Pablo Álvarez

Z Historia Wisły

Pablo Álvarez Menéndez
Informacje o zawodniku
kraj Urugwaj
urodzony 7 lutego 1985, Montevideo
wzost/waga 176 cm / 70 kg
pozycja obrońca
sukcesy Mistrz Urugwaju: 2012
Wicemistrz Polski: 2010
Copa Artigas 2007
Copa Pre-Sudamericana: 2015
Reprezentacja
Lata Drużyna Mecze Gole
2007 Urugwaj 1 0
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
2006/07 (w) Nacional 12 0
2007/08 Reggina 12 0
2008/09 Reggina 9 0
2009/10 Wisła Kraków (wyp.) 26 (31) 0
2010/11 Panserraïkós (wyp.) 16 0
2011/12 (j) Reggina 0 0
2011/12 (w) Nacional 2 0
2012/13 Nacional 22 1
2013/14 Nacional 22 0
2014/15 (j) Nacional 5 0
2014/15 (w) Universidad Católica 5 0
2015/16 (j) Universidad Católica 3 0
2016/17 Boston River
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.

Pablo Álvarez (ur. 7 lutego 1985 roku w Montevideo) – urugwajski piłkarz, prawy obrońca, wypożyczony do Wisły w sezonie 2009/2010.

Spis treści

Kariera klubowa

Nacional

Pablo Álvarez zaczął trenować piłkę nożną w wieku sześciu lat. Pierwszym jego klubem był urugwajski Nacional. W styczniu 2007 roku został włączony do kadry pierwszego zespołu Nacionalu. Od razu wywalczył sobie miejsce w wyjściowej jedenastce drużyny z Montevideo. W urugwajskiej Primera División zadebiutował 17 lutego, w spotkaniu pierwszej kolejki sezonu Clausura 2007 z Central Español. 21 lutego zanotował swój pierwszy występ w rozgrywkach Copa Libertadores. Na boisku spędził pełne 90 minut, a jego klub pokonał brazylijski Internacional 3:1. Álvarez zagrał we wszystkich sześciu meczach fazy grupowej Copa Libertadores 2007 i awansował ze swoim zespołem do drugiej rundy rozgrywek. Tam Nacional w dwumeczu pokonał meksykański klub Necaxa, a Álvarez wystąpił w obu spotkaniach. W ćwierćfinale Copa Libertadores, Nacional przegrał dwumecz z kolumbijskim Cúcuta Deportivo i odpadł z rozgrywek. Pablo Álvarez wystąpił w obu meczach przez pełne 90 minut. Po zakończeniu turnieju Clausura ligi urugwajskiej Álvarez grał ze swoim zespołem w turnieju Copa Artigas 2007, który decydował o udziale w międzynarodowych rozgrywkach klubowych w Ameryce Południowej, w następnym sezonie. Zawodnik wystąpił we wszystkich pięciu meczach i wywalczył z klubem pierwsze miejsce w turnieju, dzięki czemu Nacional awansował do rozgrywek Copa Libertadores 2008.

Reggina

Po zakończeniu sezonu Álvarez przeszedł do włoskiej Regginy Calcio, podpisując pięcioletni kontrakt. Kilka dni po dołączeniu do włoskiej drużyny zagrał w towarzyskim meczu z Wisłą Kraków, w ramach turnieju Chicago Trophy. 7 października 2007 roku zadebiutował w Serie A, w spotkaniu z US Palermo. Na boisku pojawił się w drugiej połowie meczu. W sumie, w sezonie 2007/2008 wystąpił w 12 ligowych spotkaniach. Zagrał również w trzech meczach Pucharu Włoch. Rok później zagrał w dziewięciu meczach Serie A, a jego zespół zajmując 18. miejsce w tabeli spadł do Serie B. Álvarez dwa razy wystąpił również w spotkaniach Pucharu Włoch.

