2018.03.19 TS Wisła Kraków - KS Cracovia 1906 Szkoła Gortata Kraków 64:82

Z Historia Wisły

2018.03.19 TS Wisła Kraków - KS Cracovia 1906 Szkoła Gortata Kraków 64:82

64 : 82

(16:27, 17:20, 17:24, 14:11)

15 | 19.03.2018 18:30

Hala treningowa TS Wisła, Kraków, ul. Reymonta 22

Sędziowie: Marcin Cag, Tomasz Łubiarz

TS WISŁA KRAKÓW

Trener: Michał Sumara

NR ZAWODNIK PKT ZA 3 F
4Jakub Wierzba1604
5Adrian Kasperczyk201
7Mateusz Przęczek201
9Bartłomiej Szydlak405
10Adam Dobranowski1003
11Dominik Krakowiak180
12Wiktor Kozyra00
13Jan Janiszewski10
15Arkadiusz Budzyński002
16Filip Rerak90
17Bartosz Pierściński20
18Paweł Macheta001
Suma64017



Mistrzostwo ligi nie dla Wisły.

Na ten pojedynek czekała cała liga juniorów.

W ostatniej kolejce spotkań ligi małopolsko - świętokrzyskiej licznie zgromadzeni kibice w hali przy Reymonta mogli zobaczyć pojedynek na szczycie ligi juniorów Wisła - Cracovia.

Mecz bardzo dobrze rozpoczęli juniorzy Wisły. Wręcz można powiedzieć wyśmienicie. Dobra gra po obu stornach parkietu zaowocowała szybkim prowadzeniem 8:2 po akcji Wierzby 2+1. Przerwa na żądania dla gości. Po wznowieniu gry Wierzba chybia z linii rzutów osobistych, ale na miejscu jest Dobranowski, który szybkim podaniem znajduje Reraka... niestety z dogodnej pozycji przestrzelił, a z drugiej strony bezlitośnie katuje nas Skubiński. Po przerwie na żądanie wyszliśmy jak ze związanymi nogami w obronie i na dodatek tracimy Kozyre, który po niefortunnym kontakcie z Karpikiem kręci kostkę. Cracovia nie dość, że szybko odrobiła straty to jeszcze objęła prowadzenie ... wręcz momentalnie na tablicy zapaliło się 14:8 dla gości. Z ręką Wierzby prawie na czole po raz kolejny za trzy trafia Skubiński i niestety po pierwszej kwarcie 27:16 na korzyść Pasów.

Druga odsłona to wymiana ciosów przez obie drużyny. Pomimo dobrej gry, cały czas Cracovia trzyma bezpieczny dystans między 11-9 punktów a nasza gra bardzo faluje. Momenty ciekawej gry przeplatamy kiepską obroną... Do szatni niestety udajemy się z bagażem do odrobienia. Cóż odprawa musiała być burzliwa bo tak nasza gra nie mogła wyglądać. Po zmianie stron po raz kolejny dobry fragment Białej Gwiazdy. W zaledwie 3 minuty schodzimy na 5 oczek i łapiemy kontakt z przeciwnikiem. Ponownie Cracovia ratuje sytuację przerwą na żądanie... i niestety ponownie wracamy do gry ze związanymi nogami. Szybki run ze strony Pasów 10:0 i po raz kolejny chwilę oddechu mają goście. Tym razem po raz trzeci nie potrafiliśmy już zerwać się do lepszej gry w tym spotkaniu. Na przełomie trzeciej i czwartej kwarty po raz kolejny przyjezdni zaliczają serię punktową 10:0 i wynik spotkania właściwie jest rozstrzygnięty. W takiej dyspozycji nie mogliśmy liczyć na pozytywny wynik. Raczej na szczęście, którego trochę zabrakło.

Cóż... czekaliśmy na ten mecz długo, bardzo długo. Miała być "wojna"... "wojna" na boisku a skończyło się boleśnie i szybko. Nie podjęliśmy dzisiaj wyzwania, bardziej przyglądaliśmy się poczynaniom przeciwnika. Niewiele elementów dzisiaj funkcjonowało tak jak powinno. Niewiele mieliśmy argumentów. Nie można odmówić chłopakom chęci i zaangażowania, bo w głowach sportowo widać było dobrą motywację i mobilizację. Z zagryzionymi zębami biegali przez ostatni tydzień Budzyński i Szydlak, którzy chcieli pomimo niedoleczonych kontuzji zagrać w derbach ... ich trochę zabrakło dzisiaj, ale i tak dali z siebie wszystko.

Trzeba szybko wyciągnąć wnioski z porażki i przygotować dyspozycję na ćwierćfinały, które już od 6 kwietnia zaczniemy w Warszawie. Tam już nie będzie marginesu błędy i chłopcy o tym wiedzą. Wszystko zależy od nas i od pracy jaką wykonamy na treningach przez ten krótki okres. Do ćwierćfinałów wystartujemy z drugiego miejsca ze strefy małopolsko - świętokrzyskiej.

TS Wisła Kraków - KS Cracovia 1906 Szkoła Gortata 64:82 (16:27, 17:20, 17:24, 14:11)


Punkty dla Wisły: Wierzba 16, Kasperczyk 2, Przęczek 2, Szydlak 4, Dobranowski 10, Krakowiak 18, Janiszewski 1, Rerak 9, Pierściński 2.

Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl