2009.05.02 Wisła Kraków ME - Piast Gliwice ME 1:0

Z Historia Wisły

2009.05.02, Młoda Ekstraklasa, 26. kolejka, Stadion miejski im. Henryka Reymana, 12:00
Wisła Kraków ME 1:0 (0:0) Piast Gliwice ME
widzów: 100
sędzia: Łukasz Bartosik z Krakowa
Bramki
Daniel Brud 53' 1:0
Wisła Kraków ME
4-5-1
Filip Kurto grafika:zmiana.PNG (46' Ilie Cebanu)
Daniel Krasnodębski
grafika:zk.jpg Mateusz Rajfur
Rafał Darda
Wojciech Cygal grafika:zmiana.PNG (72' Michał Jania)
Kamil Jeleń
Norbert Varga grafika:zmiana.PNG (46' Daniel Brud)
Mauro Cantoro grafika:zmiana.PNG (90' Bartosz Kozieł)
grafika:zk.jpg Sebastian Janik
Krzysztof Mączyński
Beto grafika:zmiana.PNG (46' Andrzej Niedzielan)

trener: Tomasz Kulawik
Piast Gliwice ME
4-4-2
Dawid Budzich
Piotr Bronowicki
Marcin Folc
Daniel Koczon grafika:zmiana.PNG (46' Daniel Chylaszek)
Łukasz Cetera grafika:zk.jpg
Krzysztof Drobionka grafika:zk.jpg
Wojciech Dziewanowski grafika:zmiana.PNG (57' Mateusz Burda)
Daniel Iwan grafika:zmiana.PNG (76' Wojciech Sienkiewicz)
Grzegorz Koziołkiewicz grafika:zmiana.PNG (72' Bartłomiej Wazelin)
atryk Pabiniak grafika:zk.jpg
Przemysław Rutkowski grafika:zmiana.PNG (46' Marek Gładkowski)

trener: Janusz Iłczyk

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Opis meczu

W ramach 26. kolejki rozgrywek Młodej Ekstraklasy, Wisła pokonała dziś przy Reymonta niżej notowanego Piasta Gliwice 1:0 po bramce Daniela Bruda.

W kadrze na to spotkanie znaleźli się między innymi Mauro Cantoro, Beto czy Andrzej Niedzielan. Z zawodników trenujących na co dzień z pierwszą drużyną wystąpili również Varga, Janik, Cebanu oraz Mączyński. Podobnie trener Piasta, do dyspozycji miał kilku piłkarzy z pierwszoligowym doświadczeniem: Bronowickiego, Folca, Iwana, Chylaszka czy Prędotę.


W pierwszej połowie wiślacy byli stroną nieznacznie przeważającą, jednak swej przewagi nie zdołali udokumentować bramką. Po raz pierwszy w 9. minucie bramkarza gości próbował zaskoczyć z dystansu Cantoro, ale przestrzelił. Chwilę później ładną dla oka, kombinacyjną akcję, ale nie zakończoną strzałem przeprowadzili Janik, Cantoro i Beto. Gliwiczanie groźnie odpowiedzieli w 24. minucie. Obronę Wisły wymanewrował Daniel Koczon, wychodzącego na "sam na sam" napastnika sfaulował Mateusz Rajfur. Arbiter okazał się łaskawy i pokazał jedynie żółtą kartkę.

W trzecim kwadransie gry gospodarze stworzyli dwie najlepsze sytuacje do zmiany rezultatu. Najpierw Sebastian Janik posłał długiego crossa do Kamila Jelenia, ten ograł obrońcę i mocno strzelił z dużego kąta. Na posterunku był jednak Dawid Budzich, który uchronił Piasta od utraty bramki. Dobrze zachował się również kilkadziesiąt sekund później, broniąc strzał Beto z niedużej odległości. Brazylijski napastnik Wisły znalazł się w dogodnej sytuacji i powinien zachować się nieco lepiej.