Wisła Kraków

Álvarez w meczu z Polonią (2010.04.03)
Álvarez w meczu z Polonią (2010.04.03)

21 lipca 2009 roku Pablo Álvarez został wypożyczony na rok do Wisły Kraków. Cztery dni później zadebiutował w barwach "Białej Gwiazdy", w meczu o Superpuchar Ekstraklasy przeciwko Lechowi Poznań. 1 sierpnia Álvarez zadebiutował w Ekstraklasie, w spotkaniu pierwszej kolejki z Ruchem Chorzów, wygranym przez Wisłę 2:0. Przez cały sezon Urugwajczyk miał pewne miejsce w pierwszym składzie drużyny na pozycji prawego obrońcy, zarówno u trenera Macieja Skorży, jak i Henryka Kasperczaka. Ostatnim meczem Álvareza w barwach Wisły było wygrane 3:0 wyjazdowe spotkanie 28 kolejki Ekstraklasy z Legią Warszawa. Po tym meczu zawodnik narzekał na uraz, który wykluczył go z derbowego spotkania z Cracovią. W składzie zastąpił go Mariusz Jop, który zdobył w doliczonym czasie gry samobójczego gola, po którym mecz zakończył się remisem 1:1. Wynik ten kosztował Wisłę utratę pozycji lidera Ekstraklasy na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek. Ostatecznie Wisła zajęła drugie miejsce w lidze. Po zakończeniu sezonu klub zdecydował się nie korzystać z prawa pierwokupu Álvareza i zawodnik powrócił do Regginy.

Po odejściu z Wisły

Álvarez do sezonu 2010/2011 przygotowywał się z Regginą, jednak 31 sierpnia, w ostatnim dniu okienka transferowego został wypożyczony do greckiego Panserraikosu. Zagrał tam w 16 meczach ligowych po czym wrócił do Regginy. Nie znalazł się jednak w składzie zespołu na następny sezon i ostatecznie w październiku 2011 roku rozwiązał swój kontrakt z włoską drużyną. 3 stycznia 2012 roku Álvarez powrócił do macierzystego Nacionalu, z którym wygrał rozgrywki urugwajskiej Primera División w sezonie 2011/2012.

W styczniu 2015 roku Álvarez przeniósł się do chilijskiego Universidad Católica.

Kariera reprezentacyjna

Álvarez ma za sobą jeden występ w reprezentacji Urugwaju. 12 września 2007 roku zagrał w towarzyskim spotkaniu z Republiką Południowej Afryki. Wystąpił w tym meczu w pierwszym składzie reprezentacji, w 58 minucie spotkania został zmieniony przez Martína Cáceresa.

Statystyki

Klub Sezon Liga Liga Puchary krajowe Puchary kontynentalne Baraże Suma
Mecze Bramki Mecze Bramki Mecze Bramki Mecze Bramki Mecze Bramki
Nacional Clausura 2007 Primera División 12010050270
Reggina 2007/2008 Serie A 12030150
2008/2009 Serie A 9020110
Wisła Kraków 2009/2010 Ekstraklasa 26050310
Panserraikos 2010/2011 Superleague 16000160
Reggina 2011/2012 Serie B 000000
Nacional Clausura 2012 Primera División 201030
2012/2013 Primera División 22190311
2013/2014 Primera División 22050270
Apertura 2014 Primera División 5050
Universidad Católica Clausura 2015 Primera División 503080
Apertura 2015 Primera División 30302080
Suma Reggina 21 0 5 0 26 0
Suma Nacional 63 1 5 0 25 0 93 1
Suma Universidad Católica 8 0 3 0 2 0 3 0 16 0

Historia występów w barwach Wisły Kraków

Podział na sezony:

Sezon Rozgrywki M 0-90 grafika:Zk.jpg grafika:Cz.jpg
2009/2010 Ekstraklasa 26 24 2     2  
2009/2010 Puchar Polski 4 4          
2009/2010 Superpuchar Polski 1 1          
Razem Ekstraklasa (I) 26 24 2     2  
Puchar Polski (PP) 4 4          
Superpuchar Polski (SP) 1 1          
RAZEM 31 29 2     2  

Lista wszystkich spotkań:

