2017.03.18 ŁKS Łódź - Wisła Kraków 2:3
Z Historia Wisły
ŁKS Łódź | 2:3 (1:2) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje z meczu
Piłkarze z CLJ-u skopiowali wyczyn seniorów!
Data publikacji: 19-03-2017 19:53
Piłkarze Białej Gwiazdy z Centralnej Ligi Juniorów uzyskali identyczny wynik jak ich starsi koledzy. Wisła wygrała bowiem na wyjeździe z ŁKS-em Łódź 3:2 i zadbała o podobny poziom emocji, jaki wczoraj unosił się nad R22!
To niezwykle ważne zwycięstwo podopiecznych Mariusza Jopa. Ich sobotni rywal jest sąsiadem Wisły w ligowej tabeli i także bardzo chciał uczynić kolejny krok ku utrzymaniu. W obecnej edycji rozgrywek obie drużyny idą łeb w łeb i po tym spotkaniu mają po 23 punkty.
Wymarzony początek
Ale początek wcale nie wskazywał na to, że spotkały się dwa zespoły z dolnych rejonów tabeli. Wisła bardzo dobrze prezentowała się w pierwszych minutach, starała się podchodzić wysokim pressingiem i widać było, że przeciwnik nie za bardzo wiedział jak sobie z tym poradzić. Już w 12. minucie goście objęli prowadzenie za sprawą Przemysława Porębskiego. Sztab szkoleniowy potwierdza, że pomocnik znajduje się w wysokiej formie, lecz jednocześnie przestrzega przed zbyt wielkimi zachwytami. „Przemek to bardzo dobry zawodnik, ale droga do dorosłego zespołu jest bardzo długa. Jest jeszcze wiele elementów, które musi doskonalić, jednak ważne, że chce pracować na treningu i jest otwarty na wszelkie sugestie z naszej strony” - opowiada Mariusz Jop.
Dziesięć minut później było już 2:0! Tym razem do siatki trafił Patryk Plewka. Jednak po tym golu coś złego stało się z wiślackimi juniorami. Być może za bardzo się cofnęli, a może to gospodarze postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. W każdym razie kolejny raz potwierdziło się, że 2:0 to bardzo niebezpieczny wynik. Najpierw ŁKS zaskoczył krakowian po rzucie rożnym, a następnie bez problemu wykorzystał rzut karny. Od tego momentu mecz był bardzo zacięty i wyrównany, ale brakowało konkretów z obu stron.
Wiślackie déjà vu
Goście na szczęście wzięli jednak przykład ze starszych kolegów i w 82. minucie, dzięki Patrykowi Plewce, ponownie wyszli na prowadzenie. To drugie trafienie tego gracza w tych zawodach i jak się okazało - decydujące dla losów całego widowiska.
Potyczka z ŁKS-em była drugim starciem w rundzie wiosennej i na razie można zaryzykować stwierdzenie, że nasi juniorzy starsi są w całkiem niezłej formie. Tydzień temu zremisowali u siebie ze Zniczem Pruszków 1:1, więc po przerwie zimowej nie przegrali jeszcze meczu! Za tydzień będą mieli wyśmienitą okazję, żeby podtrzymać tę dobrą passę, bo spotkają się na własnym terenie z Neptunem Końskie - ostatnim zespołem w stawce. „Nie możemy zlekceważyć tego rywala, mimo iż zdajemy sobie sprawę z tego, gdzie się znajduje. Już raz mieliśmy taką sytuację i teraz do tego nie dopuścimy” - zapewnia trener drużyny CLJ.
ŁKS Łódź 2:3 Wisła Kraków
0:1 Porębski 12’
0:2 Plewka 22’
2:3 Plewka 82’
Wisła Kraków: Chorążka - Rogóż, Tracz, Peterka, Stawowy - Grzybek (88’ Skrzypniak), Porębski, Kociołek (70’ Rak), Skórski, Wyjadłowski (58’ Korczyk) - Plewka
Michał Hardek
Źródło: wisla.krakow.pl
===CLJ: Ważne wyjazdowe zwycięstwo Wisły Kraków Dodano: 2017-03-18 16:01:33 (aktualizacja: 2017-03-20 17:23:53) Marco / 90minut.pl / WislaLive.pl
Cenne trzy punkty przywożą podopieczni Mariusza Jopa z Łodzi. Biała Gwiazda pokonała miejscowy ŁKS 3:2.
Wygrana jest o tyle wartościowa, że krakowianie zagrali bez kilku czołowych piłkarzy. Kacpra Laskosia wyeliminowała kontuzja, podobnie jak i Jakuba Ptaka oraz Piotra Świątko. Wojciech Słomka natomiast pauzował za cztery żółte kartki.
Przymusowe pauzy spowodowały, iż blok obronny Wisły zagrał w mocno "zagadkowym" zestawieniu. Obok bramkarza Chorążki na placu gry pojawili się od prawej: Peterka, Stawowy, Tracz i Rogóż. Druga linia to po raz drugi Błażej Skórski z rocznika 2000, a także kaitan Przemysław Porębski i doświadczony Grzegorz Kociołek. Skrzydła to Adrian Grzybek i Mateusz Wyjadłowski (kolejny piłkarz z rocznika 2000) a na szpicy ... no właśnie ...
Nękają go stale kontuzje. On z nich potrafi wychodzić. Sporo razy w sezonie pauzuje, ale ma też sporo ciekawych momentów. Patryk Plewka jest bardziej pomocnikiem niż napastnikiem. Zagrał po raz drugi w CLJ i ... strzelił dwa gole. Brawo !!! Kolejnego swojego dołożył najskuteczniejszy jak do tej pory gracz Wisły: Przemysław Porębski.
Po przerwie zagrali: Korczyk (2001, debiut w CLJ, Rak (2000) oraz Skrzypniak.
Za tydzień Wisła gra z outsiderem i musi zwyciężyć! Walczymy!
Źródło: wislalive.pl