2006.01.18 Wisła Kraków - Rot-Weiss Oberhausen 1:0
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 1:0 (0:0) | Rot-Weiss Oberhausen | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Debiut trenerski: Dan Petrescu |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje meczowe
Zwycięski sparing. Wisła - RWO 1:0
Data publikacji: 18-01-2006 18:42
Zgromadzeni kibice (około 20 sympatyków RWO) byli świadkami ostrego, twardego meczu. Niemieccy piłkarze nie przebierali w środkach, a sędzia nie zawsze reagował na przewinienia. Jedynego gola dzisiejszego meczu zdobył Tomasz Dawidowski, wykorzystując bardzo dobre dośrodkowanie Piotra Brożka.
W dzisiejszym meczu Wisła była drużyną prowadzącą grę, i choć miała kilka okazji do zdobycia bramki, wykorzystała tylko jedną, a mecz skończył się wynikiem 1:0. W drużynie Mistrza Polski wyróżnili się Marek Zieńczuk, Dariusz Dudka i testowany przez Wisłę, Norbert Varga. Aby uspokoić kibiców Wisły, przeprowadzone w II połowie zmiany powrotne nie były konsekwencją kontuzji, a chęcią oszczędzenia zmęczonych zawodników.
Trener Wisły – Dan Petrescu – ze względu na ilość nie wykorzystanych sytuacji nie był w pełni zadowolony z przebiegu spotkania. Usprawiedliwieniem dla zawodników, mogą być ciężkie treningi jakie są ordynowane przez sztab szkoleniowy. Nawet dziś przed południem przeprowadzono ćwiczenia, w których duży nacisk położono na stałe fragmenty gry, jakie drużyna ma wykorzystywać tak w grze obronnej jak i w ofensywie. Kilka z tych zagrań było próbowanych już w popołudniowym spotkaniu.
Po meczu i krótkim rozbieganiu zawodnicy otrzymali trochę wolnego, które większość postanowiła spędzić relaksując się na basenie. O godzinie 19:30 na piłkarzy będzie czekała kolacja, na której Dan Petrescu ogłosi plany na dzień jutrzejszy. Wiele wskazuje na to, że czwartkowe zajęcia będą podobne do wtorkowych, tj. treningi o 10 i 14.
Jak grali nowi zawodnicy w zespole Mistrza polski?
Rafała Boguskiego, który dziś po raz pierwszy wystąpił w koszulce Wisły Kraków, chyba troszkę zjadła trema, gdyż nie pokazał pełni umiejętności, jakie demonstrował na treningach. W drugiej połowie zmienił poobijanego Kryszałowicza. Ciekawostką jest fakt z jakim numerem wystąpił młody napastnik. Rafał grał w trykocie z 21 na plecach – ale jak mówi ma pełną świadomość z jaką odpowiedzialnością się to wiąże.
Mariusz Pawełek, który grał w pierwszej połowie, zaprezentował się bardzo poprawnie, choć nie miał wielu okazji do interwencji.
Norbert Varga – grał dobrze, tak długo jak starczyło mu sił. Jako jeden z trzech zawodników grał więcej niż 45 minut, ponieważ w drugiej połowie wszedł na prawą pomoc za Błaszczykowskiego.
W pierwszej połowie na placu gry wystąpili:
Pawełek - Baszczyński, Kłos, Paszulewicz, Dudka - Błaszczykowski, Cantoro, Varga, Zieńczuk - Boguski, Kuźba.
W drugiej połowie, trener Dan Petrescu desygnował do gry:
Majdan - Błaszczykowski (Varga 60'), Kokoszka, Stolarczyk, Mijailovic, - Paulista, Gołoś, Penksa, Brożek - Dawidowski, Kryszałowicz (Boguski 67').