Ilość Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K
1. (1) SP 2009.07.25 Wyjazd Lech Poznań 1-1      
2. (1) I 2009.08.01 Dom Ruch Chorzów 2-0    
3. (2) I 2009.08.07 Wyjazd Zagłębie Lubin 4-1      
4. (3) I 2009.08.15 Dom GKS Bełchatów 3-0      
5. (4) I 2009.08.21 Wyjazd Arka Gdynia 1-0      
6. (5) I 2009.08.29 Dom Jagiellonia Białystok 2-1      
7. (6) I 2009.09.13 Wyjazd Lechia Gdańsk 1-0     grafika:Zk.jpg
8. (7) I 2009.09.20 Dom Polonia Bytom 1-1    
9. (1) PP 2009.09.23 Wyjazd Hetman Zamość 3-0      
10. (8) I 2009.09.26 Dom Polonia Warszawa 2-1      
11. (9) I 2009.10.02 Wyjazd Śląsk Wrocław 3-1      
12. (10) I 2009.10.18 Wyjazd Lech Poznań 0-1      
13. (11) I 2009.10.24 Dom Piast Gliwice 2-1      
14. (2) PP 2009.10.27 Wyjazd Bytovia II Bytów 2-0      
15. (12) I 2009.10.30 Wyjazd Korona Kielce 3-2      
16. (13) I 2009.11.06 Dom Legia Warszawa 0-1      
17. (14) I 2009.11.22 Dom Cracovia Kraków 0-1      
18. (15) I 2009.11.29 Wyjazd Odra Wodzisław Śląski 3-1      
19. (16) I 2009.12.06 Wyjazd Ruch Chorzów 3-1     grafika:Zk.jpg
20. (17) I 2010.02.27 Wyjazd GKS Bełchatów 0-1      
21. (18) I 2010.03.05 Dom Arka Gdynia 0-1      
22. (19) I 2010.03.12 Wyjazd Jagiellonia Białystok 0-0      
23. (3) PP 2010.03.17 Wyjazd Lechia Gdańsk 0-0      
24. (20) I 2010.03.20 Dom Lechia Gdańsk 3-0      
25. (4) PP 2010.03.23 Dom Lechia Gdańsk 1-3      
26. (21) I 2010.04.03 Wyjazd Polonia Warszawa 1-0      
27. (22) I 2010.04.20 Dom Śląsk Wrocław 1-0      
28. (23) I 2010.04.24 Dom Lech Poznań 0-0      
29. (24) I 2010.04.27 Wyjazd Piast Gliwice 4-1      
30. (25) I 2010.04.30 Dom Korona Kielce 0-1      
31. (26) I 2010.05.08 Wyjazd Legia Warszawa 3-0      

Artykuły o Pablo Álvarezie

Alvarez wypożyczony do Wisły

21-07-2009

Urugwajski obrońca, Pablo Alvarez, został na rok wypożyczony do Wisły Kraków z włoskiego zespołu Reggina Calcio.

Urugwajczyk urodził się 7 lutego 1985 roku. Swoją piłkarską karierę rozpoczynał w Nationalu Montevideo. Z tego klubu przeniósł się do Regginy, gdzie zadebiutował we wrześniu 2007 roku. W Serie A zagrał w 20 meczach, w tym w 9 w podstawowym składzie swojego zespołu. Na swoim koncie ma też jeden występ w reprezentacji narodowej Urugwaju.

Alvarez przechodzi do Wisły na zasadzie rocznego wypożyczenia z Regginy. Po powrocie zawodników Białej Gwiazdy z Tallina rozpocznie treningi ze swoją nową drużyną. W Wiśle będzie grał z numerem 11.

M. Górski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl

Pablo Alvarez oficjalnie piłkarzem Wisły

21 lipca 2009

Wisła Kraków i Reggina Calcio podpisały umowę wypożyczenia prawego obrońcy Pablo Alvareza. Urugwajczyk będzie zawodnikiem Wisły przez najbliższy rok.

Alvarez urodził się w Montevideo, gdzie grał w Nacionalu. Od 2007 r. był piłkarzem Regginy (od tego sezonu - w Serie B), w której do tej pory rozegrał 18 spotkań w ciągu dwóch sezonów, a ostatnio w ogóle nie występował. Alvarez ma na koncie jeden występ w reprezentacji swojego kraju. W lipcu 2007 r., kiedy to wiślacy w turnieju Chicago Trophy zmierzyli się z Regginą, remisując 1:1, mierzący 175 cm Alvarez wszedł na boisko w drugiej połowie.

Urugwajczyk wczoraj przyjechał do Krakowa gdzie przeszedł pomyślnie testy medyczne. Przez Wisłę był obserwowany od dłuższego czasu. - Chcieliśmy go pozyskać już pół roku temu - przyznał trener Maciej Skorża. W Wiśle Urugwajczyk grał będzie z numerem 11 na koszulce.