W przerwie w składzie Wisły nastąpiły trzy zmiany. W miejsce Kurto, Vargi i Beto na murawie pojawili się Cebanu, Brud oraz Niedzielan. Druga połowa rozpoczęła się od bardziej zdecydowanych ataków drużyny gości, ale to wiślacy stworzyli pierwszą groźna sytuację do zmiany rezultatu. W 52. minucie Janik dograł z lewej strony do Bruda, który z najbliższej odległości nie potrafił pokonać Budzicha. Zrehabilitował się już 120 sekund później. Obsłużony podaniem od Mauro Cantoro, uderzył z dystansu nie do obrony w kierunku długiego słupka i wyprowadził Wisłę na prowadzenie.

W kolejnych minutach atakowała Wisła. Kilkakrotnie swej szansy szukał bardzo aktywny Andrzej Niedzielan, ale nie potrafił pokonać bramkarza Piasta. W 71. minucie gliwiczanie mogli wyrównać. Lewą stroną ruszył Daniel Chylaszek, szukał podania do wbiegającego partnera, ale we wszystko wmieszał się Darda, który niemal wbił piłkę do własnej bramki. Do końca spotkania żadna ze stron nie stworzyła sobie klarownej okazji do zmiany rezultatu. Dopiero w doliczonym czasie gry boisko opuścił Mauro Cantoro, 45-minutowy występ zaliczyli Beto i Andrzej Niedzielan. Ze zdecydowanie lepszej strony pokazał się ten drugi, ale podobnie jak Brazylijczyk, na listę strzelców się nie wpisał.


MESA: Wisła - Piast 1:0 (0:0)
1:0 Daniel Brud 54 min

Żółte kartki: Rajfur, Janik (Wisła) - Pabiniak, Cetera (Piast)

Wisła: Filip Kurto (46. Ilie Cebanu) - Daniel Krasnodębski, Mateusz Rajfur, Rafał Darda, Wojciech Cygal (72. Michał Jania) - Kamil Jeleń, Norbert Varga (46. Daniel Brud), Mauro Cantoro (90. Bartosz Kozieł), Sebastian Janik, Krzysztof Mączyński - Beto (46. Andrzej Niedzielan)

Piast: Dawid Budzich - Piotr Bronowicki, Marcin Folc, Daniel Koczon (46. Daniel Chylaszek), Łukasz Cetera - Krzysztof Drobionka, Wojciech Dziewanowski (57. Mateusz Burda), Daniel Iwan (76. Wojciech Sienkiewicz), Grzegorz Koziołkiewicz (72. Bartłomiej Wazelin) - Patryk Pabiniak, Przemysław Rutkowski (46. Marek Gładkowski)


wislakrakow.com
(PM)

MESA: Biała Gwiazda lepsza od Piasta

Data publikacji: 02-05-2009 20:47


W 26. kolejce Młodej Ekstraklasy Wisła Kraków skromnie wygrała z Piastem Gliwice 1:0 po bramce Daniela Bruda.


Podopieczni Tomasza Kulawika w spotkaniu z Piastem Gliwice zostali wzmocnieni przez zawodników z pierwszej drużyny. W wyjściowej jedenastce w meczu z Piastem wystąpiło czterech piłkarzy z pierwszego składu: Mauro Cantoro, Norbert Varga, Krzysztof Mączyński i Beto. Od pierwszych minut meczu spotkania to gospodarze dominowali na boisku, jednak nie potrafili tej przewagi zamienić na bramkę.

W 23. minucie z groźna akcją wyszli goście, ale Mateusz Rajfur faulował wychodzącego na czystą pozycję Daniela Koczona. Sędzia pokazał piłkarzowi Wisły żółtą kartkę, chociaż mogło się skończyć i na czerwonej. MESA: Wisła Kraków - Piast Gliwice


Wiślacy do siatki gliwiczan trafili dopiero w 54. minucie spotkania, chociaż i wcześniej swoje sytuacje mieli i Andrzej Niedzielan, który po przerwie zmienił Beto, i Daniel Brud, który w 51. minucie z 5 metrów nie trafił do bramki. Swój błąd naprawił trzy minuty później, kiedy to ładnym strzałem z ok. 16 metrów pokonał Dawida Budzicha. Asystę przy tym golu zaliczył Mauro Cantoro.

