2009.04.18 Wisła Kraków ME - Arka Gdynia ME 1:1
Z Historia Wisły
| Wisła Kraków ME | 1:1 (0:1) | Arka Gdynia ME | 
| ||||||
| widzów: | ||||||||||
| sędzia: Paweł Płoskonka z Tarnowa | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
| W 37. minucie Maciej Batko nie wykorzystał rzutu karnego. | ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Opis meczu
Zespół Młodej Wisły zremisował przy Reymonta z Arką Gdynia w meczu 24. kolejki rozgrywek Młodej Ekstraklasy. Wynik otworzył Michał Kojder, punkt dla gospodarzy uratował po przerwie Wojciech Cygal.
Gdynianie plasują się obecnie na 13. pozycji w tabeli, wiślacy z ośmioma punktami więcej znajdują się na miejscu piątym. Jesienią w Gdyni padł bezbramkowy remis. W składzie Wisły na dzisiejsze spotkanie nie znaleźli się kontuzjowany Paweł Zalewski oraz pauzujący za czerwoną kartkę Mateusz Rajfur. Trener Kulawik mógł skorzystać jedynie z dwóch piłkarzy na co dzień trenujących z pierwszą drużyną - z Krzysztofa Mączyńskiego i Norberta Vargi.
Nowy szkoleniowiec Arki, Marek Chojnacki oddelegował do Młodej Ekstraklasy kilku znanych z boisk ekstraklasy zawodników. Tym sposobem w składzie na mecz z Młodą Wisłą znaleźli się Michał Płotka, Paweł Weinar, Przemysław Trytko czy Marcin Chmiest. Między słupkami stanął natomiast Bośniak Tomislav Basić, testowany przez Wisłę w zeszłym roku.
W pierwszej części spotkania Wisła była stroną, która stworzyła sobie więcej klarownych okazji i powinna prowadzić. To jednak gdynianie w 11. minucie przeprowadzili akcję bramkową, jedną z niewielu w całym spotkaniu. Serię szybkich podań pod polem karnym Wisły wykończył płaskim strzałem Michał Kojder. Krakowianie rzucili się do odrabiania strat. Trzykrotnie bramce Tomislava Basicia zagrażał obchodzący dziś swe 20. urodziny Sebastian Janik. W 33. minucie po jego uderzeniu z półwoleja, piłka zatrzymała się na poprzeczce. Cztery minuty później rzutu karnego nie wykorzystał Maciej Batko. Podyktowaną za zagranie ręką jedenastkę wybronił dobrze dysponowany Basić. Przed przerwą próbował jeszcze Kamil Jeleń, ale z dużego kąta nie zdołał zmieścić futbolówki obok bramkarza Arki.
Od początku drugiej części spotkania wiślacy ruszyli do odrabiania strat. Wyrównać udało się już w 58. minucie, a na listę strzelców wpisał się Wojciech Cygal, wykorzystując dobre podanie z lewego skrzydła. Arkowcy mogli zagrozić bramce Dariusza Treli już kilkadziesiąt sekund później. Strzał z rzutu wolnego z około 20 metrów w wykonaniu Czoski był jednak bardzo niecelny. W drugiej partii, podobnie jak w pierwszej, Biała Gwiazda miała więcej z gry i mogła odnieść zwycięstwo w tym meczu. W 71. minucie atomowe uderzenie z dystansu Krzysztofa Mączyńskiego obronił na raty Tomislav Basić. Kilkakrotnie brakowało dokładności pod polem karnym rywala czy ostatniego podania otwierającego drogę do bramki. Obraz gry mógłby zmienić również rzut karny z pierwszej części spotkania.
MESA: Wisła Kraków - Arka Gdynia 1:1 (0:1)
0:1 Michał Kojder 11 min
1:1 Wojciech Cygal 58 min
Żółte kartki: Kowol, Wilczyński, Basić (Arka)
Wisła: Dariusz Trela - Daniel Krasnodębski, Norbert Varga (64. Łukasz Kominiak), Rafał Darda, Wojciech Cygal - Kamil Jeleń (82. Kamil Rado), Daniel Brud (46. Maciej Papież), Krzysztof Mączyński, Sebastian Janik - Maciej Batko (46. Michał Jania), Sebastian Leszczak (72. Bartosz Kozieł)
Arka: Tomislav Bašić - Michał Płotka, Paweł Weinar, Piotr Robakowski, Michał Kowol - Wojciech Wilczyński, Wojciech Barnik, Paweł Czoska (67. Przemysław Kazimierczak), Przemysław Trytko (90. Łukasz Krzemiński) - Michał Kojder (79. Łukasz Jaszczyk), Marcin Chmiest (46. Adrian Sulima)
wislakrakow.com
Remis i niewykorzystany karny
Data publikacji: 18-04-2009 12:14
W meczu 24. kolejki Młodej Ekstraklasy Wisła Kraków zremisowała na własnym boisku z Arką Gdynia 1:1. W pierwszej połowie gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego.
