Gustaw Jenkner

Z Historia Wisły

Gustaw Jenkner ( ur. 8 sierpnia 1890, zm. 28 lipca 1949 we Wrocławiu ) - syn Wiktora, brat Władysława. Prawdopodobnie był piłkarzem Czerwonych Kraków w latach 1906-07.

Uczeń I Szkoły Realnej w Krakowie (w roku 1902 uczęszczał do klasy Ia, w roku 1905 do klasy IVa).

Gustaw we wrześniu 1909 r. w szpitalu po wypadku w Tatrach
Gustaw we wrześniu 1909 r. w szpitalu po wypadku w Tatrach

W czasie pokoju dziadek, podobnie jak jego brat Gustaw, z którym razem studiowali w Wiedniu, był zamiłowanym sportowcem. Uprawiali taternictwo. Podczas wspinaczki przeżyli wypadek w którym zginął jeden z taterników. Gustaw złamał nogę tak nieszczęśliwie, że do końca życia pozostało mu sztywne kolano. Byli też entuzjastami piłki nożnej i uczestniczyli w powstaniu klubu Wisła Kraków - wspomnienia Ewy Urbanowicz-Tyl, wnuczki Władysława Jenknera, Historia rodziny Feillów i dworu w Woli Zręczyckiej

Spoczywa na cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu (pole CI, grób 630, rząd 2 od pola C).

Spis treści

Taternictwo

Gustaw Jenkner brał udział w wyprawach górskich, z których jedna zakończyła się tragicznie. Na początku września 1909 roku wraz z bratem Władysławem i dwoma innymi studentami wspinał się w okolicach przełęczy Krzyżne - cała czwórka dla bezpieczeństwa była powiązana ze sobą liną. Jeden z taterników poślizgnął się na mokrej skale Buczynowej Turni i pociągnął za sobą towarzyszy wyprawy. Lina zerwała się i trzej taternicy - w tym obaj bracie Jenknerowie - runęli w przepaść. Ryszard Maluszka zginął na miejscu, Władysław i Gustaw odnieśli poważne obrażenia. Po dłuższym czasie dotarła do nich wyprawa ratunkowa i zniosła rannych do Zakopanego. Według relacji prasowych na tym etapie nie było pewne, że ranni przeżyją. Ostatecznie bracia Jenknerowie zostali odratowani, choć Gustaw do końca życia miał problemy z kolanem po doznanym wtedy złamaniu nogi.

Wojskowe losy

5 listopada 1918 roku Jenkner wstąpił do Wojska Polskiego. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej w wojskach kolejowych i przy kilku okazjach wykazał się wielkim męstwem. We wniosku o odznaczenie go orderem Virtuti Militari opisano kilka takich przykładów (dokument w zbiorach Centralnego Archiwum Wojskowego):

1. Za to, że będąc okrążonym dn. 31.V.1920 r. przez kawalerię bolszewicką na stacji Roś linii Koziatyn-Chrystynowska po bohatersku z 40 pionierami swojej Kompanii bronił stacji Roś od godz. 10 do 20.

2. Za to, iż umożliwił akcję Pociągowi Pancernemu „Strzelec Kresowy” pod ogniem artylerii i piechoty bolszewickiej Kompania naprawiła zniszczony przez bolszewików tor i mostki co umożliwiło wyjazd pociągowi pancernemu do nowozajętej stacji Lipowiec.

3. Za to, że przy przerwaniu naszego frontu koło Nowochwastowa i Ozierny dnia 5.VI.1920 r. przez bolszewików (siła kawalerii bolszewickiej około 4 Dywizje) 5 Kompania Kolejowa odbudowała mosty. Kawaleria bolszewicka zniszczyła most kolejowy pod Dzierżanowką na rzece Rastawicy o rozpiętości 45 m i przepust drogowy o rozpiętości 5.50 m. odciąwszy w ten sposób od Koziatyna 2 Pociągi Pancerne, pociąg z tankami, pociąg sanitarny i dwa pociągi. Ogólna liczba 7 parowozów i 400 wozów. Por. Jenkner pomimo iż sytuacja była bardzo poważna, nie stracił ducha i z całą energią zaczął odbudowywać zniszczone mosty, które wykonał o 3 godziny później, niż był termin wyznaczony przez Dowództwo 13 Dywizji Piechoty (termin 48 godzin). Przyczyna opóźnienia: ulewny deszcz w przeciągu pół dnia i zepsucie się dwóch wind hydraulicznych, które musiały być zamienione przez przysłanie wind z 2/II. Komp. kol. Z Holender.

Przez odbudowę tych mostów w terminie por. Jenkner uratował dwa Pociągi Pancerne i znajdujący się tam tabor kolejowy.

Mosty ukończono 10.VI o godz. 14, a w nocy z dnia 11 na 12 nastąpiła zupełna ewakuacja i zniszczenie linii kolejowej Koziatyn-Pohrebyszcze.

Wiślackie klany

Requiescat in pace

Grób Gustawa Jenknera na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu.