Mieczysław Balcer

Z Historia Wisły

Mieczysław Adam Antoni Balcer
Informacje o zawodniku
kraj Polska
pseudonim "Bazyli"
urodzony 12.06.1906, Kraków
zmarł 13.03.1995, Poznań
miejsce pochówku Poznań
wzost/waga 178 cm / 72 kg
pozycja napastnik, lewoskrzydłowy
reprezentacja 10A+2; 8+1 goli
sukcesy MP 1927
MP 1928
PP 1926
MP 1930 koszykówka (AZS Poznań)
MP (1931) w dziesięcioboju
przebieg kariery Cracovia (1916)
Wisła (1917-1935)
Warta Poznań (1945)
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
1923 Wisła Kraków 0 (19) 0 (1)
1924 Wisła Kraków 0 (7) 0 (2)
1925 Wisła Kraków 0 (19) 0 (4)
1926 Wisła Kraków 0 (8) 0 (7)
1927 Wisła Kraków 22 13
1928 Wisła Kraków 25 15
1929 Wisła Kraków 22 11
1930 Wisła Kraków 15-16 (*) 3
1931 Wisła Kraków 20 10
1932 Wisła Kraków 16 4
1933 Wisła Kraków 4 1
1934 Wisła Kraków 8 7
1935 Wisła Kraków 1 0
Suma   133-134 (186-187) 63 (77)
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.
Autograf
Autograf
Obraz Vlastimila Hofmana przedstawiający Balcera w klasycznej pozie dyskobola
Obraz Vlastimila Hofmana przedstawiający Balcera w klasycznej pozie dyskobola
Na obrazie Hofmana z 1932 roku
Na obrazie Hofmana z 1932 roku
1931.09.12-13 Mistrzostwa Polski w dziesięcioboju. Jan Wieczorek i Mieczysław Balcer
1931.09.12-13 Mistrzostwa Polski w dziesięcioboju. Jan Wieczorek i Mieczysław Balcer


"13 września 1931. We Lwowie trwały rozpoczęte dzień wcześniej lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski. Jednym z faworytów dziesięcioboju był ... lewoskrzydłowy Wisły, Mieczysław Balcer. Losy złotego medalu miała rozstrzygnąć ostatnia konkurencja, bieg na 1500 metrów. By wygrać, Balcer musiał wyprzedzić rywali o kilkaset metrów. Dokonał tego nadludzkim wysiłkiem ducha i ciała. Nikt nie wierzył, że wyczerpany dwoma dniami zawodów zdoła dołączyć do Wisły, która tego samego dnia (trzy godziny później) grała we Lwowie z Czarnymi. Balcer jednak zmienił strój na piłkarski i ... wytrzymał cały mecz, a w 90. minucie spotkania zdobył bramkę dającą zwycięstwo Białej Gwieździe!

Zobacz więcej w osobnym artykule: "Jedenastobój" Mieczysława Balcera.


Ta niezwykła historia, jedna z piękniejszych w dziejach sportu, daje wyobrażenie o tym, jakim człowiekiem był i co dla klubu z Reymonta znaczył legendarny "Bazyli", który nawet po przeprowadzce do Poznania nie zmienił barw klubowych i wytrwale dojeżdżał pociągami na mecze Wisły!"

Mieczysław Adam Antoni Balcer ( ur. 12 czerwca 1906 w Krakowie, zm. 13 marca 1995 w Poznaniu ) - piłkarz i lekkoatleta Wisły, lewoskrzydłowy napastnik, reprezentant Polski, zdobywca Pucharu Polski 1926, Mistrz Polski 1927 i 28, Mistrz Polski w koszykówce 1930 (AZS Poznań), Mistrz Polski 1931 w dziesięcioboju lekkoatletycznym, trener (m in. Warty i Lecha Poznań, z Wartą zdobył wicemistrzostwo Polski w 1946 roku), profesor Akademii Wychowania Fizycznego, gdzie pracował jako wykładowca i kierownik katedry gier zespołowych w latach 1950-1971. Jeden z najznamienitszych sportowców w historii Wisły Kraków. Brat Zbigniewa.

Spis treści

Wiślackie biografie

Mieczysław Adam Antoni "Bazyli" Balcer urodził się 12 czerwca 1906 roku w Krakowie. Był jednym z siedmiorga dzieci znanego wytwórcy wędlin. Początkowo rodzina zamieszkiwała w rejonie Placu Szczepańskiego, potem przeniosła się do kamienicy przy ulicy Czystej. Nowy adres lepiej służył rozwojowi dzieci, które mogły wybiegać się w okolicznym Parku Jordana, mając przy tym blisko na Błonia, przy których rozkwitało młode krakowskie piłkarstwo w barwach Wisły i Cracovii.

Przez Cracovię do Wisły

Mały Mieczysław, którego w zamiłowaniu do sportu wspierał ojciec, spędzał na Błoniach każdą wolną chwilę. Spontanicznie powstające drużyny dzieciaków uganiały się za szmacianką dniami i ... nocami, pod warunkiem, że te ostatnie były bezchmurne i w świetle księżyca dało się zobaczyć "piłkę" oraz odróżnić rywala od "swojego".

Po pewnym czasie Balcer i jego koledzy powołali do życia ekipę zwaną "Białymi", zebrali się na odwagę i poszli zapisać się do sławnej Cracovii. Chłopców przyjęto do klubu, lecz nie poświęcano im czasu i uwagi na tyle, by czuli się jakoś mocniej związani z "Pasami", tym bardziej, że przydzielono im piłkarskie buty tak duże, że nie byli w stanie w nich grać. Balcer wprawdzie z powodzeniem trenował w Cracovii inne dyscypliny, ale jak każdy nastolatek marzył przede wszystkim o piłce. Dlatego wraz z kolegami, nieco rozczarowanymi Cracovią, trafił do Wisły. Jak się później okazało - reprezentował jej barwy przez osiemnaście lat, w tym dwanaście lat w pierwszej drużynie!

Nastoletnie debiuty

12 sierpnia 1923 roku, jako siedemnastolatek Balcer zadebiutował w pierwszej drużynie, w wyjazdowym, przegranym 4:2 meczu z Wartą. Od tamtego dnia nie oddał miejsca w wyjściowej jedenastce aż do 1935 roku, gdy pożegnał się z Wisłą. Swoją pierwszą bramkę dla Białej Gwiazdy zdobył niespełna miesiąc później, 9 września 1923 roku również w meczu z Wartą (1:1), tym razem rozgrywanym w Krakowie.

Niespełna rok później, dokładnie 10 czerwca 1924 roku, Balcer, w wieku 17 lat i 364 dni zadebiutował w Reprezentacji Polski (Polska - USA 2:3). Wystąpił w 10 meczach Biało - Czerwonych, strzelając 8 bramek.

Są tacy, którzy podejrzewają, że bilans Balcera w kadrze byłby okazalszy, gdyby nie fakt, że selekcjonerem został Józef Kałuża, który nie przepadał za zawodnikiem Wisły. W przeszłości, gdy jeszcze obaj grali w kadrze, "starli się" w szatni: Balcer zarzucił Kałuży powolność i słabą formę. "Czy pan sobie wyobraża, że tu jest Cracovia!?" - wykrzyczał mu wówczas.

Młody bóg

Nie było kibica czy dziennikarza, który by się Balcerem nie zachwycał; rywala, który nie wyrażałby się o nim z szacunkiem. Młody człowiek o ciele Appolina, lekkości Hermesa i sile Hefajstosa budził na boisku respekt i strach; długimi i szybkimi rajdami z piłką przyklejoną do stopy wprowadzał w ekstazę trybuny, jego precyzyjne podania, na głowę lub czubek buta Henryka Reymana czy innych napastników, wywoływały burze oklasków zaś mocne strzały z dystansu - w pełnym biegu! - wprawiały w zawstydzenie obrońców i bramkarzy rywali. Mawiano, że młodzi czy też mniej doświadczeni piłkarze z drużyny przeciwnej ... po prostu ustępowali mu z drogi, onieśmieleni i charyzmą, i umiejętnościami lewoskrzydłowego Wisły.

Dodać należy, że wspaniale zbudowany sportowiec był obiektem westchnień pań na trybunach, a "wiślackiemu" malarzowi, słynnemu Vlastimilowi Hofmanowi, to on najczęściej pozował do obrazów, w których artysta pragnął ukazać doskonałość, harmonię i piękno ludzkiego ciała. Przykładem jest widoczny obok "Dyskobol".

Król asyst

Koledzy z drużyny cenili Balcera nie tylko za ambicję i szybkość, ale głównie za zespołową grę i precyzję podań. Balcer "nie żałował innymi goli", stając się głównym asystentem w drużynie. W pomeczowych relacjach prasowych z lat dwudziestych znaleźć można niezliczone fragmenty stanowiące dowód zespołowej gry Balcera. Oto kilka z nich: "Reyman wypuszcza skrzydłem Balcera, ten centruje, Popiel muska tylko piłkę, która ląduje w siatce", "Z centry dolnej Balcera zdobywa Czulak 4-tą bramkę", "Reyman z centry Balcera uzyskuje prowadzenie", "Czulak dobija rzut wolny Balcera". Gdyby w czasach Balcera prowadzono punktację kanadyjską, wiślacki król asyst i zdobywca wielu goli spełniałby warunki, by triumfować w tej klasyfikacji.

Balcer czynił różnicę

Mieczysław Szymkowiak, redaktor "Piłki Nożnej", wspomina mecz Polonii Warszawa z Wisłą przy Konwiktorskiej z 17 listopada 1929 roku. Gospodarze, którym autor kibicował, przeciwstawili Wiśle wielką determinację i serce do gry. Dlatego, mimo atutów krakowian, Polonia miała szansę na zwycięstwo. "Złudzenia dość szybko zostały rozwiane za sprawą jednego tylko piłkarza. Lewoskrzydłowy gości, wysoki, atletycznie zbudowany mężczyzna, był po prostu nie do powstrzymania. Z piłka u nogi pędził jak huragan. Przeciwników mijał, jakby to byli przedszkolacy. (...) A grał bez cienia egoizmu. Gdy ściągnął na siebie jeszcze jednego warszawianina, następowało dokładne podanie do środka, a tam już Henryk Reyman demonstrował swoje wysokie umiejętności strzeleckie. Byłem zafascynowany tym pięknem gry. Jak się nazywa ten gracz? - zapytał mnie kolega. - Mieczysław Balcer - odparłem zdławionym głosem. Moja drużyna przegrała 3:4".