Goście z Gdyni od początku spotkania starali narzucić piłkarzom Wisły swój styl gry. Już w 1. minucie akcją z prawej strony popisał się Paweł Czoska, którego strzał z dystansu był jednak niecelny. Dziesięć minut później podopieczni trenera Jacka Dziubińskiego wykorzystali okazję, którą sobie stworzyli. Piła z lewej strony pola karnego Wisły została zagrana przed bramkę, a tam z kilku metrów do siatki skierował ją Michał Kojder.
Wiślacy starali się wyrównać, ale nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego bramkarza Arki, Tomislava Basicia. Najaktywniejszym piłkarzem gospodarzy był obchodzący dziś 20. urodziny Sebastian Janik, ale nawet on nie mógł w pierwszej połowie wstrzelić się w bramkę rywala, mimo kilku dobrych okazji. W 33. minucie po jego strzale piłka uderzyła w poprzeczkę, minutę później posłał futbolówkę obok słupka.
W 37. minucie powinno być 1:1. W polu karnym Arki piłkę ręką zagrał jeden z zawodników gości. Sędzia prowadzący spotkanie bez wahania wskazał na 11. metr. Rzut karny wykonywał Maciej Batko, ale go nie wykorzystał. Tomislav Basić wyczuł, w którą stronę strzeli Wiślak, i obronił "jedenastkę".
CO nie udało się w 37. minucie, udało się 20 minut później. Po zagraniu z lewej strony w pole karne Arki, skutecznością popisał się Wojciech Cygal, który trafił do bramki z kilku metrów.
Po zdobyciu bramki Wiślacy starali się zdobyć kolejną, dającą im wygraną, ale nie potrafili oni wykończyć celnym strzałem sytuacji, które stwarzali pod bramką Tomislava Basicia. Najlepszą okazję do strzelenia gola miał w 78. minucie meczu Krzysztof Mączyński, ale w ostatniej chwili jego strzał został zablokowany przez obrońcę gdynian. Już w doliczonym czasie gry po rzucie rożnym w dobrej sytuacji fatalnie skiksował Michał Jania.
Wisła Kraków (ME) - Arka Gdynia (ME) 1:1 (0:1)
0:1 Kojder 11'
1:1 Cygal 58'
Wisła Kraków: Trela - Krasnodębski, Varga (64' Kominiak), Darda, Cygal - Jeleń (82' Rado), Brud (46' Papież), Mączyński, Rado, Janik - Batko (46' Jania), Leszczak (73' Kozieł)
Arka Gdynia: Basić - Płotka, Weinar, Robakowski, Kowol - Wilczyński, Barnik, Czoska (66' Kazimierczak), Trytko (90' Krzemiński) - Kojder (77' Jaszczyk), Chmiest (46' Sulima)
Żółte kartki: Kowol, Wilczyński, Basić (Arka)
Sędziował: Paweł Płoskonka
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Kulawik: Karny to loteria
Data publikacji: 18-04-2009 12:15
Spotkanie Wisły Kraków z Arką Gdynia w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy zakończyło się podziałem punktów. Wynik jednak mógłby być inny, gdyby Maciej Batko wykorzystał rzut karny. "Karny to loteria, ale bardziej interesują mnie sytuacje, które mamy z gry" - tłumaczył po meczu opiekun Młodej Wisły, Tomasz Kulawik.
"Bardziej mam pretensje za sytuacje, które mieliśmy. Karny to loteria, ale bardziej interesują mnie sytuacje, które mamy z gry. Tutaj powinniśmy wykorzystywać wszystko" - mówił szkoleniowiec, niezadowolony ze strzeleckiej formy swoich podopiecznych.
Brak należytej skuteczności po stronie gospodarzy przełożył się na wynik. Remis odniesiony w tym spotkaniu nie może być traktowany jako sukces. Potwierdzają to słowa szkoleniowca krakowian. "Z sytuacji, które mieliśmy, uważam, że jest to strata dwóch punktów, a nie zyskanie jednego. Uważam, że nie można tak grać. Tracimy jedną bramkę po jednej kontrze, a my ze swojej strony nie potrafimy nic ugrać, strzelając więcej bramek" - komentował boiskowe wydarzenia trener Kulawik.
Biała Gwiazda wystąpiła osłabiona nieobecnością duetu obrońców: Mateusza Rajfura oraz Pawła Zalewskiego. Pierwszy z nich pauzuje za czerwoną kartkę otrzymaną w meczu z Jagiellonią Białystok, zaś drugi nadal leczy kontuzję. Ich zmiennicy spisali się jednak nieźle i warto było dać im szansę. "Wszedł Michał Jania za Norberta Vargę i spisał się dobrze. Po to są te mecze, by tych wszystkich zawodników próbować. Chodzi o to, aby wiedzieć, na jakim są pułapie i co potrafią" - zakończył opiekun Młodej Wisły.
Daniel
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl
