informacyjny, bez żadnych sloganów: "M. Tylko Malarz Tel. 168-88 Zwierzyniecka 34".

Porcelana Ćmielów

Ćmielów (miasto koło Ostrowca Świętokrzyskiego) szczyci się tradycją produkcji porcelany i fajansu sięgającą XVIII wieku. Naturalnie od tamtej pory zakłady produkcyjne przechodziły liczne zmiany, włącznie z nacjonalizacją w okresie PRL i prywatyzacją w latach 90. XX wieku. Ćmielowska porcelana szczególną popularnością cieszyła się przed II Wojną Światową - przykładowo w latach 30. przygotowano specjalny serwis dla prezydenta Ignacego Mościckiego do Zamku Królewskiego w Warszawie. Na stadionie Wisły reklamę produktów z Ćmielowa można dostrzec na fotografiach z lat 1937-38. Reklama nastawiona była na budowanie lojalności konsumentów, gdyż w krótkim przekazie apelowała do kibiców: "Kupuj tylko porcelanę Ćmielów". Napis opatrzony był dodatkowo logiem firmy (literą "C" umiejscowioną w trójkącie).

Pralnia Bębenka

Franciszek Bębenek urodził się w Wołowicach w roku 1877. W wieku 30 lat założył w Krakowie pralnię, która szybko zyskała sobie wielką popularność i rozrosła się do całej sieci punktów usługowych. Centrala zakładu znajdowała się przy ulicy Grzegórzeckiej 32, jednak filie pralni Bębenka rozsiane były po całym mieście - od Rakowic po Zwierzyniec. Ubrania zdane przez klientów przewożone były firmowymi automobilami, a zakłady Bębenka szczególnie szczyciły się usługą ekspresową - pranie mogło być gotowe do odbioru już po 6 godzinach. W czasie II Wojny Światowej jedna z filii znalazła się na terenie getta, co wykorzystano do ratowania zagrożonych zagładą - pod stosami brudnych ubrań udało się wywieźć z getta wiele żydowskich dzieci. Firma zaprzestała działalności po 1945 roku.

Na stadionie Wisły reklamę pralni Bębenka odnajdujemy na fotografiach z drugiej połowy lat 30. Na płotku od strony wału ziemnego, w centralnym miejscu, widniał napis "Chem. Pralnia i Farbiarnia Fr. Bębenka czyści i farbuje na żądanie w 6 godz".

Kawa Kneippa

W połowie lat 30 - do lata 1935, kiedy to stadion Wisły nawiedziła niszczycielska wichura - na trybunie głównej umiejscowiony był długi napis "Sportowiec pije kawę Kneippa z Prawdziwą Francka". Te dziwnie brzmiące dla obecnych kibiców nazwy były markami Fabryki Środków Kawowych w Skawinie: "kawa Kneippa" była popularnym napojem słodowym, zaś "Prawdziwa Francka" - przyprawą do kawy. Dodajmy, że Fabrykę w Skawinie założył jeszcze w czasach galicyjskich austriacki kupiec Henryk Franck. Do tradycji napojów Francka nawiązywała popularna w okresie PRL kawa Inka. Swoje korzenie z zakładów Francka wywodzi obecnie również marka Lajkonik, specjalizująca się w kawie, wypiekach i chrupiących przekąskach.

https://audiovis.nac.gov.pl//obraz/189410/

Cynkografia Welanyk, Sławkowska 14

Zakład Reprodukcji Fototechnicznej Stanisława Welanyka, zlokalizowany przy ulicy Sławkowskiej 14, oferował "wszelkie klisze do druku ilustracji, w cynku, mosiądzu i miedzi. Specjalność: klisze trój i 4-ro barwne". Reklamę tego zakładu dostrzec można na fotografii z 1925 roku - umieszczona została pod dachem trybuny.

Sport Sławkowska 14

Drukarnia Fortuna, ul. Powiśle 12

Reklamę drukarni "Fortuna" (w której tłoczono między innymi różne wydawnictwa prasowe) można dostrzec na płotku oddzielającym boisko od wału ziemnego na fotografii z 1928 roku

Bufet i restauracja pod Ratuszem

Reklama tej jadłodajni (mieszczącej się pod adresem Rynek Główny 30) widoczna jest na zdjęciach z 1928 roku

Komunalna Kasa Oszczędności

Czekolada Piaseckiego

Adam Piasecki był przed wojną nazywany krakowskim królem czekolady. Nim jednak doszedł do takiej pozycji przez wiele lat zgłębiał tajniki cukiernictwa - praktykował w Kielcach i Warszawie, a po zdaniu egzaminu czeladniczego pracował jeszcze w krakowskiej wytwórni herbatników. W 1898 roku stał się właścicielem cukierni, a w 1910 roku otworzył własną fabrykę czekolady. Wielka skrupulatność i poświęcenie ocierające się o pracoholizm przełożyły się na wysoką jakość towarów, a tym samym ich popularność. Adam Piasecki zginął w 1945 roku w obozie Gross-Rosen, jego zakłady kilka lat później znacjonalizowano i po połączeniu z innych wytwórniami utworzono Zakłady Przemysłu Cukierniczego „Wawel”.

Lakoniczna reklama "Czekolady Piaseckiego SA" widniała na płocie okalającym boisko Wisły w drugiej połowie lat 30.

Więcej: https://ciekawikrakowa.pl/pan-adam-i-fabryka-czekolady-czyli-slodko-gorzkie-dzieje-imperium-adama-piaseckiego/

Wódki

Zajączek i Lankosz skład sukna

Fabryka Wyrobów Wełnianych przedsiębiorczych rodzin Zajączków i Lankoszów zlokalizowana była w Kętach. Zakłady powstały w drugiej połowie XIX wieku i kluczem dla ich szybkiego rozwoju była reklama. Oprócz zakładów produkcyjnych firma posiadała składy sukna, w szczególności w Krakowie i Lwowie. To właśnie prestiżowo usytuowany skład przy Rynku Głównym w Krakowie promował się na stadionie Wisły na początku lat 30.

Samochody Lancia

Cukierki Kanoldy

Technotarg

Lemoniady Bastera