W tym meczu Mieczysław Balcer zdobył trzy bramki i zaliczył asystę przy bramce Reymana. Według jednego z warszawskich dziennikarzy "fenomenalna szybkość Balcera poparta wagą 80 kg czynią z niego taran nie do powstrzymania. Nic tylko trafiać piłką do siatki, ale nie za mocno, bo to kosztuje". [A.Gowarzewski, Fuji]

Wisła i studia w Poznaniu

W 1924 roku Balcer podjął studia w Krakowie na UJ (biologia), jednak nie dawały mu one satysfakcji. W 1926 roku przeniósł się więc do Poznania, gdzie powstały pierwsze akademickie kierunki sportowe. Można było spodziewać się, że Balcer opuści Wisłę, zwłaszcza, że natychmiast po przeprowadzce otrzymał ofertę z Warty.

„Czułem się wiślakiem, postanowiłem nie porzucać kolegów. Do zakończenia kariery w 1934 roku goniłem ich po całym kraju. Opuściłem bodaj dwa mecze, raz przez pomyłkę wsiadłem do innego pociągu” - opowiadał na łamach Tempa. Taki układ był możliwy w przedwojennej piłce, gdy drużyny radziły sobie bez trenerów, treningi nie odbywały się codziennie, a starsi piłkarze zwolnieni byli z obowiązku uczestniczenia w rozgrzewce czy pomeczowym bieganiu. Zgrany z drużyną Balcer dojeżdżał bezpośrednio na mecze, prosto z pociągu biegł na stadion i ... grał! Po meczu przeważnie najbliższym pociągiem wracał do Poznania. Nie było to łatwe, ale dawało mu poczucie spełnienia.

Pan trener, pan profesor W 1929 roku Balcer ukończył studium wychowania fizycznego na Uniwersytecie Poznańskim, gdzie cztery lata później uzyskał wymarzony tytuł magistra. Prowadził później w jego ramach zajęcia praktyczne z młodzieżą na obozach wakacyjnych z lekkiej atletyki i gier.

Po rozstaniu z Wisłą w 1935 roku i tym samym zawieszeniu piłkarskich butów na kołku poświęcił się głównie pracy pedagogicznej, potem akademickiej i związkowej, chociaż ze sportu oczywiście nie zrezygnował (trenował hokej w AZS Poznań i koszykówkę w "Czarnej 13" Poznań). Zresztą jeszcze jako czynny sportowiec i piłkarz Wisły publikował w prasie fachowej teksty z teorii i praktyki sportu.

Po zakończeniu II wojny światowej Balcer został trenerem - Legii Poznań, RKS San Poznań czy Warty, z którą zdobył tytuł wicemistrza Polski w 1946 roku. W barwach Warty po raz ostatni jako piłkarz pojawił się na boisku - był to jeden mecz w 1945 roku, miał wówczas niemal 40 lat. W latach 1951-52 trenował poznańskiego Lecha. Jako jeden z nielicznych Balcer mógł się przy tym pochwalić najwyższymi w Polsce uprawnieniami trenerskimi - miało je wówczas tylko pięciu szkoleniowców.

Balcer był jednym z pasjonatów, którym Poznań zawdzięcza rozwój miejscowej Akademii Wychowania Fizycznego, gdzie Balcer pracował jako wykładowca i kierownik katedry gier zespołowych w latach 1950-1971. Spod jego ręki wyszło 37 trenerów i 150 instruktorów piłki nożnej. Miał duże zasługi w szkoleniu kadr w piłce nożnej, pracował też przy przeprowadzaniu unifikacji systemu szkolenia dzieci i młodzieży, nie unikał zajęć w szkołach. Był Honorowym Członkiem PZPN, udzielał się w Radzie Trenerów. Nie Kiedy mógł pojawiał się również na spotkaniach Rady Seniorów Wisły.

Balcer Cup i wdzięczność Poznania

Z inicjatywy wielkiego sportowca, Profesora Mieczysława Balcera, od 1972 roku w Poznaniu organizuje się Turniej Halowej Piłki Nożnej, który obecnie nosi jego imię, podobnie jak hala, w której jest rozgrywany. Początkowo nosił nazwę: Halowy Turniej Piłki Nożnej Uczelni Wyższych Miasta Poznania, z czasem zmienił nieco formułę.

"Zadaniem turnieju była przede wszystkim popularyzacja sportu, a konkretnie piłki nożnej, w środowisku akademickim. Turniej był rozgrywany corocznie. Po śmierci zasłużonego sportowca i pedagoga, podczas ceremonii otwarcia jubileuszowego XXV turnieju w 1995 roku, hali przy ulicy Chwiałkowskiego, na której rozgrywane były te halowe zawody, nadano imię Mieczysława Balcera. W ciągu ponad trzydziestu lat w turniejach halowych brało udział wielu znakomitych zawodników, trenerów, studentów poznańskich uczelni. Uczestniczyli w nich piłkarze takich klubów, jak Warta Poznań, Lech Poznań, Olimpia Poznań, Amica Wronki, Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Zawisza Bydgoszcz, Śląsk Wrocław, Zagłębie Lubin czy futsalowego wicemistrza Polski Akademia Słowa Poznań." [wielkopolskisport.pl]

W raporcie Jana Pituły z grudnia 2008 roku czytamy "Turniej jak co roku przebiegał w sympatycznej atmosferze, a oprócz sportowych zmagań był także okazją do spotkania dla wielu dawnych znajomych z uczelnianych korytarzy i piłkarskich boisk. Wiele meczów, szczególnie fazy finałowej, obfitowało w piękne gole a także zagrania, których nie powstydziliby się nawet najwięksi wirtuozi futbolu. Inicjatywa zapoczątkowana przez Pana Profesora Mieczysława Balcera w 1972 r. cieszy się do dziś niesłabnącą popularnością, a uczestnictwo w rozgrywkach jest najlepszym sposobem oddania czci zmarłemu w 1995 r., wybitnemu sportowcowi, trenerowi i pedagogowi."

Do dziś imię Balcera wymawia się w Poznaniu z czcią i szacunkiem, choć we wspomnieniach jego wychowanków nie brakuje też anegdot i zabawnych historyjek, jak ta, gdy zdenerwowany nieporadnością studentów Balcer, już jako siwiejący profesor, skoczył o tyczce w lakierkach i garniturze.

Fenomen swoich czasów

Wszechstronnie utalentowany, silny, zdrowy, z entuzjazmem uprawiał wiele dyscyplin, nie bez sukcesów. Andrzej Gowarzewski w "Encyklopedii Piłkarskiej Fuji" pyta: "Mistrz lekkoatletycznego dziesięcioboju i futbolowy artysta (...). Skąd brał energię, aby dzielić talent w tych samych dniach na dwie dyscypliny, a bywało, że jeszcze pomagał kolegom w innych sportach - siatkówce, koszykówce, piłce ręcznej, a nawet meczach waterpolo? Skąd brał czas, aby pracować jako reprezentacyjny sportowiec w swoim zawodzie - nauczyciela gimnazjalnego a potem akademickiego? Jak radził sobie na boisku, gdy z partnerami w wiślackiej drużynie spotykał się tylko na meczach, przemierzając kraj wzdłuż i wszerz, bo mieszkał już w Kościanie a później w Poznaniu? Jak zachował świeżość myśli i życzliwość wobec ludzi do późnej starości, uwielbiany przez młodzież, choć reprezentował zupełnie inną, tak niemodną epokę? Można stawiać jeszcze dziesiątki pytań, biorących się z podziwu i zdziwienia nad klasą sportowca, jakich niewielu w historii biało-czerwonych...."

Mieczysław Balcer zmarł 12 marca 1995 roku w Poznaniu i tam też został z honorami pochowany.

Tekst powstał na podstawie "Encyklopedii Piłkarskiej Fuji" A.Gowarzewskiego, "Stu lat w blasku Białej Gwiazdy" Dariusza Zastawnego, "Tempa", "Przeglądu Sportowego" oraz serwisów: wielkopolskisport.pl, awf.poznan.pl, balcercup.pl

wislakrakow.com TWSD
(dorotja)

Suplement do biogramu

Dodatkowe szczegóły z biografii Mieczysława Balcera, opracowane na podstawie książki z serii "Nasi profesorowie" - aut. Zygmunt Roszak, wydawnictwo: Stowarzyszenie Absolwentów Gimnazjum i Liceum w Kościanie.

Rodzina

Mieczysław Balcer urodził się przy Placu Szczepańskim w Krakowie. Jego rodzice - Franciszek i Magdalena z domu Chochlowska - prowadzili sklep masarski. Balcer miał liczne rodzeństwo: trzech braci i cztery siostry. Według wszelkiego prawdopodobieństwa jednym z braci był Zbigniew, lekkoatleta w brawach Wisły.

Rodzina Balcerów miała silne tradycje patriotyczne. Dziadek Mieczysława - Józef - był powstańcem styczniowym, ojciec Franciszek działaczem społecznym między innymi w Towarzystwie Gimnastycznym Sokół oraz w Towarzystwie Kupców Polskich (wiceprezes).

W 1912 roku rodzina Balcerów przeprowadziła się z Placu Szczepańskiego na ulicę Czystą, do zakupionego domu. Ojciec Franciszek zmarł w 1928 roku.

Mieczysław Balcer ożenił się w 1939 roku z Moniką Marciniak. Teść Balcera - Stanisław Marciniak - przez wiele lat pracował w Niemczech jako górnik, był tam również działaczem polonijnym. Do Polski powrócił w 1918 roku. W 1922 został posłem do Sejmu z ramienia Chrześcijańskiej Demokracji. Mieczysław i Monika poznali się w Kościanie, gdzie pracowali. Monika była instruktorem wychowania fizycznego i przysposobienia obronnego.


Profesor w Kościanie

Mieczysław Balcer podjął studia z zakresu Wychowania Fizycznego w Poznaniu - tam bowiem znajdowała się jedyna uczelnia prowadząca tego typu kierunek. W 1929 roku Balcer podjął pracę na Uniwersytecie Poznańskim jako młodszy asystent i jednocześnie jako nauczyciel wf w poznańskich gimnazjach. Warto w tym miejscu podkreślić, że pomimo tych obowiązków Balcer nadal był piłkarzem Wisły i na mecze Białej Gwiazdy dojeżdżał pociągami, choćby do najdalszych zakątków kraju.

W 1931 roku Balcer kurs gimnastyczny dla nauczycieli wf (zorganizowany przez Ministerstwo Oświaty w Ollerup w Danii) a także uzyskał tytuł magistra wf (jako jeden z pierwszych w Polsce - jego dyplom nosił numer 17).

W 1933 roku został przeniesiony do pracy na prowincji, w Kościanie. Pojawiają się sugestie, że ta swoista degradacja związana była z niechętnym stosunkiem Balcera do ustroju sanacyjnego, sam skrzydłowy Wisły był zaś sfrustrowany nowym miejscem pracy. Początkowo nawet dalej mieszkał w Poznaniu, jedynie dojeżdżając do miejsca pracy. Został jednak przez kościańską społeczność bardzo ciepło przyjęty i w krótkim czasie zadomowił się tam.

