Józef Kałuża

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Galeria)
Linia 25: Linia 25:
Grafika:Cracovia 1911.JPG|1911
Grafika:Cracovia 1911.JPG|1911
Grafika:1912 Reprezentacja Krakowa.JPG|[[1912.06.02 Kraków - Lwów 3:1]]
Grafika:1912 Reprezentacja Krakowa.JPG|[[1912.06.02 Kraków - Lwów 3:1]]
 +
Grafika:Cracovia 1918.jpg|1918 rok
 +
Grafika:Cracovia 1919-20.jpg|1919-20 rok
Grafika:1929.06.09 Cracovia – Wisła Kraków.jpg
Grafika:1929.06.09 Cracovia – Wisła Kraków.jpg
Grafika:Nieznanez M. Szubertem RKS.JPG|J. Kałuża (trzeci z prawej) w 1910 roku w barwach RKS Kraków
Grafika:Nieznanez M. Szubertem RKS.JPG|J. Kałuża (trzeci z prawej) w 1910 roku w barwach RKS Kraków

Wersja z dnia 08:03, 9 wrz 2019

Józef Kałuża ( ur. 11 lutego 1896 w Przemyślu, zm. 11 października 1944 w Krakowie ) - legendarny piłkarz Cracovii oraz selekcjoner reprezentacji Polski.

Józef Kałuża 1921 rok
Józef Kałuża 1921 rok
Józef Kałuża 1910 rok
Józef Kałuża 1910 rok

Dwie notatki prasowe z Przeglądu Sportowego opisują mniej znany epizod z życia Józefa Kałuży, a mianowicie jego rozmowy z Wisłą na temat objęcia funkcji płatnego trenera w drużynie Białej Gwiazdy.

Rozmowy takie prowadzone były latem 1922 roku. Według zapewnień członka zarządu Wisły Mariana Kopcia stosowna umowa miała zostać podpisana 16 sierpnia 1922, o czym informował Przegląd Sportowy w numerze 33. W następnym wydaniu sprostowano jednak te doniesienia, podając że Józef Kałuża faktycznie negocjował umowę z Wisłą, ale nie została ona jeszcze podpisana. Powodem, dla którego Kałuża zdecydował się na rozmowy, był zły stan zdrowia, niepozwalający mu na grę w piłkę, oraz sytuacja materialna zmuszająca go do poszukiwania dodatkowych źródeł zarobku.

Nie wiadomo, czy Kałuża miał prowadzić I drużynę Wisły czy też rezerwy albo szkolić młodzież. Nie wiadomo też do końca jak zakończyły się negocjacje między napastnikiem Cracovii oraz TS Wisła, prawdopodobnie jednak do zawarcia umowy nie doszło, gdyż ostatecznie Kałuża kontynuował swoją karierę piłkarską aż do 1931 roku.

Na boisku Józef Kałuża potrafił być nerwowy i konfliktowy, przy czym nieraz wchodził w spięcia... z kolegami z drużyny. W 1922 roku, w czasie meczu Sztokholm - Kraków, Kałuża "obraził Krumholza, a propos jego żydostwa, co ogromnie ostatniego zabolało" (cytat za Tygodnik Sportowy nr 61/1922). Cztery lata później Kałuża w czasie meczu reprezentacji Polski odezwał się nieelegancko do Mieczysława Balcera (podając niecelnie piłkę krzyknął do Balcera "rusz się, byku"). Skrzydłowy Wisły w przerwie odgryzł się Kałuży: "Niech pan sobie nie wyobraża, że jest w Cracovii, tu jest drużyna narodowa". Dalszej kłótni zapobiegła interwencja prezesa PZPN.

Notatki prasowe

Galeria