To czwarty zawodnik pozyskany przez Wisłę na nowy sezon. Wcześniej do drużyny dołączyli rozgrywający Łukasz Garguła, słoweński skrzydłowy Andraż Kirm i obrońca Mariusz Jop. Alvarez będzie mógł zostać zgłoszony do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów i zagrać przeciwko Debreczynowi lub Kalmar, o ile wcześniej Wisła wyeliminuje Levadię.

wisla.krakow.pl / wislakrakow.com
(redakcja)

Alvarez zadebiutował w Wiśle

26 lipca 2009

Pablo Menendez Alvarez rozegrał swój pierwszy oficjalny mecz w barwach krakowskiej Wisły. Urugwajczyk wypożyczony na rok z Regginy Calcio przez cały mecz o Superpuchar grał na prawej obronie. 24-letniego zawodnika zakontraktowano przed pięcioma dniami.

- Sprowadzenie Alvareza to ruch, który wyjdzie Wiśle na dobre - przekonywał po wczorajszym meczu z Lechem Poznań trener Maciej Skorża. - Alvares nie pokazał jeszcze pełni swych możliwości, bo zagrał cały mecz zaledwie po dwóch treningach z nami - dodał szkoleniowiec.

wislakrakow.com
(nikol)

Alvarez: Zawsze można liczyć na asekurację

14 września 2009

Pablo Alvarez zanotował w Gdańsku dobry występ. Chwalił go kapitan drużyny i kolega z linii obrony, Arek Głowacki. Sam Urugwajczyk cieszy się, że jego nowy zespół wygrywa mecz za meczem. - Jeżeli obecnie wygrywamy kolejne spotkania i nie tracimy punktów, to nie znaczy, że rywale są słabi, ale że my demonstrujemy pewną jakość. Wierzę, że reszta sezonu też będzie należała do nas - uważa Urugwajczyk

Czy pozyskany latem prawy obrońca spodziewał się wyższego poziomu polskiej ligi? - Nie czuję się rozczarowany, zresztą nadal czekają nas mecze z wieloma drużynami, których jeszcze nie znam. W tej chwili niewiele mogę na temat polskiej ligi powiedzieć. Być może, gdy cała runda upłynie, będę mógł dokonać całościowej oceny. Dla mnie liczy się to, że Wisła prezentuje dobry poziom, to jest najważniejsze - stwierdził.

Po porażce z Levadią Tallin pozyskani przed sezonem zawodnicy, Andraż Kirm i Pablo Alvarez mieli nietęgie miny. Obaj przychodzili do Wisły z nadzieją na grę w pucharach i możliwość pokazania się w Europie. Tymczasem została im tylko gra na polskim podwórku. - Nie, nie pomyślałem: "co ja najlepszego zrobiłem przychodząc tutaj" - zapewnia jednak Urugwajczyk. - Wiadomo, że dla wszystkich w klubie odpadnięcie z europejskich pucharów było bolesne, czy to dla działaczy czy dla każdego z piłkarzy. Teraz jednak naszym głównym celem jest walka o mistrzostwo Polski. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować tę dobrą passę zwycięstw.

Po Alvarezie widać, że wkłada w występy w Wiśle sporo serca. Szybko wpasował się w grę drużyny, jego wejścia ofensywne stwarzają coraz więcej zagrożenia pod bramką przeciwnika. Przeciwko Lechii Urugwajczyk aktywnie współpracował z Wojciechem Łobodzińskim. - Chcę w każdym meczu pokazywać, że mam ochotę do gry, robię, co mogę na boisku. Próbuję grać ofensywnie, bo tego oczekuje ode mnie trener. Wisła to zespół, który stara się wygrywać wszystko, co ma do wygrania. Kiedy jeden z obrońców podłącza się do akcji ofensywnych, zawsze może liczyć na asekurację kolegów. Zarówno Głowacki, jak i Jop, czy Marcelo to bardzo dobrzy obrońcy i coraz lepiej ta nasza współpraca wygląda - twierdzi Pablo.

