Fuzje

Z Historia Wisły

Spis treści

Czerwoni i Różowi

Jesienią 1907 roku, czyli rok po jesiennym turnieju, zorganizowanym przez dr Konczyńskiego, Wisła łączy się z drużyną Czerwonych. W początkach piłkarstwa polskiego fuzje klubów były na porządku dziennym. Wyjazd z Krakowa Tadeusza Konczyńskiego spowodował brak wsparcia (głównie finansowego) dla młodych zespołów. Innym powodem był koniec wakacji, więc zawodnicy wracali do szkół. Tak też stało się w Wiśle. Wielu zawodników wyjechało na studia do Lwowa to też przygarnięcie kilku piłkarzy z rozpadającego się teamu Czerwonych było zbawienne dla dalszego funkcjonowania "Białej Gwiazdy". Z byłych Czerwonych, Wisłę zasilili m. in. tacy zawodnicy jak: Marian Marszałek, Ludwik Hubl oraz przede wszystkim Jan Weyssenhoff i Wilhelm Cepurski. Monografia 30-lecia Wisły donosi o ustaleniach tej fuzji: "Jest to raczej fuzja obu klubów, przyczem Wisła przejmuje barwy klubowe Czerwonych, t. j. koszulki czerwone początkowo z niebieską, a później z białą gwiazdą, a Czerwoni zmieniają nazwę klubu na Wisła". Niewiele później do Wisły przyłącza się drużyna Różowych. Nie wiadomo zbyt wiele o tym zespole. Jedynie pewnym jest, że był dużo słabszy od "Białej Gwiazdy". A z zawodników, byłych Różowych, którzy zasilili Wisłę, wyróżniał się przede wszystkim Antoni Poznański.

Cracovia

Od niemal samego początku istnienia obydwu klubów, krążą "pasiaste mity", jakoby to rzekomo Wisła łączyła się z Cracovią. Pierwszy taki epizod miał mieć miejsce w 1907 roku, kolejny podczas I Wojny Światowej. Prawdą jest natomiast, że nigdy takie fuzje mieć miejsca nie mogły.

1907

Zobacz więcej w osobnym artykule: Wisła rezerwą Cracovii. Jesień 1907 roku?.

I Wojna Światowa

Kibice Cracovii opierają swoje teorie na podstawie fragmentu z monografii 60-lecia Wisły, mino iż we fragmencie tym nie ma żadnej wzmianki o fuzji. Cały cytat wygląda tak: "W czasie I wojny światowej (1916 r.) dr Lustgarten reorganizując Cracovię, przygarnął do niej również wiślaków z Reymanem i Śliwą na czele, umożliwił im treningi, a Śliwa grał nawet kilka spotkań w I drużynie Cracovii". Cytat ów to słowa wychowanka Wisły, późniejszego gracza Cracovii i jednego z założycieli LegiiStanisława Mielecha. Zapewne było tak jak Mielech mówił. Kilku piłkarzy Wisły, którzy nie byli na frontach I Wojny Światowej, albo tacy, którzy już z niej powrócili, trenowali w Cracovii. O żadnej fuzji nie może być mowy, bowiem żeby taka fuzja mogła zaistnieć potrzeba do tego minimum dwóch klubów. Jak powszechnie wiadomo, Wisła zawiesiła działalność na czas wojny (1914-1918), więc formalnie nie istniała. "Nie przestał jednak istnieć duch, miłość i przywiązanie członków do klubu".

Zobacz też

Źródła

"30-lecie Towarzystwa Sportowego Wisła w Krakowie"
"60 lat pod szczęśliwą gwiazdą"
Własne