Mecze towarzyskie 1946/1947 (boks)

Z Historia Wisły

poprzedni sezon Rozgrywki w tym sezonie następny sezon
Wszystkie mecze, Drużynowe Mistrzostwa Polski, Drużynowe mistrzostwa okręgowe, Indywidualne mistrzostwa okręgowe, Indywidualne Mistrzostwa Polski,
Mecze międzymiastowe, Mecze towarzyskie,
Kadra Spis Sezonów


Towarzyskie zawody i turnieje bokserskie

1946

1946.10.19 Wisła Kraków - Baildon Katowice 10:6

1946.12.08 Wisła Kraków - Piast Gliwice 9:7

1946.12.15 Wisła Kraków - Zryw Świętochłowice. Brak wyniku...

1946.12 Pierwszy krok bokserski

1946.12 Wisła Kraków - Zryw Świętochłowice 7:9

1946.12.29 Wisła Kraków - Concordia Knurów 8:8


1947

1947.02.01 Zryw Świętochłowice - Wisła Kraków 11:5

1947.03.02 Groble Kraków – Wisła Kraków komb. 8:6

1947.04.26 Wisła Kraków – Cracovia 10:6

Sportowiec. R.3, 1947, nr 10 1947.03.10

Wisła (Kraków) - Stella (Gniezno)

Korzystając z pobytu „Wisły“ krakowskiej w Poznaniu urządziła ruchliwa sekcja bokserska KS Stella spotkanie towarzyskie w Gnieźnie w ubiegły poniedziałek. Licznie zebrana publiczność w sali Teatru Miejskiego miała okazję zobaczenia zawodników mistrza okręgu krakowskiego. Zawody odbyły się tylko w siedmiu wagach. Gromala na skutek odniesienia kontuzji na meczu z „Wartą” nie mógł wziąć udziału w meczu. Poza dobrymi walkami w wadze milszej, lekkiej i średniej, reszta spotkań stała na średnim poziomie. Przed właściwym meczem odbyły się dwie walki pokazowe zawodników „Stelli”. W pierwsze? spotkali się najmłodsi adepci sztuki bokserskiej Walczak i Nowak, chłopcy liczący po 14 lat w 3 rundach jednominutowych. Spotkanie dało wynik nierozstrzygnięty. W drugim spotkaniu w wadze koguciej Domagalski I po ostro przeprowadzonej walce i obfitujące w wymianę silnych ciosów, zwyciężył na punkty Budzyńskiego III. Nastąpiło po tym przywitanie drużyny krakowskiej przez prezesa klubu p. Stanisława Jankowskiego i wręczeniu pamiątki w formie obrazu przedstawiającego bazylikę gnieźnieńską. Wyniki techniczne: w wadze muszej Szczurek (W) zremisował z Domagalskim II. Orzeczenie krzywdzi Domagalskiego, który w II a szczególnie w III starciu miał znaczną przewagę. W wadze koguciej Konik (W) przegrał do Punkego (Zjednoczeni Poznań). Lepszy technicznie Panke operujący seriami miał przez wszystkie 3 rundy przewagę. W wadze lekkiej Śmigórski (St.) zwyciężył wysoko na punkty Dudzika posyłając go w 3 rundzie do siedmiu na deski. W wadze półśredniej Natkaniec (W) wygrał z Budzińskim. Spotkanie nieciekawe. Po pierwszym wyrównanym starciu zdobywa N. przewagę punktową nad słabo wałczącym B. W wadze średnie, niezasłużenie przyznano zwycięstwo Matnie (W) nad Wesołowskim. Pierwsze starcie upłynęło pod znakiem lekkiej przewagi M. Jednak już w 2 starciu po silnej wymianie ciosów Matula słabnie i w 3 rundzie oddać całkowicie inicjatywę w ręce W„ który też zdobył dużą przewagę punktową. Orzeczenie sędziowskie krzywdzi wyraźnie W. zasługującego na wynik co najmniej remisowy. Było to najładniejsze spotkanie dnia. W wadze półciężkiej Kohut (W) wygrał przez t. k. o. w 3 rundzie z Sadziszem. Sadzisz przechodzi wyraźny spadek formy. Jego anemiczne ciosy nie mogły wywrzeć na przeciwniku wrażenia. K. zorientowawszy się w sytuacji wykorzystał ją w zupełności i doprowadził S. do takiego stanu, że sędzia ringowy słusznie walkę przerwał. W wadze ciężkiej obaj zawodnicy tak Żbik (W) jak i Pawłowski (St) wiele z boksu nie pokazali. Zasłużone zwycięstwo odniósł Żbik. Sędziowali na punkty: Stępowski i Pieszak z Poznania oraz Bogdanowicz z Krakowa. W ringu Misiorny.