1977.10.22 AZS Poznań - Wisła Kraków 109:96

Z Historia Wisły

1977.10.22, I liga, Poznań,
AZS Poznań 109:96 Wisła Kraków
I:
II: 63:51
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
AZS Poznań:
Wiśniewska 28, Ziętarska 25, Gumowska 23

Wisła Kraków:
Halina Kaluta 27, Lucyna Januszkiewicz 23
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz


Spis treści

Relacje prasowe

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=61667 s.8

Echo Krakowa. 1977, nr 240 (22/23 X) nr 9916 [sic!]

W DRUGIEJ kolejce spotkań o mistrzostwo ekstraklasy koszykarek oczekuje Wisłę, która broni tytułu, bardzo trudny wyjazd do Poznania i Warszawy. Przyjdzie krakowiankom grać w grodzie Przemysława z AZS-em, zespołem, który oprócz ŁKS-u, jest jednym z najpoważniejszych rywali Wisły.


Echo Krakowa. 1977, nr 241 (24 X) nr 9918

Koszykarki Wisły przegrały z AZS-em Poznań

NIE POWIODŁA się koszykarkom krakowskiej Wisły wyprawa do Poznania na mecz z AZS-em. Doskonale dysponowane poznanianki pokonały wyraźnie mistrzynie Polski 109:96 (63:51). Najwięcej punktów dla zwyciężczyń zdobyły: Wiśniewska 28, Ziętarska 25 i Gumowska 23, dla pokonanych — Kaluta 27 i Januszkiewicz 23. Lepiej powiodło się krakowiankom w stolicy, gdzie wygrały z zespołem Polonii 83:63 (37:33). W tym meczu najwięcej punktów dla wiślaczek zdobyła Januszkiewicz — 28.


Gazeta Południowa. 1977, nr 242 (24 X) nr 9168

Ciekawie w tym sezonie zapowiada się walka o czołowe miejsca w ekstraklasie koszykarek. Przed tygodniem dwóch porażek doznał wicemistrz Polski — ŁKS, a w ubiegłą sobotę straciły punkt w Poznaniu mistrzynie Polski — Wisła Kraków. AZS Poznań niespodziewanie pokonał we własnej hali wiślaczki 109:96 (63:51). Najwięcej punktów dla akademiczek zdobyły:, Wiśniewska 28, Ziętarska 25, Gumowska 23, dla krakowianek: Kaluta 27, Januszkiewicz 23. Spotkanie było emocjonujące i stało na wysokim poziomie. Poznanianki rozegrały dobry mecz, imponowały zwłaszcza celnością strzałów. Wczoraj Wisła pokonała w Warszawie miejscową Polonię 83:63 (37:33). Najwięcej punktów dla Wisły — Januszkiewicz — 28, dla Polonii -Całka 21. Tylko w pierwszej połowie spotkanie miało wyrównany przebieg, po przerwie przewaga krakowianek rosła z minuty na minutę.