Balcer bardzo mocno zaangażował się w pracę z młodzieżą. Według wspomnień swoich uczniów był jednocześnie surowy i przyjacielski, wzbudzał dużą sympatię i potrafił uzyskać świetne efekty pedagogiczne. Szkoła w Kościanie prowadziła gimnazjalny klub sportowy, za sprawą Balcera uzyskał on nazwę "Hellada" a dzięki jego pracy uczniowie odnosili liczne sukcesy w wielu dyscyplinach.

Mieczysław Balcer tak mocno zapisał się w sercach mieszkańców Kościana, że jeszcze po wielu dziesięcioleciach był ciepło pamiętany, a w 1996 roku Stowarzyszenie Absolwentów Gimnazjum i Liceum w Kościanie wydało poświęcony mu zbiór wspomnień. Imię Balcera nosi jedna z ulic w Kościanie.

Wojenne losy

1 września Mieczysław i Monika Balcer mieli podjąć pracę ponownie w Poznaniu. Plany te pokrzyżowała wojna. 4 września Balcerowie wyjechali ostatnim pociągiem w kierunku Gniezna i Warszawy. Dotarli tylko do miejscowości Ostrowite, Mieczysław próbował dotrzeć do Warszawy rowerem, ale ostatecznie zawrócił z powrócił z żoną do Poznania. W połowie października Balcer zaczął organizować swoje i Moniki przenosiny do Krakowa, początkowo zamieszkali u urodziny, ale w następnych latach kilkukrotnie zmieniali miejsce pobytu. Mieczysław podjął pracę u swojego szwagra architekta, później zaś w w niemieckich firmach budowlanych. Utrzymywał w czasie wojny mocne więzi z wiślackimi przyjaciółmi, szczególnie z rodziną Reymanów. Balcerowie byli zaangażowani w działalność podziemną i w organizację konspiracyjnych meczów.

Balcerowie powrócili do Poznania w marcu 1945 roku.


W naszej bibliotece

M. Balcer - teksty z teorii i praktyki sportowej.
Opis:
Artykuły Mieczysława Balcera drukowane w czasopiśmie „Wychowanie Fizyczne” dotyczące teorii i praktyki sportowej.
Zobacz (786 KB mb)

Zapis: prawy przycisk myszy na Zobacz, a następnie: "Zapisz jako...".
Uwaga! Duże pliki mogą się wolno ładować.


Historia występów w barwach Wisły Kraków

Podział na sezony:

Sezon Rozgrywki M 0-90 grafika:Zk.jpg grafika:Cz.jpg
1923 Eliminacje MP 6 6     1    
1923 Finały MP 3 3          
1925 Eliminacje MP 4 4     1    
1925 Finały MP 4 4     2    
1925 Puchar Polski 3 3     1    
1926 Puchar Polski 3 3     1    
1927 Ekstraklasa 22 22     13    
1928 Ekstraklasa 24 24     15    
1928 Mecz unieważniony 1 1          
1929 Ekstraklasa 22 22     11    
1930 Ekstraklasa 15-16 (*) 15-16 (*)     3    
1931 Ekstraklasa 20 20     10    
1932 Ekstraklasa 16 16     4    
1933 Ekstraklasa 4 4     1    
1934 Ekstraklasa 8 8     7    
1935 Ekstraklasa 1 1          
Razem Ekstraklasa (I) 132-133 (*) 132-133 (*)     64    
Eliminacje MP (EMP) 10 10     2    
Finały MP (FMP) 7 7     2    
Puchar Polski (PP) 6 6     2    
Mecz unieważniony (#P) 1 1          
RAZEM 156-157 (*) 156-157 (*)     70    

Lista wszystkich spotkań:

Ilość Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K
1. (1) EMP 1923.08.12 Wyjazd Warta Poznań 2-4      
2. (2) EMP 1923.08.19 Wyjazd Iskra Siemianowice 5-0      
3. (3) EMP 1923.08.26 Wyjazd ŁKS Łódź 6-1      
4. (4) EMP 1923.09.09 Dom Warta Poznań 1-1    
5. (5) EMP 1923.09.30 Dom ŁKS Łódź 1-0      
6. (6) EMP 1923.10.07 Dom Iskra Siemianowice 5-0      
7. (1) FMP 1923.10.14 Wyjazd Pogoń Lwów 0-3      
8. (2) FMP 1923.10.21 Dom Pogoń Lwów 2-1      
9. (3) FMP 1923.11.04 Wyjazd Pogoń Lwów 1-2      
10. (7) EMP 1925.03.29 Wyjazd ŁKS Łódź 1-2      
11. (8) EMP 1925.04.05 Wyjazd AKS Chorzów 3-0      
12. (9) EMP 1925.05.10 Dom ŁKS Łódź 3-1    
13. (10) EMP 1925.06.11 Wyjazd ŁKS Łódź 6-3      
14. (4) FMP 1925.06.14 Wyjazd Pogoń Lwów 0-1      
15. (5) FMP 1925.06.21 Dom Warta Poznań 1-2    
16. (6) FMP 1925.07.12 Dom Pogoń Lwów 0-1      
17. (7) FMP 1925.08.30 Dom Warta Poznań 5-0    
18. (1) PP 1925.10.18 Dom Zwierzyniecki Kraków 2-0      
19. (2) PP 1925.10.25 Dom BBSV Bielsko 9-0    
20. (3) PP 1925.11.08 Dom Wawel Kraków 4-0      
21. (4) PP 1926.06.29 Wyjazd ŁKS Łódź 3-0    
22. (5) PP 1926.07.04 Dom Ruch Chorzów 1-0      
23. (6) PP 1926.09.05 Dom Sparta Lwów 2-1      
24. (1) I 1927.04.03 Wyjazd Jutrzenka Kraków 4-0      
25. (2) I 1927.04.10 Dom Ruch Chorzów 2-0    
26. (3) I 1927.04.17 Wyjazd Union Touring Łódź 1-5    
27. (4) I 1927.04.18 Wyjazd Legia Warszawa 4-1      
28. (5) I 1927.04.24 Dom Hasmonea Lwów 3-1    
29. (6) I 1927.05.03 Wyjazd Polonia Warszawa 1-2      
30. (7) I 1927.05.29 Dom 1.FC Katowice 3-0    
31. (8) I 1927.06.16 Wyjazd Warszawianka 2-0      
32. (9) I 1927.06.19 Wyjazd TKS Toruń 7-2    
33. (10) I 1927.06.26 Wyjazd Pogoń Lwów 1-4      
34. (11) I 1927.07.24 Wyjazd Czarni Lwów 3-2      
35. (12) I 1927.07.31 Dom Warszawianka 8-2      
36. (13) I 1927.08.07 Dom Jutrzenka Kraków 7-2    
37. (14) I 1927.08.14 Wyjazd Warta Poznań 2-3    
38. (15) I 1927.08.21 Dom Legia Warszawa 1-0      
39. (16) I 1927.08.28 Wyjazd Ruch Chorzów 4-0    
40. (17) I 1927.09.04 Dom ŁKS Łódź 3-1      
41. (18) I 1927.09.11 Dom TKS Toruń 15-0    
42. (19) I 1927.09.18 Dom Union Touring Łódź 5-1    
43. (20) I 1927.09.25 Wyjazd 1.FC Katowice 2-0      
44. (21) I 1927.10.02 Dom Polonia Warszawa 7-1    
45. (22) I 1927.10.09 Dom Pogoń Lwów 0-2      
46. (23) I 1928.03.18 Dom Ruch Chorzów 4-0      
47. (24) I 1928.03.25 Wyjazd Union Touring Łódź 3-0    
48. (25) I 1928.04.01 Dom Czarni Lwów 3-0      
49. (26) I 1928.04.15 Wyjazd TKS Toruń 7-2      
50. (27) I 1928.04.22 Dom Warta Poznań 3-2    
51. (28) I 1928.05.03 Wyjazd Legia Warszawa 0-1      
52. (29) I 1928.05.17 Dom Polonia Warszawa 7-2    
53. (30) I 1928.05.20 Dom 1.FC Katowice 3-2    
54. (31) I 1928.06.03 Wyjazd Cracovia 1-2      
55. (32) I 1928.06.24 Dom Pogoń Lwów 6-1      
56. (33) I 1928.07.08 Dom ŁKS Łódź 2-4      
57. (34) I 1928.07.15 Wyjazd Śląsk Świętochłowice 2-1      
58. (35) I 1928.07.29 Wyjazd Hasmonea Lwów 1-0      
59. (36) I 1928.08.05 Dom TKS Toruń 9-0      
60. (37) I #P 1928.08.15 Wyjazd ŁKS Łódź 1-2      
61. (38) I 1928.08.19 Wyjazd Ruch Chorzów 1-1      
62. (39) I 1928.09.02 Wyjazd Warta Poznań 0-2      
63. (40) I 1928.09.09 Dom Cracovia 5-1    
64. (41) I 1928.09.16 Wyjazd Czarni Lwów 3-2    
65. (42) I 1928.09.23 Dom Warszawianka 6-2    
66. (43) I 1928.09.30 Wyjazd Polonia Warszawa 7-2    
67. (44) I 1928.10.14 Dom Legia Warszawa 2-1      
68. (45) I 1928.10.21 Wyjazd Pogoń Lwów 2-0      
69. (46) I 1928.11.01 Dom Union Touring Łódź 5-0    
70. (47) I 1928.11.11 Dom Śląsk Świętochłowice 9-2    
71. (48) I 1929.03.31 Dom Warszawianka 4-2    
72. (49) I 1929.04.07 Wyjazd ŁKS Łódź 2-2      
73. (50) I 1929.04.28 Dom Legia Warszawa 2-0      
74. (51) I 1929.05.05 Dom Garbarnia Kraków 5-2    
75. (52) I 1929.05.26 Dom Polonia Warszawa 4-2      
76. (53) I 1929.05.30 Wyjazd Ruch Chorzów 2-2    
77. (54) I 1929.06.09 Wyjazd Cracovia 1-3      
78. (55) I 1929.06.16 Wyjazd Warta Poznań 0-5      
79. (56) I 1929.06.29 Dom Union Touring Łódź 5-0      
80. (57) I 1929.07.14 Dom 1.FC Katowice 2-1    
81. (58) I 1929.07.21 Dom Ruch Chorzów 5-1      
82. (59) I 1929.08.11 Dom ŁKS Łódź 1-4      
83. (60) I 1929.08.18 Wyjazd Union Touring Łódź 3-0    
84. (61) I 1929.08.25 Wyjazd Warszawianka 2-3      
85. (62) I 1929.09.01 Wyjazd Garbarnia Kraków 0-1      
86. (63) I 1929.09.08 Dom Pogoń Lwów 3-1      
87. (64) I 1929.09.22 Dom Cracovia 5-1    
88. (65) I 1929.09.29 Wyjazd 1.FC Katowice 4-2    
89. (66) I 1929.10.13 Wyjazd Legia Warszawa 0-1      
90. (67) I 1929.10.22 Wyjazd Czarni Lwów 0-4      
91. (68) I 1929.11.10 Dom Warta Poznań 0-0      
92. (69) I 1929.11.17 Wyjazd Polonia Warszawa 4-3    
93. (70) I 1930.03.30 Dom Warszawianka 3-1      
94. (71) I 1930.04.13 Dom Warta Poznań 1-1      
95. (72) I 1930.04.20 Wyjazd Garbarnia Kraków 3-1      
96. (73) I 1930.04.27 Wyjazd ŁKS Łódź 2-0    
97. (74) I 1930.05.03 Wyjazd Pogoń Lwów 2-2      
98. (75) I 1930.05.25 Dom ŁTS-G Łódź 1-0      
99. (76) I 1930.06.08 Dom Cracovia 1-2      
100. (77) I 1930.06.22 Dom Ruch Chorzów 4-2      
101. (78) I 1930.07.06 Wyjazd Legia Warszawa 2-3      
102. (79) I 1930.08.03 Wyjazd Ruch Chorzów 4-0 (*)      
103. (80) I 1930.09.21 Wyjazd ŁTS-G Łódź 4-1    
104. (81) I 1930.10.06 Wyjazd Cracovia 1-0      
105. (82) I 1930.10.12 Wyjazd Warszawianka 5-1    
106. (83) I 1930.10.19 Dom Czarni Lwów 5-5      
107. (84) I 1930.11.02 Wyjazd Warta Poznań 1-0      
108. (85) I 1930.11.30 Dom Pogoń Lwów 3-0      
109. (86) I 1931.03.29 Wyjazd Warszawianka 5-2    
110. (87) I 1931.04.12 Dom Warta Poznań 4-1      
111. (88) I 1931.04.19 Dom Garbarnia Kraków 0-0      
112. (89) I 1931.04.26 Wyjazd Polonia Warszawa 3-1    
113. (90) I 1931.05.03 Wyjazd Pogoń Lwów 1-2      
114. (91) I 1931.05.17 Wyjazd Cracovia 4-1      
115. (92) I 1931.05.24 Dom Czarni Lwów 5-1    
116. (93) I 1931.06.04 Wyjazd Legia Warszawa 0-1      
117. (94) I 1931.06.21 Dom Ruch Chorzów 6-2    
118. (95) I 1931.06.28 Wyjazd ŁKS Łódź 3-2      
119. (96) I 1931.07.26 Dom ŁKS Łódź 4-1      
120. (97) I 1931.08.02 Dom Pogoń Lwów 2-2    
121. (98) I 1931.08.31 Dom Polonia Warszawa 3-0    
122. (99) I 1931.09.06 Dom Cracovia 1-2      
123. (100) I 1931.09.13 Wyjazd Czarni Lwów 2-1    
124. (101) I 1931.09.27 Wyjazd Lechia Lwów 0-2      
125. (102) I 1931.10.04 Wyjazd Warta Poznań 2-1      
126. (103) I 1931.10.18 Dom Legia Warszawa 3-1      
127. (104) I 1931.11.08 Dom Warszawianka 1-1      
128. (105) I 1931.11.29 Wyjazd Garbarnia Kraków 3-2      
129. (106) I 1932.04.17 Dom Legia Warszawa 0-1      
130. (107) I 1932.04.24 Wyjazd ŁKS Łódź 0-2      
131. (108) I 1932.05.16 Dom Czarni Lwów 3-0    
132. (109) I 1932.05.22 Wyjazd Warta Poznań 3-8      
133. (110) I 1932.06.12 Dom Cracovia 2-2    
134. (111) I 1932.06.19 Wyjazd Garbarnia Kraków 2-1      
135. (112) I 1932.06.29 Wyjazd Polonia Warszawa 1-0      
136. (113) I 1932.07.17 Dom Ruch Chorzów 1-1      
137. (114) I 1932.08.15 Dom ŁKS Łódź 2-1    
138. (115) I 1932.09.04 Wyjazd Cracovia 0-3      
139. (116) I 1932.09.11 Wyjazd Legia Warszawa 3-2      
140. (117) I 1932.09.18 Wyjazd Ruch Chorzów 0-5      
141. (118) I 1932.10.09 Dom Garbarnia Kraków 2-2      
142. (119) I 1932.10.23 Wyjazd 22 pp. Siedlce 0-3      
143. (120) I 1932.11.06 Dom Pogoń Lwów 2-1      
144. (121) I 1932.11.27 Dom Polonia Warszawa 2-0    
145. (122) I 1933.04.23 Wyjazd Ruch Chorzów 0-1      
146. (123) I 1933.04.30 Wyjazd Warta Poznań 2-1    
147. (124) I 1933.05.03 Dom Cracovia 1-1      
148. (125) I 1933.06.10 Wyjazd Cracovia 0-3      
149. (126) I 1934.09.02 Dom Ruch Chorzów 2-1      
150. (127) I 1934.09.16 Wyjazd Polonia Warszawa 5-4    
151. (128) I 1934.09.30 Wyjazd Podgórze Kraków 1-0      
152. (129) I 1934.10.07 Dom Garbarnia Kraków 1-3      
153. (130) I 1934.10.21 Dom Legia Warszawa 3-2    
154. (131) I 1934.10.28 Wyjazd ŁKS Łódź 4-2    
155. (132) I 1934.11.04 Dom Cracovia 5-0      
156. (133) I 1934.11.18 Wyjazd Warta Poznań 2-1    
157. (134) I 1935.03.31 Wyjazd Legia Warszawa 0-4      

