Artykuły prasowe. Piłka nożna 1945

Z Historia Wisły

Artykuły prasowe. Piłka nożna 1945

Nasz stadion na szczęście nie został zniszczony przez okupanta

Echo Krakowa. 1986, nr 12 (17/19 I) nr 12058

Nasz stadion — mówi STANISŁAW VOIGT, znany optyk krakowski — na szczęście nie został zniszczony przez okupanta, pozostawał ośrodkiem sportu dla wojska i niemieckiej ludności cywilnej z napisem nad bramą wejściową „Nur fur Deutsche”.

W lokalu klubowym przy ul. Wielopole 4 znajdował się duży zbiór pamiątek Towarzystwa, były to m. in. puchary, statuetki, proporce, obrazy. Znaczna część najcenniejszych pamiątek przechowywana była przez działaczy klubu. Mniej wartościowe i część sprzętu zostały ukryte w magazynie odlewni Krakowskich Wodociągów Miejskich przy ul. Senatorskiej, gdzie dyrektorem był dr Tadeusz Orzelski. Był on prezesem Wisły przed wybuchem II wojny światowej. Podczas okupacji dr T. Orzelski działał w ruchu oporu, pełniąc funkcję komendanta Związku Walki Zbrojnej — Armii Krajowej na Polskę Południową. Został przez gestapo aresztowany i przewieziony do obozu w Oświęcimiu. Zdołał uciec ze szpitala więziennego, a potem ukrywał się pod Warszawą. Po wyzwoleniu powrócił do Krakowa i objął ponownie funkcję dyrektora Wodociągów Miejskich, gdzie do chwili otrzymania lokalu klubowego przy ul. Retoryka gromadzili się sportowcy Wisły. Ciekawostką jest fakt, że Towarzystwo Sportowe Wisła, jako pierwsza w Krakowie organizacja sportowa, urządziło walna zebranie wszystkich swoich członków (26 lutego 1945 r. w sali Błękitnej dzisiejszej Filharmonii). Prezesem wybrano dr Tadeusza Orzelskiego.

Boisko Wisły nadawało się do gry, dlatego też właśnie piłkarze Wisły i Cracovii już w styczniu 1945 r. rozegrali pierwszy oficjalny mecz po wyzwoleniu Krakowa. Po Wiśle i Cracovii również i inne kluby, organizacje i związki sportowe reaktywowały swoją działalność sportową. W trzy tygodnie po wyzwoleniu Krakowa w sali YMCA (dzisiejsza salą MDK przy ul. Krowoderskiej) odbył się turniej koszykówki o Puchar Wyzwolenia ufundowany przez znanego działacza sportowego mgr Aleksandra Rybkę. W turnieju zwyciężyła Wisła przed Cracovią, Krowodrzą i Olszą. „Proszę sobie wyobrazić — wspomina dr Paweł Stok — jaki entuzjazm panował, jaki zapał, gdy mogliśmy po tak długim czasie znowu rozegrać mecz”.

Nie sposób wymienić w tym krótkim szkicu wszystkich pierwszych spotkań w innych dyscyplinach sportowych. Ograniczyłem się tylko do zasygnalizowania początków odradzania się sportu krakowskiego przed 41 laty.

STANISŁAW CHEMICZ