Kącik poetycki
Z Historia Wisły
(→Dariusz Zastawny - wybór wierszy) |
|||
Linia 50: | Linia 50: | ||
<br> | <br> | ||
+ | |autor = Dariusz Zastawny | ||
+ | |źródło = [[Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach]] | ||
+ | |położenie=bez opływu | ||
+ | }} | ||
+ | {{Cytat | ||
+ | |tekst = Przeznaczenie | ||
+ | <br>Objawił się Stwórca, na Błoniach, przy Rudawie | ||
+ | <br>I rzekł On do wiślaków – Ja Was błogosławię | ||
+ | <br>Dla naszych adwersarzy straszliwy jest to cios | ||
+ | <br>Albowiem „Si Deus nobiscum, quis contra nos”. | ||
+ | <br> | ||
+ | |autor = Dariusz Zastawny | ||
+ | |źródło = [[Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach]] | ||
+ | |położenie=bez opływu | ||
+ | }} | ||
+ | {{Cytat | ||
+ | |tekst = Korzenie | ||
+ | <br>Wiosną w roku tysiąc dziewięćset szóstym pańskim | ||
+ | <br>Do uczniów swych podszedł Tadeusz Łopuszański. | ||
+ | <br>Powiedział do nich krótko: „W piłkę grać umiecie, | ||
+ | <br>A może byście chcieli sławić Polskę w świecie. | ||
+ | <br>Załóżmy tedy chłopcy pierwszy klub piłkarski, | ||
+ | <br>W Krakowie nikt dotychczas nie zaznał tej łaski.” | ||
+ | <br>Na koniec swej przemowy jeszcze tak do nich rzekł: | ||
+ | <br>„Nazwijmy się imieniem królowej polskich rzek.” | ||
+ | <br>Słysząc to oniemiały urwisy z zachwytu, | ||
+ | <br>Gdyż marzyli by Polskę wyszarpnąć z niebytu. | ||
+ | <br>I ni stąd ni zowąd mury szkolne zadrżały | ||
+ | <br>Od radosnych okrzyków Suskiego, Sykały, | ||
+ | <br>Krzyczał Andziel i Billy, Cerner i Osiński, | ||
+ | <br>Wachowicz i Różański, Bobrowski, Wilczyński. | ||
+ | <br>W końcu, by zapanować nad euforii stanem, | ||
+ | <br>Szkolnikowskiego swym wybrali kapitanem. | ||
+ | <br>Od tej chwili już co dzień do parku Jordana | ||
+ | <br>Biegli, by za piłką odrapywać kolana. | ||
+ | <br>Tak to w szkole realnej realny powstał klub, | ||
+ | <br>A pół roku później kolejny się zdarzył cud. | ||
+ | <br> | ||
+ | <br>Rzecz się działa na Błoniach, Krakowskich rzecz jasna, | ||
+ | <br>Siła przyszła publiki by młodzieży klaskać | ||
+ | <br>Za ich z piłką harce na Turnieju Jesiennym, | ||
+ | <br>Który miał się okazać dla Wisły brzemiennym. | ||
+ | <br>Objawili się na nim inni wielcy gracze – | ||
+ | <br>To Drużyna Jenknera, Czerwoni inaczej. | ||
+ | <br>Pierwsze skrzypce grali: Hubl, Weyssenhoff, Marszałek, | ||
+ | <br>A Wilhelm Cepurski!? To był dopiero grajek. | ||
+ | <br>Grano twardo, zaciekle, ale z fair play w zgodzie, | ||
+ | <br>Zawody się skończyły przy Słońca zachodzie. | ||
+ | <br>Wtedy to Czerwonym myśl pewna zaświtała: | ||
+ | <br>„Przyłączmy się do Wisły, spotka nas tam chwała”. | ||
+ | <br>Czas niejaki potem pomysł w życie wdrożyli, | ||
+ | <br>A Wisła ich przyjęła bez wahania chwili. | ||
+ | <br>W spuściźnie po Czerwonych ich przybrała barwy, | ||
+ | <br>Z gwiazdą w nieba kolorze na sercu przypartej. | ||
+ | <br>Niebawem by podkreślić, że jest w polskim klanie, | ||
+ | <br>W Białą Gwiazdę zmieniła swe klubowe znamię. | ||