(*) Według "Głosu Narodu" zamiast Stefaniuka grał Mieczysław Balcer.

Statystyki rozgrywek A-klasy

  • Statystyki rozgrywek A-klasy z lat dwudziestych zamieszczamy osobno. Nie są one uwzględniane w ogólnych zestawieniach, gdyż nie udało nam się skompletować wszystkich składów meczowych Wisły w tych rozgrywkach (zobacz listę spotkań z brakującym składem).
Ilość Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K
1. A 1923.06.17 Wyjazd Jutrzenka Kraków 3-1      
2. A 1924.08.03 Dom BBSV Bielsko 4-0      
3. A 1924.08.24 Wyjazd Olsza Kraków 5-0      
4. A 1924.09.06 Dom Jutrzenka Kraków 7-0    
5. A 1924.09.21 Wyjazd Cracovia 0-2      
6. A 1924.09.28 Dom Wawel Kraków 3-0?      
7. A 1924.10.05 Wyjazd BBSV Bielsko 5-2      
8. A 1924.10.12 Dom Cracovia 4-2    
9. A 1924.10.19 Wyjazd Wawel Kraków 1-2      
10. A 1926.03.21 Dom Cracovia 1-2      
11. A 1926.04.01 Wyjazd Wawel Kraków 5-0    
12. A 1926.04.11 Wyjazd Jutrzenka Kraków 2-1      
13. A 1926.05.16 Dom Wawel Kraków 2-1    
14. A 1926.06.13 Wyjazd Makkabi Kraków 4-3    
15. A 1926.06.20 Wyjazd Cracovia 2-3      
16. A 1926.07.18 Dom Jutrzenka Kraków 3-0      
17. A 1926.08.01 Dom Makkabi Kraków 7-0    

Reprezentacja

Jako pierwszy i jeden z nielicznych reprezentantów Polski debiutował w niej poniżej 18 roku życia, mając dokładnie 17 lat i 364 dni, w meczu przeciwko Stanom Zjednoczonym (2:3) 10 czerwca 1924 roku w Warszawie. Łącznie z orłem na piersi wystąpił (10A+2) razy strzelając (8+1) bramek.

Mecze w Reprezentacji Polski

Poniższa lista zawiera tylko oficjalne spotkania pierwszej Reprezentacji Polski. Balcer wystąpił w dziesięciu takich meczach i zdobył osiem bramek. Debiutował w Kadrze tuż przed swoimi osiemnastymi urodzinami.

Pogrubiono występy Balcera jako Wiślaka.

