1952.02.24 AZS Warszawa - Wisła Kraków 35:58
Z Historia Wisły
AZS Warszawa | 35:58 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 22:27 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Przegląd Sportowy. R. 8, 1952, nr 16
WARSZAWA 24.2. — Gwardia Kr. AZS W-wa 58:35 (27:22). Sędziowali Zajączkowski (bódź) i Powałowski (Poznań).
Gwardia: Łaptaś — 18. Matula 16, Mamińska — 8, Otolińska — Szeligiewicz i Kowalówka — po 5, Kirschanek. Więcław. Trener Groyecki.
AZS: Czopkówna — 11, Deręgowska — 8. Osińska — 7, Dziadkiewicz — 6, Lewandowska B. — 3. Lewandowska E„ Karbowska. Trener Olesiewicz.
Spotkanie stało na przeciętnym poziomie. Gwardia przewyższała przeciwniczki umiejętnością zastosowania odpowiedniego systemu gry, w odpowiednim momencie. Do przerwy mecz był wyrównany. Dopiero w drugiej połowie gwardzistki po przejściu do szybkiego ataku
zdobyły znaczną przewagę, która najlepiej uwidoczniła się w dużej różnicy punktowej. Akademiczki stosują początkowo z powodzeniem przeciw kryciu stref, strzały z dystansu. Później jednak, okazało się. że znacznie ustępują krakowiankom w szybkości. a że szwankowało u nich również krycie — nic dziwnego, że odniosły dotkliwą porażkę. W drużynie zwyciężczyń wyróżniły się najlepiej strzelająca — Łaptaś i Matula, przytomnie wykorzystująca (w drugiej połowie) sytuacje podkoszowe. Słabiej natomiast zagrały Mamińska i Kowalówka. Z drużyny warszawskiej trudno jest kogoś wyróżnić. Stosunkowo najlepiej zagrały tu Czopkówna i Deręgowska.