Piłkarz z Ameryki Południowej szybko znalazł wspólny język z resztą Latynosów w Wiśle. - Mam dobre relacje ze wszystkimi w zespole, ale akurat pomoc ze strony Juniora Diaza i Mauro Cantoro rzeczywiście jest nieoceniona, bo to zawsze inaczej, gdy ktoś mówi tym samym językiem co ty, a w dodatku jest tak długo w drużynie, jak Mauro - podkreśla Urugwajczyk.

wislakrakow.com
(redakcja)

Podróżnik, programista i piłkarz

04-10-2009

Od zawsze chciał być piłkarzem, ale interesuje się też informatyką. Studiował nawet na Uniwersytecie w Montevideo. Przedstawiamy Wam wywiad z Pablo Alvarezem, pierwszym Urugwajczykiem w barwach Wisły Kraków.

Ten materiał ukazał się w 89. numerze newslettera Wisły Kraków. Aby go zaprenumerować, wystarczy wypełnić formularz

Opowiedz coś o swojej rodzinie.

Moja mama ma na imię Laura, mój ojciec ma na imię Gustavo. Mam też brata. Ma na imię Martin i jest dwa lata młodszy ode mnie.

Czy Twój brat też chciał zostać piłkarzem, jak Ty?

Kiedyś grał w piłkę, jak był mały, ale potem to zarzucił. Nie wystarczy tylko chcieć być piłkarzem. Trzeba mieć jeszcze to „coś”.

Ty to masz?

Myślę, że tak (śmiech). W mojej rodzinie tylko ja gram w piłkę. Od zawsze chciałem zostać piłkarzem, ale kiedy byłem dzieckiem, musiałem też chodzić do szkoły i się uczyć. Zacząłem też studiować informatykę na uniwersytecie ORT w Montevideo. Zaliczyłem pierwszy rok, potem przestałem studiować z powodu wyjazdu do Włoch.

Chciałbyś wrócić na studia?

Teraz raczej nie. Studiowałem tylko rok, a to nie jest za dużo. Może gdybym studiował dłużej, to tak. Ale teraz powrót byłby trudny. Obecnie piłka nożna to moje życie i mój zawód, więc na tym się skupiam.

Marcelo mówił, że w Brazylii mali chłopcy grają w piłkę wszędzie, gdzie się da. W Urugwaju też tak jest?

Tak, myślę, że tak jest w całej Ameryce Południowej. Może w Europie to nie jest takie popularne, ale w Urugwaju jeśli jest gdzieś jakieś wolne miejsce, to się gra. Ja też tak robiłem.

Twoim pierwszym klubem był Nacional. Jak wspominasz czas tam spędzony?

Było mi tam dobrze. Jestem też fanem Nacionalu, więc gra tam to było dla mnie spełnienie marzeń. Grałem też z Nacionalem w Copa Libertadores. To jak Liga Mistrzów w Europie. To było dla mnie wspaniałe doświadczenie.

Zawsze grałeś na pozycji prawego obrońcy?

Tak. Chyba ze dwa razy grałem w drugiej linii. Gram tam, gdzie mnie trener wystawi. Myślę, że pozycja prawego obrońcy jest dla mnie odpowiednia.

Dobrze się czułeś w Nacionalu, skąd więc wziął się pomysł, aby przenieść się do Europy?

Marzeniem każdego piłkarza jest gra w Europie. Przedstawiciele Regginy przyjechali, żeby mnie zobaczyć. Chcieli mnie kupić, więc kupili i wyjechałem.

Czy da się porównać sposób gry w piłkę w Urugwaju i Europie?

W Urugwaju jest niższy poziom, chociaż jest wielu dobrych piłkarzy. Ale nie każdy może grać w Europie. Jeśli chodzi o Polskę, to Wisła prezentuje wysoki poziom, ale piłka nożna w tych krajach jest na tyle różna, że nie można tego tak do końca ocenić.

Ciężko było przenieść się z Urugwaju do Włoch?

Nie było to takie trudne. Oczywiście zostawia się przyjaciół, rodzinę, ale kiedy poznajesz kraj, miasto, to nie jest tak źle.

Jak ocenisz swój pobyt we Włoszech? W Regginie nie grałeś zbyt wiele. Który mecz zapadł Ci najbardziej w pamięć?

Nie grałem dużo, ale mogłem zagrać przeciwko silnym drużynom, więc to dla mnie cenne doświadczenie. Najbardziej zapadł mi mecz przeciwko Milanowi. Graliśmy u siebie, przegraliśmy 0:1. Trener polecił mi, żebym pilnował tylko Kakę. Myślę, że spisałem się dobrze w tym meczu.