Komentarze prasowe po występach w reprezentacji
  • 1924.06.10 Polska - USA 2:3, mecz towarzyski
    • Balcer wypracowuje dobre pozycje — niestety albo Czulak albo Kowalski fatalnie psują pewne pozycje.
  • 1924.06.29 Polska - Turcja 2:0, mecz towarzyski
    • Balcer słabszy, niż przeciw Ameryce, dużo piłek zgubił; nie trzymał swej pozycji. Mimo tych wad posiada doskonały ciąg na bramkę, oraz w chwilach niebezpiecznych dla Polski cofał się do tyłu.
    • Balcer nieco lepszy od Adamka, ale zbyt wiele„kiwał” i co dziwniejsze był niezgrany z Kowalskim.
  • 1926.09.12 Polska - Turcja 6:1, bramka, mecz towarzyski
    • „W 27 minucie następuje „majstersztyk” Bacza. Balcer otrzymuje piłkę od Fichtla i w pełnym biegu centruje – Bacz chwyta piłkę w podskoku i strzela pod poprzeczkę”. W 50’ „strzela Balcer z ukosa, bramkarz chwyta piłkę, lecz ta wypada mu z rąk i wpada nad nim do siatki. W minutę później Steuerman podaje piłkę Balcerowi, krótki bieg Balcera i centra” – finalizuje ją gole Steuerman. W 23’ „Balcer bije rzut rożny – piłka spada tuż pod bramkę, do której Steuerman kieruje ją piękną główką”. Balcer ogólnie chwalony przez sprawozdawcę meczu i sędziego zawodów, choć niekoniecznie przez kapitana związkowego Synowca i prezesa PZPN Cetnarowskiego.
    • W drużynie Polski wyróżnili się przedewszystkiem w linii ataku Balcer, a w tyłach Karasiak, dzięki swemu świetnemu wykopowi i dobremu graniu z sąsiadami. Balcer zaś dzięki swej nadzwyczajnej sile przebojowej wypracował większość uzyskanych bramek, stwarzając cały szereg groźnych sytuacyj podbramkowych, z których wiele zostało niewykorzystanych.
  • 1926.10.03 Szwecja - Polska 3:1
    • Oba skrzydła szybkość swą rzadko wykorzystywały wskutek braków technicznych z jednej strony, a niedokładności podań łączników z drugiej. Grali jednak ofiarnie.
    • Z ataku najlepiej przedstawia się Balcer.
    • Po całym szeregu obustronnych ataków następuje rzut z rogu dla Polski wykonany precyzyjnie przez Balcera, którego podanie wykorzystuje Adamek, pakując piłkę do siatki szwedzkiej.
  • 1926.10.10 Norwegia - Polska 3:4, dwie bramki, mecz towarzyski
    • *Mieczysław Balcer:
    • Przy stanie 0:2 „Bomba Balcera. Od obrońców do ataku podawana piłka kończy się pięknym podaniem Ciszewskiego Balcerowi, który w 13 m. z paru kroków pakuje bombę 2:1”. I strzela zwycięską bramkę na 4:3 po kombinacji ataku.
  • 1928.06.10 Polska - USA 3:3, mecz towarzyski
    • W meczu z USA Balcer niezwykle aktywny, obsługuje centrami Kałużę i partnerów w ataku. Sytuacja z I połowy: „zwrotny Balcer przechodzi błyskawicznie przez linie obronne i w chwili gdy – zdawałoby się – powinna paść bramka, nie trafia w piłkę”. Tchórzliwy i bez ambicji Kubiński grał na jednym skrzydle „jego vis-avis z Wisły – Balcer, był jakby antytezą Kubińskiego. Ambitny, świetny biegowo i bojowo, indywidualnie pracował doskonale, ale za to znów wcale nie centrował. Słowem - optycznie był doskonały, efektownie – słabszy”.
    • „Biegi Balcera nie przyniosły drużynie żadnej korzyści, gdyż gracz ten nie wie, gdzie zcentruje i żadne gracz nie umiał obliczyć, gdzie ma oczekiwać na jego podanie. Pozatem prowadząc piłkę prawą nogą, zawsze ją sobie źle do strzału lub centry ustawiał”. Na początku spotkania „Balcer często ucieka pomocnikowi i podaje…”.
  • 1930.10.26 Polska - Łotwa 6:0, bramka, mecz towarzyski
    • Niezwykle aktywny Balcer. Próbuje przebojów, dużo centruje i właśnie po jego centrze w 11’ pada 1. Gol. 3. Po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego. „Pod koniec pierwszej połowy gra przenosi się wyraźnie na przedpole gości. Balcer z dogodnej pozycji strzela niecelnie, aby za chwilę, po pięknym przeboju oddać doskonałą centrę do Nawrota: ten strzela” – gol jednak nie pada. Pada w 70’ „wspaniała bomba Nawrota, strzelona z volleya po podaniu Balcera”. W 87’ „Malik wystawia świetnie Balcerowi, który po żywiołowym biegu strzela w pełnym pędzie. Mimo ostrego kąta, piłka grzeźnie w siatce bezapelacyjnie. 6:0”
    • „Balcer i Adamek. Obaj skrzydłowi spełnili swą rolę bardzo dobrze. Żywiołowy ciąg Balcera na bramkę, jego szybkość i agresywność wniosła do prawej strony defensywy Łotyszów tyle niepokoju i tak ją absorbowała, że Malik, a zwłaszcza Ciszewski byli w akcjach swych na ogół odciążeni. Co innego, że wypady i indywidualna walka Balcera, gracza tego bardzo jednak wyczerpują i powodują długie czasami okresy absolutnej apatii i wręcz statystowania. Jego bramka była porywająca, począwszy od błyskawicznego biegu do długo wystawionej przez Malika piłki, aż do fenomenalnego strzału, którego lotu nie mogła nawet skontatować źrenica".
    • „Należy pochwalić Balcera…, wybijał się szybkością. Znalazłszy w Ciszewskim idealnego do swego sposobu gry partnera Balcer szałał na boisku. Na 10 metrach zostawiał każdego przeciwnika o metr za sobą. Nie mógł sobie jednak dać rady z… piłką. Ta go nie zawsze słuchała, gubił ją czasem, czasem strzelał a out.”
    • Obrazki z meczu: „Ciszewski posyła w bój Balcera. Ten mija kilku graczy, lecz w obliczu bramkarza gubi piłkę”; w 10’ „Balcer biegnie z piłką i centruje na Malika”, ten podaje do Nawrota i 1:0; przy stanie 2:0 „Balcera centra kończy się strzałem Nawrota”; „Balcer znów idzie na przebój i oddaje strzał: Wizla broni z trudem… z następnej centry Balcera Nawrot strzela obok słupka”; w drugiej połowie „Balcer przebija się przez 3-ch graczy, lecz strzela obok bramki”; 85’ „Balcer… jak niejednokrotnie idzie na przebój, obrońca towarzyszy mu przez cały czas. lecz Balcer swym sposobem znajduje sposobność do strzału, który niespodziewanie grzęźnie w górnym rogu siatki”.
    • „Adamek kpt. naszej drużyny oświadcza mi w zaufaniu: ‘Przyjemnie jest wygrać. Mówił nam Loth: Ino piłkę trzymać przy ziemi. I tak robiliśmy. Oni wtedy nie umieli sobie dać rady. Balcer był dobry. My w Wiśle nie mamy takiego łącznika jak Ciszewski, który mu dawał klasa piłeczki… Ale przyjemnie jest tak wygrać”.
    • W napadzie doskonałe skrzydła. Balcer wykazał niespożytą energję i ciąg, Adamek dokładne i szybkie podanie.
  • 1931.07.05 Łotwa - Polska 0:5, mecz towarzyski
    • Przy stanie 2:0 strzał „Do głosu dochodzi Balcer, lecz strzela w słupek. Wkrótce jednak po otrzymaniu piłki od Bułanowa podaje Balcer Kisielińskiemu, a ten zdobywa czwartą bramkę”.
    • W drugiej połowie szereg ataków polskiej jedenastki„Podczas jednego z takich ataków Kisieliński zostaje kopnięty i na parę minut schodzi z boiska. Balcer idzie na lewego łącznika.”
    • „Balcer i Kisieliński, Makowski należeli do słabszej strony drużyny, ale może dlatego, iż padli ofiarą zbyt ostrej gry Łotyszów”.
  • 1931.10.25 Polska - Jugosławia 6:3, trzy bramki, mecz towarzyski
    • „Mecz z Jugosławią wygrał fenomenalny Balcer, zdobywca trzech bramek i inicjator 80 proc. Niebezpiecznych akcyj naszego napadu. Gra lewo-skrzydłowego Wisły była doprawdy porywająca: druzgocące przeciwnika przeboje, błyskawiczne biegi, wspaniałe dryblingi, przytomne strzały, idealne wprost podania, oto kolosalny repertuar bohatera niedzielnego meczu”.
    • 3’ na przestrzeni 2 metrów kwadratowych 5 graczy (w tym Balcer „Wiślak nie zwleka z decyzją. Jeden zamach nogi i piłka trzepocze w bramce gości!” W 8’ „Balcer jest znów przy piłce, ale zbytnio ufa własnym siłom i przebój kończy się na niczem”. „Dwie minuty potem Balcer demonstruje jeden ze swych huraganowych biegów. Świetna centra defiluje przez całą szerokość boiska” – strzał Riesnera i róg, po którym wypuszczoną z rąk bramkarza piłkę pakuje do siatki Balcer. „prawie wszystkie zagrania Balcera są świetne. Po bramce na 1:2 „Balcer znów jest przy piłce: doskonała dolna centra nie zastaje jednak Nawrota na stanowisku”. „Na minutę przed przerwą Balcer demonstruje jeden ze swoich porywających biegów. Wywalcza piłkę od dużo od niej bliższego Marusica, mimo naciskania przez pomocnika i obrońcę. Przerywa się z nią tuż pod bramkę i leciutko podaje do tyłu. Niestety plonem jest tylko korner”.
    • Po przerwie: „W 5-ej min. Balcer otrzymuje piłkę z prawej strony, przechodzi żywiołowo przez obronę i z bliska strzela w siatkę. Prowadzimy 6:2”. „Ostatnią pointą meczu jest żywiołowy bieg Balcera, który od środka boiska mimo wszelkich dozwolonych i zakazanych przepisami przeszkód przebija się z piłką aż pod bramkę. Nasz lewoskrzydłowy wywalcza jednak tylko róg”…
    • Podczas pomeczowego bankietu piłkarze „wybujali w powietrzu majora Lotha, potem Martynę, Kotlarczyka I-go i Balcera”.
    • Najlepszymi graczami Polski, a również na boisku byli Balcer i Martyna. Pierwszy strzelec trzech bramek, inicjator wielu groźnych wypadów niestety bardzo mało wykorzystanych przez naszych napastników.
    • duszą ataków przeprowadzanych zwłaszcza z lewej strony, jest Balcer.
    • Bohaterem zawodów był Balcer i Martyna.
  • 1934.10.14 Polska - Rumunia 3:3, (zmieniony w trakcie gry), mecz towarzyski
    • Major Kierkowski wiceprezes PZGS o wadach piłkarzy po meczu z Rumunami: brak szybkości graczy - „Balcer, gracz bez większej kultury piłkarskiej, wystarczyło, że wnosił ze sobą na boisko szybkość i siłę, aby przyczynić się do wielu walnych zwycięstw nie tylko swego klubu – Wisły, lecz i reprezentacji Polski (mecz 6:3 z Jugosławią w Poznaniu).”
    • Same zawody poprzedziła już niezdrowa atmosfera, panująca w kołach sportowych Lwowa, które usiłowały za wszelką cenę przeforsować u kapitana związkowego, Kałuży, wymianę Balcera na Niechcioła. Chodziło tutaj bowiem o usunięcie zadrażnienia ambicji sportowców lwowskich, którzy chcieli, chociaż jednego mieć przedstawiciela w koszulce z białym orłem na piersiach w meczu międzypaństwowym na własnym gruncie. Życzeniu temu stało się zadość w drugiej połowie meczu, lecz nie wiadomo właściwie czy z pożytkiem dla drużyny.
    • Na lewej stronie napadu polskiego najsłabszym graczem okazuje się Wilimowski, któremu niewyleczona jeszcze kontuzja daje się we znaki) To jest powodem, że pozostawiony sam sobie Balcer, nie mając poparcia w łączniku, nie wychodzi zupełnie, a dołączające się do tego głosy widowni, domagające się zamienienia go na Niechcioła, deprymują do reszty tego zawodnika.
Reprezentacyjna Galeria

Legenda polskiego sportu

Oprócz piłki nożnej, Mieczysław Balcer uprawiał wiele innych sportów, w tym z największym sukcesem lekkoatletykę, zdobywając w 1931 roku Mistrzostwo Polski w dziesięcioboju. Wspaniałe warunki fizyczne, dynamika i szybkość, sprawność, nienaganna technika, kondycja i silny strzał w pełnym biegu czyniły z niego genialnego sportowca. Pierwszy medal Mistrzostw Polski (brązowy) w lekkoatletyce zdobył już w 1924 roku, w biegu na 10.000 metrów.

