Kolekcja wiślackich odznak Marka Muzyka

Z Historia Wisły

Niezwykła pasja wiernego Wiślaka

2014.08.12

Wyjątkowa pasja towarzyszy życiu wiernego kibica Białej Gwiazdy, Pana Marka Muzyka, który z niezwykłą precyzją tworzy okazjonalne odznaki. W swoim zbiorze posiada on różnorodne dzieła, nawiązujące do sukcesów krakowskiej Wisły; te ściśle limitowane serie przyciągają uwagę swoją oryginalnością i pomysłowością.

Kiedy w życiu Pana Marka narodziła się miłość do Białej Gwiazdy? „Jestem rodowitym krakowianinem, w 1956 roku po raz pierwszy ojciec zaprowadził mnie na mecz Wisły. Wiadomo, że pierwszą miłość i pierwszy klub przez całe życie darzy się wielkim sentymentem. Powtarzam ciągle, że mam białe serce w kształcie gwiazdy” – sięgnął pamięcią. „Mimo że trzydzieści osiem lat mieszkam w Warszawie, bo tam się ożeniłem, to w telewizji oglądam mecze Wisły, nawet kosztem awantury z żoną. Gdy jestem w Krakowie, to korzystam z uprzejmości Pana Prezesa i przychodzę na stadion” – dodał.

Pan Marek Muzyk w swoim zbiorze ma rozmaite odznaki przedstawiające herby klubów sportowych. „Jestem potężnym kolekcjonerem odznak klubów angielskich i nie znam nikogo w Polsce, kto miałby ich ponad cztery i pół tysiąca. Jest to możliwe dzięki temu, że w Anglii mam przyjaciela, który posiada firmę produkującą odznaki. W związku z tym staram się na każde mistrzostwo Polski wywalczone przez Wisłę zaprojektować takie odznaki. Z niecierpliwością czekam na kolejne tytuły Białej Gwiazdy” – kontynuował. „Oczywiście są to towary produkowane w niewielkich ilościach, które wędrują do wybranych zawodników, bo nie można dać wszystkim. Dla Prezesa Cupiała także zawsze wykonuję specjalny komplet, który mu przekazuję" – mówił.

Wyjątkowe odznaki przygotowane na specjalne okazje trafiają w ręce piłkarzy Białej Gwiazdy oraz Prezesów. „Po 13. tytule mistrzowskim dla Wisły zrobiłem okolicznościowe odznaki, które podarowałem m.in. Panu Radkowi Sobolewskiemu, i był zachwycony. W ramach rekompensaty za wkład włożony w wytworzenie odznak od kilku piłkarzy otrzymałem koszulki meczowe” – zdradził.

Sukces juniorów krakowskiej Wisły w Centralnej Lidze Juniorów także był okazją do stworzenia kolejnego dzieła. „Postanowiłem, że skoro ma być to następne pokolenie Wiślaków, to może warto zrobić także z tej okazji odznaki. Myślałem, że będzie to nieduża ilość, w porozumieniu z Panem Dariuszem Marcem wykonałem je jednak dla wszystkich, którzy przyczynili się do tego sukcesu. Dodatkowo taką odznakę dostał Prezes Bednarz. Więcej tych odznak nie będzie” – zaznaczył. „Mam nadzieję, że to pamiątka, którą młodzi gracze będą pielęgnowali. Takie mistrzostwo to pierwszy sukces w życiu młodego zawodnika. Nie wiem, jakie będą losy tych odznak. Ktoś, kto sprzeda ją lub odda, pokaże, że na nią nie zasłużył” – powiedział.


Źródło: wisla.krakow.pl