+ | <br> | ||
+ | <br>Od tej chwili wiek cały, światowe dwie wojny | ||
+ | <br>Przeminęły, a los dla Wisły wciąż jest hojny. | ||
+ | <br>Choć nie szczędził też trudów w swojej przewrotności, | ||
+ | <br>Więcej było victorii, sławy i radości. | ||
+ | <br>Byś człowiecze zaś wiedział, czym Wisła dla kraju, | ||
+ | <br>Słowa pieśni przypomnę, choć wszyscy je znają. | ||
+ | <br> | ||
+ | <br>„Jak długo na Wawelu Zygmunta bije dzwon, | ||
+ | <br>Tak długo nasza Wisła zwyciężać będzie wciąż. | ||
+ | <br>Zwycięży Orzeł Biały, zwycięży polski lud, | ||
+ | <br>Zwycięży nasza Wisła, bo to krakowski klub.” | ||
+ | <br> | ||
+ | <br>Dała mi moja Wisła bezmiar szczęścia, wzruszeń, | ||
+ | <br>Toteż do wersów tych dopisać kilka muszę; | ||
+ | <br> | ||
+ | <br>W mieście naszym prastarym, które założył Krak, | ||
+ | <br>Co noc w glorii powstaje nasz Białej gwiazdy znak. | ||
+ | <br>„Zwycięży Orzeł Biały, zwycięży polski lud, | ||
+ | <br>Zwycięży nasza Wisła, bo to krakowski klub.” | ||
+ | <br>Pomnij tedy przesłanie, niesione od lat stu, | ||
+ | <br>Że wcześniej Ziemia stanie, nim braknie Wisły tu. | ||
+ | <br>„Zwycięży Orzeł Biały, zwycięży polski lud, | ||
+ | <br>Zwycięży nasza Wisła, bo to krakowski klub.” | ||
+ | <br> | ||
|autor = Dariusz Zastawny | |autor = Dariusz Zastawny | ||
|źródło = [[Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach]] | |źródło = [[Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach]] | ||
|położenie=bez opływu | |położenie=bez opływu | ||
}} | }} | ||
+ | |||
+ | |||
[[Kategoria:Ciekawostki]] | [[Kategoria:Ciekawostki]] |
Wersja z dnia 06:57, 27 kwi 2010
Spis treści |
Henryk Zbierzchowski, "Wiślakom"
„ | Wiślakom. Redaktor "Sportu" to jest człowiek ścisły Codziennie męczy mię od dwóch tygodni Abym napisał coś na święto "Wisły", Bo to są chłopcy odznaczenia godni. Nareszcie własne otwarli boisko, Gdzie będą mogli kopać, co się wlezie, "Sport" gardzi wszelką konkurencją śliską, A więc przyklasnąć musi tej imprezie. Drużyna każda znajdzie się w kłopotach - I nikt nie zgadnie, kto nawarzy piwa, Gdy na boisku zjawią się trykotach Cepurski, Bujak, Szubert no i Śliwa. | ” |
— Henryk Zbierzchowski, "Sport" lwowski 1922 rok |
Kornel Makuszyński, "Na chwałę Wisły"
„ | Na chwałę "Wisły" Zacni ludzie. Treściwy pragnę być i ścisły, i w dwóch słowach zakrzyknąć o co się rozchodzi: Szeroko grzmiała sława przedwojennej "Wisły" Gdy nartami na śniegu pisali ją młodzi. Gdy "odę do młodości" śpiewali na wietrze, A srebrna gwiazda lśniła na czerwonym swetrze. Głośne były promienne naszej "Wisły" czyny, A nurt jej rwał ze sobą i serca i dusze, Na najwyższe się szczyty pięła po wawrzyny I szalała radośnie w śnieżnej zawierusze. Lecz kiedy krwawa chmura nad Polską zawisła. W głąb ziemi się zapadła droga nasza "Wisła". Dziś znowu spod niej jasnym promieniem wybuchu, Szumna, harda, wspaniała, dzielna i radosna. Z dna serca wygrzebała hart dawnego ducha, I cieszy się jak młodość, zakwita jak