Grał w koszykówkę ("Czarna 13" Poznań) oraz hokej na lodzie w AZSie Poznań.

Po zakończeniu kariery sportowej trenował w latach 1945-46 zespół Warty Poznań, doprowadzając ją do tytułu wicemistrzowskiego w 1946 roku. Później przejął obowiązki trenerskie nad Lechem Poznań (1951-52).
Późniejszy wykładowca na poznańskim AWFie.
Rok 1987 przyniósł mu honorowe członkowstwo PZPNu.

Kącik poetycki

Na Mieczysława B.


Omal szlag nie trafił Schwarzenegera
Gdy zobaczył biceps Mietka Balcera.

— Dariusz Zastawny, Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach



Balcer ten w Poznaniu
Trenuje i lata, widać
Że chciałby zostać mistrzem świata
Wlastimil Hofman


Kronika sportowa (lekkoatletyka)

1924

  • Ranking najlepszych wyników i lekkoatletów KOZLA:
    • w biegu na 100 m rekordzistą w 1924 r. jest Mieczysław Balcer 11:8.
    • w biegu na 200 m rekordzistą w 1924 r. jest Mieczysław Balcer 24:2.
    • w biegu na 110 m prze płotki rekordzistą w 1924 r. jest Mieczysław Balcer 20:4.
    • w rzucie dyskiem w 1924 r. rekordzistą jest Mieczysław Balcer 31:90.
  • 24- 25 maja. Lekkoatletyczne mistrzostwa KOZLA na boisku Wisły.
    • bieg na 100 m po czterech przedbiegach i dwóch międzybiegach: 1.Mieczysław Balcer 11 : 8.
    • bieg na 200 m: 1.Mieczysław Balcer 24:2.
    • bieg na 100 m przez płotki:  : 1.Mieczysław Balcer 20:4.
    • skok w dal: 3. Mieczysław Balcer 584 cm.
    • rzut dyskiem: : 1.Mieczysław Balcer 31,90 m.
  • 7-8 września. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce.

1925

  • 31 maja. Zawody Lekkoatletyczne w Żywcu.
    • w biegu na 100 m wygrał Mieczysław Balcer 11:04.
    • w skoku w dal 1. Mieczysław Balcer 598 cm.
  • 1. czerwca. Żywiec. Zawody lekkoatletyczne.
    • bieg na 100 m: 11:2 Mieczysław Balcer.
  • 27-30 czerwca i18-19 lipca. Mistrzostwa Krakowa w lekkiej atletyce mężczyzn.
    • 27 czerwca. Skok o tyczce: 3. Mieczysław Balcer 245 cm.
      • bieg na 100 m (III przedbieg) wygrał Mieczysław Balcer 12.
    • 28 czerwca. Przedbiegi na 110 m przez płotki: (II przedbieg) – 2. Mieczysław Balcer.
      • Przedbieg na 200 m: (II przedbieg) – 1. Mieczysław Balcer.
    • 18 lipca. Dokończenie zawodów.
      • bieg na 200 m wygrał. Mieczysław Balcer 24:8; ***bieg na 110 m przez płotki wygrał Mieczysław Balcer, bijąc rekord okręgu 19:1.
    • 19 lipca.
      • bieg na 10.000 m wygrał Witold Sałek 36:36:2, bijąc rekord okręgu; 2. Jan Dobrzański o okrążenie w tyle.
      • rzut dyskiem wygrał Mieczysław Balcer 32,88 m.
      • skok w dal: 3. Mieczysław Balcer 605 cm.
      • skok o tyczce: 3. Mieczysław Balcer 245 cm.
  • 14-16 sierpnia. Na stadionie Wisły odbywają się Lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski.
    • Z TS Wisła mieli startować: Mieczysław Balcer...

1926

  • Od 27 czerwca. Mistrzostwa okręgowe w lekkiej atletyce.
    • III przedbieg na 110 m przez płotki: 2. Mieczysław Balcer.
    • II Międzybieg na 100 m wygrał Mieczysław Balcer 11:6.
  • 28-19 sierpnia. Dziesięciobój o Mistrzostwo KOZLA.
    • bieg na 100 m: 1. Mieczysław Balcer 12.
    • skok w dal: 2. Mieczysław Balcer 566 cm.
    • pchnięcie kulą: 3. Mieczysław Balcer 941 cm.
    • skok wzwyż: 2. Mieczysław Balcer 152 cm.
    • bieg na 110 m przez płotki: 1. Mieczysław Balcer 18:8.
    • rzut dyskiem: 2. Mieczysław Balcer 31,39.
    • skok o tyczce: 3. Mieczysław Balcer 2,27.
    • rzut oszczepem: 3. Mieczysław Balcer 39,32.
    • bieg na 1500 m: 2. Mieczysław Balcer 5:13:1.
    • W ogólnej klasyfikacji wygrał Mieczysław Balcer 4.809.18 punktów, bijąc rekord okręgowy.
  • 4-5 września. Lekkoatletyczne zawody Jutrzenki.
    • bieg na 100 m : 2. Mieczysław Balcer.
    • bieg na 110 m przez płotki wygrywa Mieczysław Balcer 17:6, bijąc rekord okręgowy.
    • sztafetę 4x100 m wygrywa Wisła: Mieczysław Balcer, Owsiak, Orkisz i Buliński 47:2.
    • skok wzwyż: 3. Mieczysław Balcer.
    • rzut dyskiem: 2. Mieczysław Balcer.
    • pchnięcie kulą: 3. Mieczysław Balcer.
  • 25-26 września. Dzień sztafet i płotków Wisły.
    • bieg na 110 m przez płotki wygrywa Mieczysław Balcer 20:2.
    • sztafeta 100x200x400x800 m: 2. Wisła: Owsiak, Mieczysław Balcer, Antoni Chrzanowski i Stanisław Zwarycz o 3 metry.
    • sztafetę 4x100 m wygrywa Wisła: Mieczysław Balcer, Prus, Buliński i Owsiak 47:5.
    • bieg na 200 m przez płotki wygrywa Mieczysław Balcer 28:2, rekord okręgowy nie uznany z powodu strącenia płotków.
  • Podsumowanie najlepszych wyników w poszczególnych konkurencjach:
    • bieg na 110 m przez płotki: Mieczysław Balcer ma 7. czas – 17:6.
    • bieg na 200 m: Mieczysław Balcer ma 1. czas – 27:3.
    • rzut dyskiem: Mieczysław Balcer ma 15 wynik w kraju – 33:39.

1927

  • 1 maja. Trójbój sprinterski Jutrzenki.
    • bieg na 100 m wygrywa Mieczysław Balcer 11:2.
  • ? września. Lekkoatletyczne zawody Jutrzenki.
    • bieg na 100 m: 1. Mieczysław Balcer 11:6.
    • bieg na 110 m przez płotki: 1. Mieczysław Balcer 18:2.
  • 30 października-1 listopada. Jubileuszowe zawody lekkoatletyczne Wisły.

1928

  • 31 marca. Zawody lekkoatletyczne Wisły.
    • I przedbieg na 100 m wygrał Mieczysław Balcer 12:1.
      • w finale wygrał Mieczysław Balcer 12:1.
    • pchnięcie kulą: 2. Mieczysław Balcer 10,96.
    • rzut dyskiem: 1. Mieczysław Balcer 36,75.
    • skok w dal: 1. Mieczysław Balcer 662,5 cm – wyrównanie rekordu okręgowego.
    • sztafeta 4x100 m: 1. Wisła: Antoni Chrzanowski, Chorąży, Owsiak iMieczysław Balcer.
  • 21-22 kwietnia. Ogólnopolskie zawody lekkoatletyczne olimpijczyków w Krakowie.
    • bieg na 100 m: 2. Mieczysław Balcer.
    • skok w dal: 2. Mieczysław Balcer 636 cm.
    • rzut dyskiem: 37,00 Mieczysław Balcer.

1930

  • 29 czerwca. Na mistrzostwach Poznaniu Mieczysław Balcer jako zawodnik AZS wygrywa w pięcioboju.
  • Sierpień. Akademickie Mistrzostwa Świata w Lekkiej AtletyceMieczysław Balcer zajął 6. miejsce w pięcioboju.

1931

  • 24 maja. Jubileuszowe zawody lekkoatletyczne TS Wisła.
  • bieg na 100m: 1. Sikorski (Stadion) 11s; 2. Mieczysław Balcer (Wisła).
  • sztafeta 4x100m: Kombinowana Sztafeta Śląska (Sikorski, Robak, Kamieniecki, Czysz) 45s; 2. Wisła: Zbigniew Balcer, Władysław Kossowski, Kowalski (lekkoatletyka) i Mieczysław Balcer; 3. Pogoń Katowice.
  • rzut dyskiem: 1. Mieczysław Balcer (Wisła) 38.32.
  • pchnięcie kulą: 1. Mieczysław Balcer (Wisła) 11.18.
  • 13-14 czerwca. Lekkoatletyczne Mistrzostwa KOZLA. Klasa A i B.
    • przedbieg na 100 m: 1. Mieczysław Balcer 11:2; w finale był drugi.
    • bieg na 200 m: 1.Mieczysław Balcer 23:6.
    • bieg na 110 m przez płotki: 1. Mieczysław Balcer 17.
    • sztafeta 4x100 m: 1. Wisła: Zbigniew Balcer, Rekucki, Kowalski (lekkoatletyka) i Mieczysław Balcer 45:8 – rekord okręgowy.
    • skok w dal: 2. Mieczysław Balcer 670 cm.
    • skok wzwyż: 3. Mieczysław Balcer 150 cm.
    • skok o tyczce: 1. Mieczysław Balcer 297,5 cm.
    • w rzucie dyskiem: 1. Mieczysław Balcer 39,26 m; **pchnięcie kulą: 2. Mieczysław Balcer.
  • Wrzesień. W drużynowych Mistrzostwach Polski Wisła nie wystartowała, gdyż PZLA nie zgodził się na przesunięcie terminu zawodów z Pogonią (w planowanym terminie nie mógłby wystąpić Mieczysław Balcer
  • 12-13 września. Mistrzostwa Polski w dziesięcioboju.
    • Wygrywa Mieczysław Balcer. 6546,875 pkt.
    • Wyniki w poszczególnych konkurencjach:
      • bieg na100 m: 11:1.
    • skok w dal: 661 cm.
      • pchnięcie kulą: 10,81 m.
      • skok wwyż: 155 cm.
      • bieg na 400 m: 51 s – błąd, bo pierwszy zawodnik na tym dystansie miał 56 sek..
      • bieg na 110 m przez płotki: 16:8.
      • rzut dyskiem: 35.92m.
      • skok o tyczce: 290 cm.
      • rzut oszczepem: 49,63 m.
      • bieg na 1500 m:. 4:59,8.

