2006.04.23 Lotos Gdynia - TS Wisła Can Pack Kraków 70:65

Z Historia Wisły

2006.04.23, Ekstraklasa, Gdynia,
Lotos Gdynia 70:65 Wisła Can Pack Kraków
I: 14:19
II: 19:17
III: 17:12
IV: 20:17
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Lotos Gdynia:
Agnieszka Bibrzycka 16, Gordana Kovacevic 14, Ewelina Kobryn 12, Rankica Sarenac 12, Temeka Johnson 6, Magdalena Leciejewska 6, Chelsea Newton 4

Wisła Kraków:
Jelena Skerović 18, Anna DeForge 15, Natalia Trafimava 14, Kara Braxton 9, Marina Kress 8, Tiffani Johnson 1



Lotos wyrównał

Porażką 65:70 zakończył się czwarty mecz Wisły Can-Pack z Lotosem Gdynia. W serii finałowej jest remis 2:2. Piąty mecz rozegrany zostanie już w najbliższą środe w Krakowie, po czym rywalizacja ponownie przeniesie się do Gdyni.

W przeciwieństwie do meczu nr 3 rywalki Wisły poprawiły skuteczność rzutów zza linii 6,25. Takim właśnie trafieniem otworzyła wynik dla Lotosu Gordna Kovacevic. Początkowo prowadzenie gdynianek było jednak chwilowe. Wiślaczki zagrały twardo w obronie, wykorzystywały straty Lotosu i powiększały przewagę, która w drugiej kwarcie osiągnęła nawet 11 punktów.

W połowie tej części gry nastąpiła jednak prawdziwa metamorfoza gdynianek, stało się to gdy wydawać się mogło, że Wisła pewnie zmierza po trzecie zwycięstwo. Lotos zagrał z dużą determinacją a przede wszystkim skutecznie. Do przerwy wiślaczki prowadziły tylko 3 pkt, a równo z syreną kończącą trzecią kwartę Ewelina Kobryn zdobyła 2 pkt i wysunęła zespół na prowadzenie 50:48.

Ostatnią odsłonę trójką otworzyła Newton, gdynianki poszły za ciosem, osiągając 7 pkt przewagi. Najpierw było 57:50, 60:53, a na 2,5 min przed końcem 64:57. Koszykarki "Białej Gwiazdy" przystąpiły do ostatniego szturmu. DeForge i Sekrovic trafiały za 3 pkt, jednak większość rzutów ich koleżanek była niecelna, przy stuprocentowej skuteczności Temeki Johnson z rzutów wolnych w końcówce meczu krakowianki nie mogły myśleć w niedzielę o zwycięstwie.

- To był dobry mecz, jestem usatysfakcjonowany z postawy moich zawodniczek. Bardzo ciężko się gra dzień po dniu - powiedział po meczu trener Wisły Elmedin Omanic. Szkoleniowiec Wisły wyraźnie poruszony na konferencji prasowej twierdził, że jeden z sędziów miał powiedzieć do niego, że go zniszczy. - Zastanawiam się jak mam takie słowa traktować - mówił bośniacki szkoleniowiec Wisły.

- Cieszymy się z tego zwycięstwa. Cieszę się, że udało się dziewczynom podnieść pomimo że przegrywaliśmy już 11 pkt. Sprawa tytułu mistrzowskiego jest w dalszym ciągu otwarta - powiedział po meczu Krzysztof Koziorowicz trener Lotosu Gdynia.

Lotos Gdynia - Wisła Can-Pack Kraków (14:19; 19:17; 17:12; 20:17)

Lotos Gdynia: Agnieszka Bibrzycka 16, Gordana Kovacevic 14, Ewelina Kobryn 12, Rankica Sarenac 12, Temeka Johnson 6, Magdalena Leciejewska 6, Chelsea Newton 4.

Wisła Can-Pack: Jelena Skerovic 18, Anna DeForge 15, Natalia Trafimawa 14, Kara Braxton 9, Maryna Kress 8, Tiffani Johnson 1.

Źródło: http://tswisla.pl