wiosna, I na śnieżystej karcie w swej przesławnej księdze Zaczyna pisać nowy swój hymn o potędze. Lecz jak Łazarz, co z ciemnej swej wyszedł mogiły Odarta z wszystkich blasków, biedna jest i naga. Jakżeż nabierze pędu? Skąd zaczerpnie siły? I czem się karmić będzie młoda jej odwaga? Bo nic jej nie zostało po złej poniewierce, Tylko duch nieugięty i niezłomne serce. Więc wielkim głosem wołam ją, Wasz Wiślak stary: Pomóżmy jej. Niech w nową świetność się przystroi. Nie żałujmy jej dobrej, serdecznej ofiary, Grosza, nart - co kto może, zacni bracia moi. Niech się dźwignie, siłami wzmoże się nowemi, Jak Auteusz, gdy dotknął się ojczystej ziemi. Więc w imię tej cudownej, braterskiej wspólnoty, Co umie działać cudy, uczyńmy to dla niej, Bo dzisiaj rozpoczęła nowy wiek swój złoty. By w słońcu dokonało się Jej zmartwychwstanie. Czyńmy to na gorąco - precz długie namysły. A to wszystko na chwałę naszej srebrnej "Wisły". | ” |
— Kornel Makuszyński, Zakopane 1945 |
Fraszka sportowa "Na jubileusz Wisły"
„ | Chapeau bas przed "Wisłą"! Zdejmijmy kapelusz! Bo dzisiaj obchodzi Świetny jubileusz. By życzenia streścić Trzeba mówić ściśle: -Sto lat, tysiąc bramek!!!- Dziś życzymy "Wiśle"! | ” |
— Autor nieznany, Dziennik Polski 27.05.1946 |
Ludwik Jerzy Kern, "Krakowiaczki Wiślaczki"
„ | Krakowiaczki Wiślaczki Motto: Na krakowskich Plantach Leży kupa liści Najpiękniejsi chłopcy To są futbaliści... (piosenka ludowa) Co dzień trąbią hejnał Na Mariackiej Wieży Większa część tych chłopców Do "Wisły należy. Od dziada, pradziada, Lat pięćdziesiąt ściśle, Nie gdzie indziej kopią, Ale właśnie w "Wiśle". Ile piłek pękło, Ile poszło w strzępy, Nie obliczę tego, Bom na to za tępy... Co noc gwiazdy świecą Nad Floriańską Bramą, Jak w tej "Wiśle" grają rety! mamo! mamo! To kibice smutni, To są znów weseli, Raz jest "Wisła" w dole, raz w górze tabeli. Czasem to się nawet Zmienia co niedziela, Nie jest winna "Wisła", Winna jest tabela... Gnieżdżą się gołębie nad Sukiennicami, "Wisłę" raz "dziadami", raz zwiemy panami". Bardzo, moim zdaniem, Proste są zasady Na jakich się "pany" Zamieniają w "dziady". I odwrotnie, w sposób Nieskomplikowany, "Dziady" się w sekundzie Zamieniają w "pany"... Nad Wawele księżyc Zachodzi powoli, Nie ma ograniczeń co do liczby goli. Wszyscy gracze "Wisły" Z tej zasady słyną, Że twierdzą, iż gole W przyrodzie nie giną. Gdy "Wiśle" zbyt wiele Jakiś rywal strzeli, Innym to oddaje Następnej niedzieli... Płyną chmury, płyną Ponad Barbakanem, Pięćdziesiąt lat "Wisła" Ma już przekopane. Przekopie na pewno, Mogę głośno przysiąc, pięćset lat następnych, A może i... tysiąc | ” |
— Ludwik Jerzy Kern, Księga jubileuszowa 1956 r. |
Dariusz Zastawny - wybór wierszy
„ | Wiślackie serce
| ” |
— Dariusz Zastawny, Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach |
„ | Przeznaczenie
| ” |
— Dariusz Zastawny, Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach |
„ | Korzenie
| ” |
— Dariusz Zastawny, Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach |