2011.05.08 GKS Tychy - Wisła Krakbet Kraków 2:9
Z Historia Wisły
GKS Tychy | 2:9 (0:1) | Wisła Krakbet Kraków | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: Marek Zarychta, Maciej Jagodziński, Dariusz Smolarek | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Pogrom w Tychach
Wisła Krakbet wygrała w Tychach z tamtejszym GKSem aż 9-2, mimo iż do przerwy prowadziła tylko 1-0. Krakowianie nadal mają teoretyczne szanse na zdobycie mistrzostwa Polski. Kwestia tytułu rozstrzygnie się za tydzień, kiedy to zostanie rozegrana ostatnia kolejka bieżącego sezonu.
Pierwsza połowa meczu w Tychach nie mogła podobać się zgromadzonej publiczności. Na parkiecie panował chaos. Celność podań pozostawiała wiele do życzenia. W 3 minucie goście wyszli na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Adrian Pater, który precyzyjnym strzałem z boku pola karnego umieścił piłkę w bramce GKSu. Kilka minut później Błażej Korczyński był bliski podwyższenia prowadzenia, lecz dobrze interweniował Dłużniewski. Bez zarzutów bronił także bramkarz Wisły. W 9 minucie Bartłomiej Nawrat poradził sobie w sytuacji sam na sam z zawodnikiem gospodarzy. Cztery minuty później golkiper Białej Gwiazdy znów uratował swoją drużynę przed stratą bramki. Gol strzelony przez Adriana Patera okazał się jedynym trafienie w pierwszej części spotkania. Do przerwy GKS przegrywał z Wisłą 0-1.
W drugiej połowie Krakowianie zaprezentowali się o wiele lepiej. Potwierdza to aż 8 goli zdobytych przez Wiślaków. Kanonade na bramke GKSu rozpoczął Krzysztof Filipczak w 21 minucie. Najlepszy strzelec w historii polskiego futsalu podwyższył wynik spotkania na 2-0. Na listę strzelców wpisali się również: dwukrotnie Michał Słonina, Krzysztof Kusia i Andrzej Szłapa. Jedno trafienie dołożył Zbigniew Mirga. Miejscowi odpowiedzieli bramkami Wachewicza i Myszora. Ostateczny rezultat to 9-2 dla Wisły Krakbet.
W tym samym czasie Akademia grała przeciwko Clearexowi. Aktualni mistrzowie Polski z trudem wygrali 3:2. W ostatniej kolejce AFC podejmie przed własną publicznością Pogoń 04 Szczecin. Jeżeli Akademia nie przegra z Portowcami to obroni mistrzowski tytuł.
Źródło: wislafutsal.pl