1932

  • 26 maja. Zawody o drużynowe mistrzostwo lekkoatletyczne okręgu Cracovia-Wisła 254:193.
    • bieg na 110 m przez płotki: 1. Mieczysław Balcer 17.
    • pchnięcie kulą: 1. Mieczysław Balcer 11,85 m.
    • skok o tyczce: 1. Mieczysław Balcer 2,92 m.
    • sztafeta 4X100 m: 2. Wisła :Zbigniew Balcer, Kądzielawa, Władysław Kossowski i Mieczysław Balcer; 4. Wisła II.
    • rzut dyskiem: 1. Mieczysław Balcer 36,36 m.
    • skok w dal: 1. Mieczysław Balcer 6,88,5 m.
    • rzut oszczepem: 4. Mieczysław Balcer 44,75 m.
    • bieg na 100 m: 1. Mieczysław Balcer 11,4.
    • sztafeta olimpijska: 3. Wisła: „Jurek”, Władysław Kossowski, Mieczysław Balcer i Zbigniew Balcer; 4. Wisła II.
  • Czerwiec. W składzie Krakowa na zawody ze Śląskiem i Łodzią znaleźli się: Mieczysław Balcer

1933

  • Marzec. Mieczysław Balcer przenosi się do AZS Poznań.

Dorobek medalowy w zawodach rangi mistrzowskiej

W tabeli zamieszczamy medale zdobyte w mistrzostwach Polski.

Data Medal / Puchar Ranga zawodów Dyscyplina Zawodnik Uwagi
1931.09.12-13 Złoto Mistrzostwa Polski Lekkoatletyka: dziesięciobój Mieczysław Balcer

Doniesienia prasowe. Lekkoatletyka

Balcer w prasie


Raz, Dwa, Trzy: Ilustrowany Tygodnik Sportowy. 1932, nr 6

Sławna dwójka skrzydłowych Wisły.- Balcer i Adamek otwierają listę grupy drugiej. Historja Wisły z lat ostatnich związana jest ściśle z ich grą, mającą bardzo wiele cech wspólnych.

Balcer jest niezaprzeczenie najświetniejszym okazem warunków fizycznych typowego piłkarza. Waga, wzrost, i szybkość rzadko na boiskach spotykana, poparte niezwykłą ambicją i świetnym strzałem w biegu, są tymi atutami, które nietylko czynią go jednym z najgroźniejszych skrzydłowych, ale też uzdolnionym do decydowania o losach swej drużyny. Ileż to razy w okresie słabości czy niepowodzeń, ambicja Balcera, jego bieg, nie znający przeszkód i strzał przynosiły s u k c e s .

Podziwienia godną jest skuteczność jego gry tem więcej, że jako taktyk i technik, nie stoi wysoko, co ułatwia przeciwnikom przeciwdziałanie. Trafiało się wprawdzie, że pomocnik zdołał go przytrzymać, o ile całkowicie mu się poświęcił, jednak wina takiej sytuacji leży raczej po stronie partnerów Balcera, nie umiejących go wyzyskać. Świetny wielobojowiec, dotychczas 11-krotny reprezentant Polski, pozostanie niewątpliwie jeszcze długo na dotychczasowym poziomie. Adamek Józef,

przed laty był stałym uczestnikiem spotkań międzypaństwowych, w których wystąpił 10-krotnie. Walory tego zawodnika były w z o r e m dla młodszego Balcera, który go potem p r z e wy ż s zy ł . Adamek biegał słabiej, niemniej jednak lepiej od wielu innych. Mniej mechaniczny w grze, niż Balcer, miał pewne dane do gry kombinacyjnej, szczególnie w okresie trenera Schlossera. Jako strzelec, miał również powodzenie. U szczytu formy będąc, doznał złamania nogi i to stało się końcem jego pięknej karjery. której nie potrafił kontynuować po wyleczeniu.

Właściwościami fizycznemi — mniej zato innemi — zbliżony był do obu asów Wisły Luksemburg, gracz Warszawianki. Ciąg ku bramce, jaki posiadał, przynosił stosunkowo mało sukcesów, dla braku opanowania nerwowego, co wywoływało często konflikty na boisku.

Sport. 1949, nr 6

1949.01.17

MGR. BALCER: Pracowaliśmy wszyscy w ramach komisji ze szczególnym zapałem. zdając sobie sprawę, że od wyniku prac zależy w dużej mierze podniesienie poziomu piłkarstwa polskiego. Praca przebiegała w atmosferze szczerego entuzjazmu, trwała często od 8 rano do 10 wieczorem. Musieliśmy wszystko sprawdzić teoretycznie i praktycznie.

Komisja była absolutnie zgodna co do przyjęcia systemu trzech obrońców, jako podstawy polskiej szkoły piłkarskiej. Jest to system najskuteczniejszy i najbardziej celowy.

System ten na. pewno przyjmie się wśród szerokich mas piłkarskich, jeżeli tylko będzie odpowiednio realizowany przez instruktorów, którzy w tym celu przejdą specjalne, kursy weryfikacyjne 12 64 68 792


Gazeta Krakowska. 1986, nr 250 (25/26 X) nr 11741

Huragan na skrzydle

Po raz pierwszy ujrzałem go w 1929 roku na stadionie przy ul. Konwiktorskiej. Moja ukochana Polonia toczyła zacięty bój z dwukrotnym mistrzem ligi — Wisłą. Wyższej klasie krakowian gospodarze przeciwstawili kolosalną ambicję, zaciętość. Mimo renomy przeciwnika wydawało się, że są szanse na zwycięstwo moich ulubieńców. Złudzenia dość szybko zostały rozwiane za sprawą jednego tylko piłkarza.

Lewoskrzydłowy gości, wysoki, atletycznie zbudowany mężczyzna był po prostu nie do powstrzymania. Z piłką u nogi pędził jak huragan. Przeciwników mijał jakby to byli przedszkolacy. A przecież kryjący go Bronisław Seichter, reprezentant Polski, gwiazda zwycięskiego meczu ze Szwecją 3:0 w Sztokholmie, mimo nadludzkich wydałoby się wysiłków, nic nie mógł wskórać. To samo następni. Jak zwinny czołg mijał przeszkody. A grał bez cienia egoizmu. Gdy ściągnął na siebie jeszcze jednego warszawianina następowało dokładne podanie do środka, a tam już Henryk Reyman demonstrował swoje wysokie umiejętności strzeleckie.

Byłem zafascynowany tym pokazem gry. Jak się nazywa ten gracz? — zapytał mnie kolega. MIECZYSŁAW BALCER — odparłem krótko zdławionym głosem. Moja drużyna przegrała 3:4. — tak pisze w swoich wspomnieniach nestor polskich dziennikarzy sportowych — MIECZYSŁAW SZYMKOWIAK.

Poznańskie mieszkanie p. Mieczysława Balcera przy ul.

Szczanieckiej. Na ścianie — kilka obrazów Vlastimila Hofmana, znanego malarza, ucznia J. Malczewskiego i L. Wyczółkowskiego. Z portretów spoglądają na mnie uśmiechnięte bezy p. Mieczysława. V. Hofman — mówi Balcer — był zagorzałym sympatykiem Wisły. Przychodził na każdy mecz. Kiedy w 1926 roku zdobyliśmy Puchar Polski, Hofman uwiecznił na płótnie naszą zwycięską drużynę. Często pozowałem Hofmanowi do obrazów O, proszę spojrzeć na ten portret, na drugiej stronie jest dedykacja „Kochanemu Mietkowi Balcerowi, fenomenalnemu skrzydłowemu TS Wisła — Vlastim.il Hofman, rok 1929. Miałem jeszcze dwa dużych rozmiarów płótna tego malarza, jeden zatytułowany był „Dyskobol”, drugi „Start”. Zajmowały prawie całą ścianę, nie za bardzo nadawały się do tych ciasnych pomieszczeń. Teraz eksponowane są w warszawskim Muzeum Sportu.

— Panie Mieczysławie — jak zaczęła się Pana przygoda z Wisłą? — pytam. Nie jest dzisiaj tajemnicą, iż karierę sportową zaczynał Pan w... Cracovii, największej rywalce Wisły.

— Będąc uczniem gimnazjum im. J. Sobieskiego w Krakowie — trafiłem do sekcji lekkoatletycznej Cracovii. Byłem niezłym sprinterem, dobrze skakałem, rzucałem dyskiem. Oczywiście uganiałem się też za piłką. Z Lanką, Ciszewskim. Nawrotem często graliśmy po Błoniach, w parku Jordana. Namawiali mnie, zagraj w piłkę w Cracovii. Przyszedłem na trening, nikt się mną specjalnie nie interesował.

Dali mi buty o dwa numery za duże. Byłem zły i za namową Mietka Strychalskiego postanowiłem zapisać się do konkurencyjnej Wisły. Szybko znalazłem miejsce w pierwszej drużynie, choć grało w niej niemało sław. Ale dzięki dużej szybkości, biegałem 100 metrów w 11—11,1 sekundy — byłem przydatny w zespole. Moim zadaniem było wykonać jak najszybszy rajd po lewym skrzydle, zgubić obrońcę przeciwnika i centrować na wysuniętego środkowego napastnika, którym był nasz niezawodny strzelec — Heniu Reyman.

Często po rajdach decydowałem się na strzały i nierzadko lądowały one w siatce rywala.

Przez 13 lat grał w pierwszej drużynie Wisły, rozegrał 278 spotkań, strzelił 192 gołe. Wchodził w skład zespołu, który w 1927 roku zdobył pierwsze mistrzostwo co dopiero utworzonej ligi. Tego decydującego o tytule mistrzowskim meczu w Katowicach z miejscowym IFC (był to klub mniejszości niemieckiej na Śląsku) — nie zapomnę nigdy Jego wynik miał podwójne znaczenie, sportowe i polityczne.

Nasza porażka w Katowicach oznaczała prymat w polskiej lidze klubu mniejszości niemieckiej. Do tego nie wolno nam było dopuścić! Do Katowic udało się z nami ok: 5 tys. sympatyków z narodowymi flagami. Polacy zamieszkali na Śląsku zgotowali nam na dworcu wręcz entuzjastyczne przyjęcie, kilkutysięczny tłum odprowadził nas do hotelu.

Na stadionie zebrało się ok. 25 tys. widzów. Nie daliśmy szans rywalowi, już po 20 minutach prowadziliśmy 2:0 po strzałach Czulaka i Henia Reymana. Drużyna IFC nie mogła się pogodzić z porażką, kiedy tuż przed końcem sędzia podyktował przeciwko nim karnego, rywale opuścili boisko Na rękach rozentuzjazmowanych kibiców powędrowaliśmy ze stadionu wprost na... dworzec kolejowy.