Mimo że to Wiślacy kontrolowali spotkanie, to w 71. minucie mogło być 1:1. Z lewej strony pola karnego Wisły przed bramkę dośrodkował Daniel Chylaszek. Nadbiegającego rywala uprzedził Rafał Darda, który tak wybił piłkę, że poszła ona tuż nad poprzeczką bramki Białej Gwiazdy. Gdyby wybicie było choć trochę lżejsze, Darda zaliczyłby bramkę samobójczą.

Debiut w drużynie Białej Gwiazdy w meczu przy Reymonta 22 zaliczył bramkarz Wisły Filip Kurto, który rozegrał 45 minut. W drugiej połowie został zmieniony przez Ilie Cebanu.

Młoda Wisła wygrała drugie spotkanie z rzędu, ale nadal zajmuje 4. miejsce w tabeli Młodej Ekstraklasy z dorobkiem 40 punktów, tracąc punkt do Górnika Zabrze, który ma jednak rozegrany o jeden mecz mniej.

Wisła Kraków (ME) - Piast Gliwice (ME) 1:0 (0:0)

1:0 Brud 54'

Wisła Kraków: Kurto (46' Cebanu) - Krasnodębski, Rajfur, Darda, Cygal (72' Jania) - Jeleń, Varga (46' Brud), Cantoro (90' Kozieł), Janik, Mączyński - Beto (46' Niedzielan)

Piast Gliwice: Budzich - Bronowicki, Folc, Koczon (46' Chylaszek) - Cetera, Drobionka, Dziewanowski, Iwan (76' Sienkiewicz), Koziołkiewicz (72' Wazelin) - Pabiniak, Rutkowski (46' Gładkowski)

Żółte kartki: Rajfur, Janik (Wisła) - Cetera, Drobionka (Piast)

Sędziował Łukasz Bartosik (Kraków)

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Kulawik: Powinniśmy strzelić więcej bramek

Data publikacji: 02-05-2009 15:14


Drużyna Młodej Wisły nie poszła w ślady swoich kolegów z pierwszego zespołu i pokonała zespół Młodego Piasta 1:0 w 26. kolejce Młodej Ekstraklasy. "Z gry powinniśmy strzelić więcej bramek" - stwierdził po meczu trener Kulawik.


To już nie pierwszy mecz, kiedy Wiślacy stwarzają sobie sporo sytuacji, a nie potrafią ich skutecznie wykończyć. Podobnie było w konfrontacji z Piastem, gdy piłkarzom w decydującym momencie brakowało zimnej krwi. „Zdobyliśmy trzy punkty, to najważniejsze. Jednak z gry powinniśmy strzelić więcej bramek” – odniósł się do gry swoich podopiecznych i samego spotkania opiekun Młodej Wisły, Tomasz Kulawik.

„Najgorsze jest to, że stwarzamy sytuacje i to już w niejednym meczu, tylko mało ich wykorzystujemy. W tym tkwi dyskomfort. Piłkarze grają dobrą piłkę. Nawet w tych meczach, które przegrywaliśmy czy remisowaliśmy było tak, że kontrolowaliśmy grę, a brakowało kropki nad i” – kontynuował szkoleniowiec.

Na ławce rezerwowych całe spotkanie obejrzał Paweł Zalewski, który powoli powraca do pełni sił po kontuzji. „Powoli będziemy go wdrażać do gry” – opisał sytuację obrońcy trener.

Paweł Zalewski będzie miał szansę powrotu na boisko już w następnym meczu Młodej Wisły. A będzie nim wyjazdowa rywalizacja z Legią Warszawa.

Daniel

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



Źródło: wisla.krakow.pl

Wideo

MESA: Wisła Kraków - Piast Gliwice 1:0