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA
Źródło: wisla.krakow.pl
Wisła - Oberhausen 1:0
Wisła wygrała w Turcji pierwszy mecz sparingowy w tym roku. Podopieczni Dana Petrescu pokonali trzecioligowy klub Rot-Weiss Oberhausen 1:0. Jedyną bramkę zdobył w 78 minucie spotkania Tomasz Dawidowski.
W meczu nie zagrali Radosław Sobolewski i Paweł Kaczorowski, którzy zmagają się z drobnymi urazami. Z tego samego powodu boisko w trakcie meczu opuścić musiał Paweł Kryszałowicz.
Zgromadzeni kibice (około 20 sympatyków RWO) byli świadkami ostrego, twardego meczu. Niemieccy piłkarze nie przebierali w środkach, a sędzia nie zawsze reagował na przewinienia. Jedynego gola dzisiejszego meczu zdobył Tomasz Dawidowski, wykorzystując bardzo dobre dośrodkowanie Piotra Brożka.
W dzisiejszym meczu Wisła była drużyną prowadzącą grę, i choć miała kilka okazji do zdobycia bramki, wykorzystała tylko jedną, a mecz skończył się wynikiem 1:0. W drużynie Mistrza Polski wyróżnili się Marek Zieńczuk, Dariusz Dudka i testowany przez Wisłę, Norbert Varga. Aby uspokoić kibiców Wisły, przeprowadzone w II połowie zmiany powrotne nie były konsekwencją kontuzji, a chęcią oszczędzenia zmęczonych zawodników.
Trener Wisły – Dan Petrescu – ze względu na ilość nie wykorzystanych sytuacji nie był w pełni zadowolony z przebiegu spotkania. Usprawiedliwieniem dla zawodników, mogą być ciężkie treningi jakie są ordynowane przez sztab szkoleniowy. Nawet dziś przed południem przeprowadzono ćwiczenia, w których duży nacisk położono na stałe fragmenty gry, jakie drużyna ma wykorzystywać tak w grze obronnej jak i w ofensywie. Kilka z tych zagrań było próbowanych już w popołudniowym spotkaniu.
Po meczu i krótkim rozbieganiu zawodnicy otrzymali trochę wolnego, które większość postanowiła spędzić relaksując się na basenie. O godzinie 19:30 na piłkarzy będzie czekała kolacja, na której Dan Petrescu ogłosi plany na dzień jutrzejszy. Wiele wskazuje na to, że czwartkowe zajęcia będą podobne do wtorkowych, tj. treningi o 10 i 14.
Jak grali nowi zawodnicy w zespole Mistrza polski? Rafała Boguskiego, który dziś po raz pierwszy wystąpił w koszulce Wisły Kraków, chyba troszkę zjadła trema, gdyż nie pokazał pełni umiejętności, jakie demonstrował na treningach. W drugiej połowie zmienił poobijanego Kryszałowicza. Ciekawostką jest fakt z jakim numerem wystąpił młody napastnik. Rafał grał w trykocie z 21 na plecach – ale jak mówi ma pełną świadomość z jaką odpowiedzialnością się to wiąże.
Mariusz Pawełek, który grał w pierwszej połowie, zaprezentował się bardzo poprawnie, choć nie miał wielu okazji do interwencji.
Norbert Varga – grał dobrze, tak długo jak starczyło mu sił. Jako jeden z trzech zawodników grał więcej niż 45 minut, ponieważ w drugiej połowie wszedł na prawą pomoc za Błaszczykowskiego.
Skład w I połowie: Pawełek - Baszczyński, Kłos, Paszulewicz, Dudka - Błaszczykowski, Varga, Cantoro, Zieńczuk - Boguski, Kuźba
Skład w II połowie: Majdan - Błaszczykowski (60 Varga), Kokoszka, Stolarczyk, Mijailović - Paulista, Gołoś, Penksa, Piotr Brożek - Dawidowski, Kryszałowicz (67 Boguski).
Wisła SSA, własne
Za: wislakrakow.com