Takich pięknych chwil w piłkarskiej karierze p. Mieczysława było więcej. Już jako 17-latek zadebiutował w reprezentacji Polski w spotkaniu z USA. W koszulce z „Białym Orłem” grał do 1934 r., rozgrywając 12 spotkań, strzelając 9 goli. Kilka jego goli rozstrzygnęło o losach spotkań międzypaństwowych. W 1926 r. graliśmy na wyjeździe z Norwegią. Gospodarze prowadzili już 2:0 po przerwie poszedłem w swoim stylu „na przebój”, kropnąłem z całej siły, 1:2. W chwilę potem centruję do Kałuży i jest 2:2. Norwedzy nie dają za wygraną, strzelają gola i prowadzą 3:2. Kałuża doprowadza do remisu 3:3. Ostatnia minuta, otrzymuję prostopadłe podanie na dobieg, biegnę ile mam sił w nogach. Obawiam się, że sędzia lada moment odgwiżdże koniec spotkania. Jestem już w narożniku pola karnego, decyduję się na strzał. Jest! Piłka grzęźnie w samym okienku Wygrywamy 4:3! Był pan Mieczysław sportowcem wszechstronnym. Grał w piłkarskiej reprezentacji Polski, bił rekordy lekkoatletyczne, jeździł na nartach (ma uprawnienia instruktora PZN), grał w koszykówkę, siatkówkę, pływał, skakał do wody. Wzorem był dla niego Wacław Kuchar z powodzeniem uprawiający wiele dyscyplin sportowych.

Piłka była moją pierwszą pasją, ale tuż za nią postawiłbym lekkoatletykę. Mogę pochwalić się tytułami mistrza Krakowa w biegach na 100 i 200 metrów, w biegu na 100 metrów przez płotki, w rzucie dyskiem. Ale najwięcej satysfakcji dał mi tytuł mistrza Polski w dziesięcioboju zdobyty w 1931 r. we Lwowie. Po 8 konkurencjach byłem na czele, ale w skoku o tyczce przegrałem z rekordzistą kraju — Adamczakiem. Żeby wygrać cały dziesięciobój musiałem w ostatniej konkurencji — biegu na 1500 metrów — pokonać najgroźniejszych rywali z przewagą ponad 100 metrów. Postawiłem wszystko na jedną kartę, po kolei mijałem rywali.

Krańcowo wyczerpany minąłem metę, padając w ramiona Henia Reymana. Po chwili ogłoszono, że jestem mistrzem Polski. W parę godzin później wystąpiłem w meczu ligowym przeciwko Czarnym Pogoń. Wygraliśmy 1:0 dzięki mojej bramce...

Długo można gwarzyć z panem Mieczysławem o jego sportowej — i nie tylko — karierze. Najciekawsze w niej jest to, iż kiedy w 1929 r. rozpoczął studia w Poznaniu na Studium Wychowania Fizycznego — ani przez moment nie przyszło mu do głowy, by zmienić klub! Przez wiele lat dojeżdżał z grodu Przemysława na mecze Wisły. Miał kuszące propozycje z poznańskich klubów Warty i Lecha, ale zawsze odpowiadał: „Nie jestem do kupienia”.

Przed paroma miesiącami dokładnie 12 czerwca M. Balcer obchodził 80. rocznicę urodzin (co za zbieżność dat, Wisła i Balcer to 80-latki!). W auli poznańskiej AWF, z którą Jubilat związany jest od 42 lat (tu był najpierw asystentem, potem adiunktem, starszym wykładowcą, zastępcą profesora, przez wiele lat kierował Zakładem Teorii i Metodyki Zespołowych Gier Sportowych) zebrało się grono przyjaciół, kolegów, wychowanków. Były kwiaty, życzenia. Była serdeczna, rodzinna atmosfera. Jubilat, jak zawsze uśmiechnięty, skory do żartów. „Wspaniały dzień — mówi p. Mieczysław — przybyli nawet moi wychowankowie z liceum w Kościanie, gdzie uczyłem wf przez kilka lat po wojnie. To milo, że nie zapomnieli swego nauczyciela. Ale wie pan, co sprawiło mi w tym dniu największą radość? To, iż nie zapomnieli o mnie krakusi, byli przedstawiciele Krakowskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej i mojej ukochanej Wisły. Zostałem zaproszony na jubileusz 80-lecia klubu. Jadę do Krakowa — jak zawsze — z wielką radością. Bo to przecież moje rodzinne miasto.” ANDRZEJ STANOWSKI

Retro zdjęcie: Mieczysław Balcer - mistrz Polski w dziesięcioboju 1931

Na dzisiejszym retro zdjęciu przedstawiamy Wam zawodnika Wisły w sytuacji dość nietypowej dla piłkarza. Czy rozpoznajecie sportowca przekraczającego właśnie linię mety? Czy wiecie, przy jakiej okazji wykonano tę fotografię? To skrzydłowy Białej Gwiazdy - Mieczysław Balcer - zdobywający w 1931 roku złoty medal Mistrzostw Polski w dziesięcioboju!


02.06.2020r.

HistoriaWisly.pl


Mieczysław Balcer urodził się w tym samym roku, w którym założono Towarzystwo Sportowe Wisła - 1906. Balcer od najmłodszych lat przejawiał olbrzymi talent - zarówno w pierwszej drużynie Wisły jak i w reprezentacji Polski debiutował jeszcze przed uzyskaniem pełnoletności! Młodzieniec występował w roli skrzydłowego. Na tej pozycji potrzebna jest przebojowość czy wręcz pewna boiskowa brawurowość - by zdecydować się na indywidualną akcję, minąć przeciwnika zwodem, nieszablonowym zagraniem przechytrzyć obrońcę. Balcer doskonale wywiązywał się ze swoich zadań i bez kompleksów rywalizował z często znacznie starszymi i bardziej doświadczonymi graczami.

Balcer bazował na niesłychanej wręcz sprawności fizycznej. Był najszybszym piłkarzem na polskich boiskach - 100 metrów potrafił przebiec w 11 sekund (dla porównania, aktualny rekord Polski na tym dystansie wynosi 10 sekund). Skrzydłowy Wisły był dobrze zbudowany i silny, do szybkości dochodziła też wytrzymałość. Technika użytkowa może nie była u niego na tak wysokim poziomie, jak cechy czysto atletyczne, z całą pewnością jednak piłka nie przeszkadzała Balcerowi - wiedział na boisku, co z nią zrobić i potrafił swoje zamiary skutecznie realizować. Te wszystkie aspekty czyniły z Mieczysława Balcera jednego z najlepszych polskich piłkarzy swoich czasów.

Skrzydłowemu Wisły sama piłka nożna jednak nie wystarczała. Z powodzeniem uprawiał też koszykówkę, grał w hokeja na lodzie i oczywiście startował w zawodach lekkoatletycznych. W 1924 roku Balcer w mistrzostwach okręgowych zajął pierwsze miejsce w biegu na 100 metrów, 200 metrów, 110 metrów przez płotki i w rzucie dyskiem. W skoku w dal zajął miejsce trzecie. W jakiej dyscyplinie tak wszechstronny lekkoatleta mógłby się w pełni realizować? Oczywiście w dziesięcioboju - rywalizacji wymagającej wprawy we wszystkich rodzajach biegów, skoków i rzutów lekkoatletycznych.

W 1931 roku mistrzostwa Polski w dziesięcioboju odbywały się we wrześniu we Lwowie. W dwudniowej rywalizacji dziesięciu sportowców Balcer szybko zaprezentował się jako jeden z głównych pretendentów do tytułu. Najpoważniejszym przeciwnikiem był dla niego Jan Wieczorek - doświadczony wieloboista z Wilna. Balcer prowadził po serii biegów i rzutów, stracił jednak przewagę w dyscyplinie, w której technika jest szczególnie istotna - w skoku o tyczce. Tutaj Wieczorek miał znacznie większą wprawę i objął prowadzenie w ogólnej klasyfikacji. By sięgnąć po złoto skrzydłowy Wisły w ostatniej konkurencji - biegu na 1500 metrów - musiał wypracować przeszło 100 metrów przewagi na rywalem.

I Balcer ten - wydawałoby się niemożliwy - cel zrealizował. Pokonał wspomniany dystans o prawie 11 sekund szybciej od Wieczorka. Jak wielki był to wysiłek najlepiej pokazuje mina piłkarza Wisły w momencie przekraczania linii mety - właśnie ten moment 13 września 1931 uchwycił fotograf. Piłkarz Wisły został mistrzem Polski w dziesięcioboju!

To jednak nie koniec tej historii. Na mecie biegu na swojego kolegę z zespołu czekał Henryk Reyman. Kapitan Wisły z jednej strony cieszył się z sukcesu Balcera, z drugiej martwił tą sytuacją - tego samego dnia wieczorem Wisła Kraków miała rozegrać ligowy mecz z Czarnymi Lwów. Czy Balcer po takim wysiłku będzie w ogóle w stanie zagrać? A nawet jeśli tak, to czy jego forma piłkarska nie ucierpi?

Balcer stanowczo oświadczył, że będzie grać. W Przeglądzie Sportowym nr 74/1931 czytamy, że to właśnie on zainicjował pierwszą groźną i energiczną akcję Wisły. Skrzydłowy Białej Gwiazdy miał więc wielką ochotę do gry. Co więcej - miał dość sił, by tę ochotę realizować przez pełne 90 minut. Oto bowiem „w 89 minucie Kisieliński podaje daleką, długą piłkę na lewą stronę i Balcer nie żałuje nóg […] lewoskrzydłowy Wisły ostatnim wysiłkiem pakuje piłkę do pustej bramki”. Był to gol ustalający wynik meczu na 2:1 dla Białej Gwiazdy!

Wyczyn Mieczysława Balcera z 12 i 13 września 1931 roku - złoto w dziesięcioboju i świetny występ w meczu ligowym - to jedno z najwspanialszych sportowych dokonań w historii Wisły.


Źródło: wisla.krakow.pl

Źródła

--- W 1931 roku Balcer wygrywa MP w dziesięciobój (6546,875 pkt) tym samym ustanawiając rekord kraju. Gdyby startował w każdej konkurencji osobno, zdobyłby złoto, srebro i dwa razy brąz.

Galeria

Ciekawostki

  • W Kościanie znajduje się ulica Mieczysława Balcera.
  • W 1978 roku Balcer przysłał do klubu telegram z gratulacjami z okazji zdobycia Mistrzostwa Polski: Jestem ogromnie szczęśliwy i serdecznie gratuluję mistrzostwa Polski w piłce nożnej zawodnikom, trenerom, zarządowi klubu, wierny i oddany barwom Wisły Mieczysław Balcer

Zobacz też

Requiescat in pace

Grób Mieczysław Balcera na Cmentarzu Junikowo w Poznaniu.