1964.03.01 Wisła Kraków – Ślęza Wrocław 70:53
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 70:53 | Ślęza Wrocław | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 33:18 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1964, nr 52 (2 III) nr 5788
Wisła-Ślęza 70:53
WISŁA KRAKÓW — SLĘZA WROCŁAW 70:53 (33:18).
Sędziowali pp. Spalony i Dąbrowski z Ostrowa Wielkopolskiego. Widzów ok. 500. Najwięcej punktów zdobyły: dla Wisły — Likszo 18, Szostak 14, Matejko 12 i Górka 10, dla Ślęzy— Bubik-Stawinoga 15 i Wojciechowska 13.
Było to takie widowisko koszykówki o mistrzostwo I ligi, które nie mogło nikogo rozemocjonować. Krakowianki grały bez polotu 1-chcemy wierzyć, że wykazały zaledwie 50 proc, swych umiejętności. Inna sprawa, że na tle Ślęzy trudno jest się wznieść na wyżyny i demonstrować koszykówkę w najlepszym wydaniu.
Już w pierwszej połowie meczu Wisła uzyskała wyraźną przewagę, a w 37 min. gry prowadziła 66:40, a więc różnicą 26 pkt. W końcówce trener L. Miętta wpuścił na boisko niemal całą drugą piątkę i wówczas ambitnie grające Wrocławianki zmniejszyły rozmiary porażki do 17 pkt. (F)
Gazeta Krakowska. 1964, nr 52 (2 III) nr 4889
Dopiero ostatnia niedziela wyłoni mistrza Polski w koszykówce kobiet 1... spadkowiczów. Prawie 100 proc, kandydatem do tytułu mistrzowskiego jest Wisła.
Musi ona pokonać w Poznaniu Lecha i Olimpię. Zadanie stosunkowo łatwe 1... szykujmy bramy triumfalne w Krakowie.
Dużo trudniejsze ma zadanie Wawel. Pozornie 7 lokata winna zabezpieczyć byt ligowy.
Jednak w ostatniej kolejce Spójnia i Ślęzą goszczą Start Lublin, drużynę która nie zdobyła dotąd żadnego punktu. Krakowianki muszą się zdobyć na ostatni wysiłek w Poznaniu.
Wisła — Spójnia 66:43
Brak w zespole mistrza Polski Szostak i Szydłowskiej dał się odczuć w meczu Wisły ze Spójnią Gdańsk. Wygrały krakowianki 66:43 (28:12), lecz styl nie był godny najlepszej drużyny krajowej.
W 13 minucie Wisła prowadziła 27:8. Zapowiadał się pogrom Spój" ni. W ostatnich 7. minutach pierwszej połowy gry Wisła zdobyła tylko jeden punkt! Rzadki wypadek w rozgrywkach ekstraklasy. Dobrej noty nie można wystawić żadnej zawodniczce. Punkty dla Wisły: Likszo i Górka po 16, Matejko 13, Wojtal 14, Michalik 5, Dudek 2; najwięcej punktów dla Spójni: Królikowska 10, Chwastek 9. Sędziowali pp.: Spalony i Dąbrowski (Poznań).
Wisła—Ślęza 70:53 (33:18)
W pierwszej połowie kilka szybkich akcji przyniosło Wiśle przewagę 20-punktową. Po przerwie trener Miętta wprowadzał często do walki "drugą piątkę” i gra się wyrównała. Mecz nieciekawy. Najlepszą koszykarką na boisku była Szostak, w Ślęzie — Wojciechowska, WISŁA: Liszko 18, Szostak 14, Matejko 12, Górka 10, Wojtal i Kubik po 6, Dudek i Czuwaj po 2. SLĘZA; Stawinoga 15, Wojciechowska 13, Elster 9, Perchun 8, Matusiak 4, Wowalczuk i Spisacka po 2. Sędziowali pp.: Spalony i Dąbrowski (Poznań). (Pu)