Wisła to dobry wybór?

Tak. Cieszę się, że gram tutaj, że ciągle wygrywamy. Mam nadzieję, że będziemy to kontynuować.

Liczysz na to, że dzięki grze w Wiśle powrócisz do reprezentacji Urugwaju?

Byłoby to wspaniałe. Wiem jednak, że muszę skupić się na grze w klubie. Wtedy może powołanie przyjdzie. Oczywiście, że moim marzeniem jest zagrać znowu w reprezentacji, ale nie myślę o tym teraz. Skupiam się na teraźniejszości i chcę dobrze grać w Wiśle.

Masz jakiś kontakt z selekcjonerem reprezentacji?

Teraz nie, bo szkoleniowiec się zmienił. Ale kiedy byłem w Regginie, miałem kontakt z ówczesnym trenerem.

Jakiemu klubowi piłkarskiemu kibicujesz?

Moim ulubionym klubem jest Nacional. Nie mam ulubionych piłkarzy, ale lubię zawodników, którzy grają na mojej pozycji – jak Maicon, Dani Alves.

Jesteś już w Polsce dwa miesiące. Znasz już trochę język polski?

Znam tylko parę słów, np. dzień dobry, cześć. Kiedy z kimś chcę porozmawiać, mówię po angielsku. Trener też mówi po angielsku, więc komunikacja nie sprawa żadnych trudności. Znam jeszcze włoski i hiszpański, bo w Urugwaju się mówi po hiszpańsku.

Z kim z drużyny trzymasz się najbardziej?

Mogę powiedzieć, że przyjaźnię się z Mauro.

Czy Twoja rodzina odwiedziła Cię już w Polsce?

Nie. Na pewno to zrobią, ale nie wiem kiedy. Rodzice pracują, więc muszą wziąć wolne, żeby tu przyjechać. Ale nie jestem sam, jest ze mną w Krakowie moja dziewczyna, Veronica. Jest z Urugwaju, znamy się już 6 lat. To wspaniała osoba. Myślę, że to ważne, żeby mieć koło siebie przyjaciół, kolegów, żeby nie być tu samemu.

Co lubisz robić w wolnym czasie? Masz jakieś hobby?

Lubię oglądać telewizję i serfować po Internecie. Nie mam żadnego hobby, ale lubię podróżować, poznawać nowe miejsca. Jeszcze nie miałem okazji, żeby zwiedzić inne miejsca w Polsce. Tylko wtedy, kiedy jedziemy na mecz do innego miasta, mogę coś zobaczyć. Ostatnio byliśmy na przykład w Gdyni.

Zwiedziłeś już Kraków?

Kiedy mam wolny czas, staram się to robić. Nie widziałem jeszcze całego miasta, ale znam już Rynek Główny. Lubię też chodzić na spacery.

Ania M.
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl

Ba i Alvarez odejdą

26. maja 2010

Nie ma już większych szans na pozostanie w Wiśle Pablo Alvareza. Urugwajczyk był najlepiej zarabiającym graczem Wisły, przy czym część jego uposażenia płaciła włoska Reggina, z której zawodnik ten był wypożyczony.

Wisła, by wykupić urugwajskiego obrońcę z Regginy musiałaby wydać około 400 tys. euro. Być może udałoby się wynegocjować obniżenie tej kwoty, natomiast problemem było obniżenie zarobków samego zawodnika. Część zarobków, którą płaciła Alvarezowi Wisła, nie satysfakcjonuje zawodnika. W tej sytuacji Urugwajczyk wraca do Włoch.

Prawdopodobnie w nowym sezonie nie znajdzie się też miejsce dla Issy Ba. Senegalczyk zimą podpisał z Wisła umowę na pół roku z opcją przedłużenia, ale nasz klub raczej z tej możliwości nie skorzysta. O ile poziom sportowy zawodnika predysponował go do dalszej gry pod Wawelem, o tyle gorzej było z jego zdrowiem. Senegalczyk regularnie miał problemy mięśniowe, opuszczał dużą ilość zajęć i nie grał też w kilku meczach. W klubie uznano więc, że przedłużenie umowy o kolejne półtora roku będzie zbyt ryzykowne.

wislakrakow.com / "Gazeta Krakowska"
(redakcja)

Galeria zdjęć