1982.09.25 Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 94:74
Z Historia Wisły
| Zagłębie Sosnowiec | 94:74 | Wisła Kraków | 
| ||||||||||||||||||||||||||||
| I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| II: 52:41 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
Spis treści |
Relacje prasowe
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63717 s. 8
Echo Krakowa. 1982, nr 138 (24/26 IX) nr 11214
KOSZYKARZE Wisły zwycięsko zainaugurowali kolejny sezon ekstraklasowych występów, wygrywając u siebie z warszawskim duetem Legia — Polonia. Teraz czeka zespół „Wawelskich smoków” znacznie trudniejsze zadanie. Przyjdzie im bowiem grać wyjazdowe spotkania z silnymi rywalami — Zagłębiem Sosnowiec oraz Stalą Bobrek.
Zagłębie do tej pory nie grało jeszcze meczów ligowych, zespół bowiem po powrocie z wyprawy do KRL-D został zdziesiątkowany przez chorobę, podejrzewano wirusowe zapalenie opon mózgowych u kilku graczy. Pierwszą kolejkę spotkań przełożono więc zagłębiakom. w drugiej mają już wystąpić, choćby w mocno osłabionym składzie. PZKosz nie może bowiem prowadzić rozgrywek na dłuższą metę bez udziału jednej z drużyn, nie byłoby po prostu jak i kiedy poprzekładanych zawodów rozegrać.
O ile ta wersja, otrzymana z biura PZKosz, utrzyma się, wówczas wiślacy staną jutro do gry z przeciwnikiem nie będącym w pełnej dyspozycji. Czy da im to automatycznie wygraną? Wątpię. Krakowianie. też nie są w zbyt dobrym stanie fizycznym. Międzik ma jeszcze niecałkowicie wleczoną kontuzję nogi, Kudłacz narzeka na bóle w kręgosłupie oraz na kontuzje nogi, Michalczyk, który tak udanie wprowadził się do zespołu, doznał w pojedynku z Polonią wybicia barku, ma założony gips i 6—8 tygodni kuracji przed sobą. Kto więc w tym meczu dwóch „kalekich” drużyn będzie górą, trudno przewidzieć.
W niedzielę Wisła grać będzie w Bytomiu ze Stalą Bobrek. Niedawno, podczas turnieju o „Błękitną Wstęgę Wisły” w Krakowie, Stal rozgromiła krakowian różnicą 35 punktów! W pierwszej kolejce koszykarze bytomscy ulegli, po bardzo zaciętym meczu, Lechowi w Poznaniu, różnicą 8 pkt. i wygrali z Pogonią w Szczecinie dwoma punktami. Świetną dyspozycję strzelecką zaprezentowali Pyszniak, strzelając w tych spotkaniach 51 pkt. Stal moim zdaniem, jest faworytem zawodów, choć bardzo chciałbym się mylić.
Echo Krakowa. 1982, nr 139 (27 IX) nr 11215
DWA ZESPOŁY w ekstraklasie koszykarzy — Górnik Wałbrzych i Gwardia Wrocław mają na swym koncie po 4 zwycięstwa i przewodzą stawce drużyn. Wisła niestety wróciła ze śląskiej wyprawy na tarczy.
W sobotę krakowianie doznali wysokiej porażki z Zagłębiem w Sosnowcu 74:94 (41:52) a najwięcej punktów dla „Smoków” strzelili: Seweryn 27, Kudłacz 16 i Bogucki 12. Wczoraj krakowianie ulegli Stali 83:84 (43:51). Najwięcej punktów uzyskali: Fikiel 35, Kudłacz 21.
„W Sosnowcu wystąpiliśmy już z pozyskanym z Wybrzeża Mirkiem Boguckim — mówi szkoleniowiec Wisły JERZY BĘTKOWSKI — ale rzecz nam się nie udała. W mojej ocenie zawodnicy jakby się bali przeciwników, nie walczyli o piłkę z taką pasją, zaangażowaniem jak powinni. Szwankowało trochę zgranie Mirka z kolegami, sporo mankamentów miała gra obronna.
Przeciwnicy byli w bardzo dobrej dyspozycji rzutowej, uzyskali z górą 60 procent celności rzutów z gry, przy naszych 46 procentach.
I to były przyczyny tak wysokiej porażki.
Ze Stalą rozpoczęliśmy dobrze, prowadziliśmy i po 11—12 minutach meczu, nagle przyszło chwilowe załamanie, rywale strzelili nam pod rząd 14 punktów, my ani jednego.
W drugiej połowie odrabialiśmy straty, lecz zabrakło czasu na zwycięstwo. Gdyby mecz trwał jeszcze 1—2 minuty, kto wie, czy nie zdobylibyśmy punktów".
Gazeta Krakowska. 1982, nr 164 (27 IX) nr 10500
Porażki „Wawelskich Smoków”
Nie powiodło się koszykarzom krakowskiej Wisły w kolejnych meczach ekstraklasy. W sobotę „Wawelskie Smoki” przegrały w Sosnowca z Zagłębiem 74:94 (41:52). Sosnowiczanie grali bardziej urozmaicenie, a przede wszystkim celniej strzelali. Zawodnicy Wisły natomiast marnowali wiele dogodnych sytuacji do zdobycia punktów. W zespole krakowskim wystąpił Bogucki (były zawodnik Wybrzeża) i zadebiutował dobrze.
Najwięcej punktów dla wiślaków zdobyli: Seweryn 27, Kudłacz 16, Bogucki 12, dla sosnowiczan Węglorz 24.
Wczoraj Wisła przegrała ze Stalą Bobrek 83:84 (43:51). Do przerwy przewagę mieli gospodarze, ale w drugiej części spotkania trwała zacięta walka Krakowianie zaczęli grać dokładniej, odrobili straty, jednak w końcówce lepsza okazała się Stal. Przy skuteczniejszej grze w pierwszej części spotkania, można było pokusić się o zwycięstwo.
Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Fikiel 85, Kudłacz 21, dla Stall: Szarata 80
